Skocz do zawartości

stickyfinger

Użytkownicy
  • Ilość treści

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez stickyfinger

  1. Dobrze wymocz ten zestaw. Raczej nie radzę tego robić przez wyciąganie. Musisz to zrobić na tzw. kowadełku, albo czymś, co będzie tę rolę odgrywać: http://mainstreetpens.com/articles/fingers.htm Chodzi o to urządzonko z dziurami. Wsadzasz ten zestaw, stalowką w dół. Kołnierz zatrzyma się na otworze, pukasz lekko w tył spływalka i sprawa załatwiona. Gdy nie iałem takiego kowadełka, wywierciłem dziurę w drewnianym klocku i też działało. Można od biedy postawić na czymś twardym zestaw (stalówką do góry) i próbowac ściągnąć kołnież, ale to operacja nieco ryzykowna.
  2. Witaj. To, że nie che drgnąć, to normalne. Nie siłuj się. Postaw skuwkę "do góry nogami" i wlej troszkę wody. Po paru godzinach ją wylej. Wtedy na powtórz czynność odkręcania. Captop wykręca się "normalnie". Powodzenia.
  3. Tak, przeczytałem.... Przeczytałem też postu kolegów, m.in. datowanie. P.S. Skoro tak kurczowo się trzymasz temtatu postu, to musisz wiedzieć, że model 120 prążków nie miał. Niezależnie od generacji.
  4. Chyba jendak nie, ponieważ cały post dotyczy lat: cytat: "120 - green striped - black (1955 - 1965)" W tych latach Merz und Krell nie było nawet w planach. Ztem podtrzymuję: 120 zielony - bez prążków.
  5. Thay, 120 oraz 120 Merz und Krell to mniej więcej Volksvagen Golf 1gen. i 4gen. Merz und Krell różni właściwie wszystkim. Mówimy o 120 pierwszej gen. pióra. Wg mojej wiedzy to pióra tylko w kolorze zielonym (bez prążków). Pozłacana stalówka. Jednak się myli...
  6. Potowierdzam! Ruettinger nie raz się mylił. Model 120 jest zawsze zielony. Bez prążków. Nie było także czarnych piór z serii 120. Charakterystyczna jest także stalówka. Tylko pozłacana. Pamietajmy, pelikan 120 to pióro, które jest dokładnie takie samo jak model 140. Kształt, wymiary... Części pomiędzy 120 i 140 można swobodnie wymieniać. Datowanie 1955-65.
  7. Pelikan 100 tortoise shell. Juz go pokazywałem ale te lekkie kolory kojarzą mi się w piórem wyżej pokazanym.
  8. I tu jest problem. Poniekąd masz racje. Ale jak czytałem zieloną bilbię to już zupełnie zgłupiałem. To co było juz ibisem (czyli z tłoczkiem) w innym kraju było jeszcze rappenem i na odwrót. Ogólnie - żeby nie mieszac - powinno sie stosować datowanie takie jak podałeś oraz najogólniejszy rodział tych modeli: rappen jest z gumką, a ibis z tłoczkierm.
  9. Witajcie, udało mi się dorwać drugiego Rappena. tutaj o pierwszym Rappenie: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/384-pelikan-rappen/ Ogólnie oba pióra nic nie rózni; wymiary, kolor, materiały, itp., takie same. Jedyne na co należy zwrócić uwage to stalówki. Stalówka1 1932-34 GARANTIERT 14 KARAT Stalówka 2 1934-37 RAPPEN .......... 14 KARAT Dla porównania fotki:
  10. To jest sprawa złożona. Zgadzam się, że wymiana części pióra u producenta jest delikatnie mówiąc nieopłacalna. Jeśli mam 1, 2, lub 3 pióra i nie zajmuje się pióami na codzień, a jestem tylko użytkownikiem, to moim zdaniem warto kupić u producenta taką część. Jest drogo, ale cena na pewno nie jest równa wartości pióra. Zawsze można kupić także ten sam model na aukcji i przeszczepić. Jeśli jednak zajmujemy sie tematyką piór: handel, kolekcjonerstwo..... to warto kupić całe pióro. Zawsze pozstaną części, które prędzej przydadzą się komuś lub mnie.
  11. Witaj, Zapomnij o amoniaku, wybielczach, acetonach no chyba że lubisz ryzyko. Moim zdaniem te środki niszczą większość materiałów w pióach. Co do myjki ultradziękowej, pamiętaj, żeby woda była w środku pióra, bo przeciez to chcesz czyścić. Moim zdaniem myjka ultradźwikiękowa nie doczyści tego tak jakbyś chciał. Jeśli jednak jest to lekkie zabrudzenie, to ok. Jesli jest to 80 osad z atramentu który "zespolił się" z materiałem - nic tu po myjce. Jeśli jesteś w stanie dostac się do środka pióra, porządnie je wypłucz, oczyść pałeczkami kosmetycznymi, następnie czyść środkiem, którego używasz do polerowania piór.
  12. Dzisiaj przedstawię pewną ciekawostkę pelikanowską: Jest to: PELIKAN 300 black Nie często spotyka sie ten model. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że jest często pomijany w kwalifikacji produktów pelikana. Wg mojej wiedzy ten model był kierowany w większej częsci na rynki pozaniemieckie. Ogólnie mówiąc, pióro wyglądem przypomina model 140, ale ma rozmiary modeli 400/n/nn Bardzo się z jego zakupu ucieszyłem. Lata produkcji: czerwiec 1953 – listopad 1957 Pióro jest wykonane pięknego celuloidu. Czarne prążki... takiego nie miałem. Dane techniczne: w porównaniu z modelami 140 i 400nn 140/400nn/300: zamknięte: 124/131/131 mm otwarte: 113/124/121 mm skuwka na końcu: 143/149/149,5 mm średnica na ringu skuwki: 13/13,1/13,1 mm Opis: Pióro doskonale zachowane. Całe w czerni, jednakże korpus jest prążkowany. Na ringu skuwki napis: "PELIKAN 300 PELIKAN 300" Stalówka: (taka jak w modelu 400) Pelikan 585 14 KARAT OF Sprężysta (flex). Kilka zdjęć poglądowych: pride of Germany c.d. jak w modelu 400 niby czarne, ale jednak pozostało trochę zieleni. ring szerszy niż w innych modelach porównawczo - 140/300
  13. Jestem wyznawcą szkoły, która nie stosuje alkoholu....... w naprawie piór. Czyszczenie korpusu u mnie odbywa sie za pomoca tych samych srodków, którymi czyszczę/poleruję zaewnętrzną część pióra. Problem polega nie w "czym?" tylko "jak". Chodzi o narzędzia które wejdą do środka oraz cierpliwość w wykonywaniu tych czynności.
  14. dzięki za fotkę. Powiedz mi jak tłok jest mocowany do pióra? I czy umiesz go sam wykręcić? Jeśli nie umiesz, opisz jak to wygląda.
  15. Witaj, możesz zorbić fotkę i tu wstawić? Chciałbym zerknąć który to model Brause. Sparciała uszczelka to problem ale aż tak tragiczny. Smarowanie tłoka to finał przesięwzięcia. Najpierw trzeba go rozłożyć na wszelkie możliwe części, wyczyścić z zalegającego atramentu, a na końcu nasmarować. Pokaż jakie to pióro.
  16. W końcu go dorwałem....... Jest to: PELIKAN Rappen (ok. 1934) Nieczęsto widywany. Jest to pierwowzór modelu IBIS. Jedyny pelikan vintage, który nie posiadał tłoka, tylko gumkę ukrytą pod ślepą skuwką. Ciekawostką jest spływak – przedłużony i spłaszczony, są na nim dwa kanały spływowe oraz na jego końcu znajduje się otwór z którego wychodzi wąska rureczka zasysająca atrament podczas napełniania pióra. Lata produkcji: 1932 – październik 1936 r. Pióro jest wykonane pięknego celuloidu w kolorze brązu butelkowego. Skuwka i szyjka jest wykonana z czarnego ebonitu. Ślepa skuwka wykonana jest z materiału podobnego do tego, który wykorzystano we wczesnych ołówkach pelikana. Dane techniczne: zamknięte: 112,5 mm otwarte: 107,5 mm skuwka na końcu: 143 mm średnica na korpusie: 11,5 mm Opis: Wokół captop’u napis : Gunther WAGNER, Gunther WAGNER Na skuwce napis: Rap(logo konia)pen Stalówka: Rappen ........... - 14 - KARAT Oczywiście sprężysta (flex). A ot i on: w całej ozdobie... piękne logo konia stalówka niezamieniona nie tłoczek, a gumka spływak dostosowany do systemu napełniania duma z wierzchowca nadal widny! stalówka raz jeszcze spływak
  17. Otóż, nie wiem cóż dopisać w sprawie pelikanów gdańskich/prawiegdańskich/gdańskichzzamienionymklipsem. Tak zostało przyjęte. Podobnie jak "lizard" jest 100% lizardem gdy ma skuwkę również w tym ubarwieniu. Dowody? Brak. Tak.......... nie ma dowodów pisanych/ilustrowanych. A teraz z moich doświadczeń. Uważam że pelikan gdański to ten który ma klips w kształcie włóczni/krawatu/kryształu oraz koniecznie jeden wąski ring. Jednakże miałem w ręku 3 pelikany "gdańskie" które miały jeden szeroki giloszowany ring. Pochodzenie oraz ich historia piór pozwala mi sądzić, że i takie były. Dowodów tu również brak. Uważam, że klips "gdański" z towarzyszącymi 2 ringami to jednak zamiennik. Mac, podważyć można wszystko co dotknęła wojna. W świecie piór wojna zrujnowała archiwa pelikana a w szczególności MB. Powiedz mi jeszcze, "Była produkcja Pelikana we Wrzeszczu (...)" Dlaczego mówisz "produkcja"? Chciałem dodać tylko, że wyrażenie "Dla mnie osobiście najpiękniejsze są modele 100." to odnośnik na temat estetki wczesnych pelikanów. "Kilka fotek poglądowych" odnosiło się do całego wątku. Wybaczcie jeśli to było mylące. P.S. jaki to model pelikan 200? Ja ten nr raczej kojarzę z ołówkiem.
  18. pelikany gdańskie mają klips zaostrzony (włócznia) i jeden ring.
  19. Moi drodzy to co jedni nazywają zderzeniem cysterny z lokomotywą, dla innych może być szczytem piękna. Ja uważam, że wręcz spartańska linia 100 i 100N to majstersztyk wzornictwa. Prostota, rzetelność stylistyki. Tym piórom naprawdę nie można wiele zarzucić. Pierwsze dwa modele pelikana to krok milowy w historii piór europejskich. Dla mnie osobiście najpiękniejsze są modele 100. Kilka fotek poglądowych
  20. Leno, ale to nie jest 101N tylko 100 - tortoise shell. Nie zmienia to faktu, że 101N jest również piękny.
×
×
  • Utwórz nowe...