Szymon

Wczoraj takie małe zakupy poczyniłem: Pelikan 4001: Brilliant Brown - kałamarz 30ml Turquoise - kałamarz 30ml Blue Black - naboje krótkie Dark Green - naboje krótkie

Pióro jest na nabój, ale wczoraj włożyłem do niego konwerter Sheaffera. Wrzucę zdjęcie rozłożonego jak wrócę z pracy.

Najlepiej będzie zaczać od: "Pomocy!" Udało mi się niedawno kupić Sheaffera Imperial i dziś dumnie zatankowałem go Peilkanem 4001 Brilliant Brown. Niestety po mniej więcej godzince wziałem pióro zeby sobie nim trochę popisać i zauważyłem, że brudzi mi palce. Sprawdziłem czy konwerter nie cieknie. Nie Cieknie. Cieknie natomiast coś innego. Dokładnie z tego miejsca: Pióro posiada trzy takie elementy na końcu sekcji, z tego co zauważyłem to cieknie z dwóch. Tutaj nawet widać resztki atramentu: Czy macie może pomysł jak temu zaradzić?

To dobrze, że ostatnio cena zniechęciła mnie skutecznie do kupienia notatnika Moleskine A mi się to pióro całkiem podoba. Jest nietypowe, ale ma w sobie coś ciekawego Ja dziś testuję stub-a w normalnym notowaniu.

Tak jest chyba ze wszystkim. Jest produkt z rozpoznawalnym brandem i produkt, który jest szyty na miarę dla pasjonatów. Zegarki: Można kupić Tissota i wszyscy będą chwalić. Można kupić Sarpanevę i nikt nie będzie miał pojęcia co to. Noże: Mozna kupić Spyderco, albo ZT i będą zachwyty, a można kupić customa od GTC i tez nikt nie będzie miał pojęcia co to. Buty: przykład podany wyżej.. nikt kto się nie interesuje nie zauważy na przykład, że są z Cordovanu. i można tak wymieniać i wymieniać Mi to pióro bardzo, bardzo się podoba, ale chyba nie spełni ono funkcji takiej jak autor tematu by chciał.

Dzięki. Umkneło mi.

RRR Możesz przybliżyć co to za pióro jest? Chodzi mi konkretnie o to, którym się bawisz w tym wątku.

Najlepiej jakby obok było jakieś porównanie z innym piórem, żeby mieć odniesienie

Wrzucisz jakąs próbkę tekstu?

No cóż. Starałem sie, ale za krótko jestem na forum jeszcze żeby znać preferencje współforumowiczów. Skupiłem się na Twoim pytaniu o większą wersję. A sporty są całkiem fajne za to i mam plan na rozbudowanie zestawu sportów (póki co mam jednego, czarnego). Plan obejmuje: transparentnego, ALsport i ACsport Zobaczymy. Niestety ACsport jest drogi :/

No i przyszła pierwsza zabawka Pierwsze koty za płoty (oczywiście jakiś freestyle bez zajrzenia nawet do czegokolwiek o kaligrafii - ale spokojnie, potem zacznę od czytania przed pisaniem). Oczywiście lipa straszna jeszcze, ale samo się nie nauczy.

Bardzo ładne rzeczy! Będę śledził bo miło się ogląda

Jak założysz skówkę z tyłu, to takie bardzo małe nie jest Ale jest coś takiego jak Kaweco Special - podobne stylistycznie ale już pełnowymiarowe Recenzja tutaj: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/8743-kaweco-special-doros%C5%82y-sport/?hl=kaweco

A gdzie się te KWZ kupuje? Bo stronę widziałem, kolory fajne, ale jakoś nie znalazłem informacji ani o tym jak kupić, ani o tym ile to kosztuje.

O! I to jest najcenniejsza informacja, bo akurat do Leroya mam blisko Dzięki! Pewnie sobie takiego demonstratorka sprawię do kompletu z klasycznym czarnym którego już mam i jakiś fajny kolor wleję do środka

Może tak. Wolę w razie czego mieć na podorędziu

Odkopię, bo zainteresowałem się tematem. Czy przez smar silikonowy macie na myśli coś takiego? http://allegro.pl/protech-guns-smar-silikonowy-do-cylindra-10-ml-i6659248421.html Bo widzę że trzeba uważać czym dokładnie się smaruje. Gdzie takie rzeczy można stacjonarnie kupić - tzn chodzi mi o rodzaj sklepów.

To pierwsze to Jaguar - znaczy Chińczyk do codziennego tyrania.

Shaffer Imperial z lat 70-tych (zgodnie z opisem aukcji). Tez podoba mi się ten sposób pokazywania stalówki. Oczywiście klasyczny też lubię.

A jakoś hurtem na allegro ustawiłem snajpera i mam takie ło: Nie wiem czy nie przestrzeliłem, ale wszystko kosztowało mnie w sumie ok 200zł. A jeszcze w miedzyczasie wpadł mi Kaweco Skyline Sport (czarny)

Mam w sumie podobne doświadczenia z zegarkami. Moje pytanie było bardziej w kategorii: Są bardzo dobre stare przedmioty i słabsze stare przedmioty i chodzi o skategoryzowanie wymienionych przeze mnie piór Jak już wyżej wspomniał Topaz piórami INCO i OMEGĄ nie warto sobie zawracać głowy jeśli planuje się kupić pióro użytkowe a nie czysto kolekcjonersko do gablotki. No i czy w przypadku Watermana Man 100 cena 150-200zl to jest ok czy już przesadzona? Nie mam wiedzy żeby to ocenić samodzielnie niestety.

A kto może mieć doświadczenie ze wspomnianymi Watermanami?