Skocz do zawartości

TomZak

Użytkownicy
  • Ilość treści

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez TomZak

  1. Proponuję najpierw zobaczyć jak zareagują koledzy na kolor fioletowy, bo w tym wieku są bezlitośni pod tym i wieloma innymi względami
  2. Wyjątkowo pechowy model - nie dość, że ta stalówka drapiąca, to jeszcze ten chrom Ja również mam Mkę, tyle że cały metalowy. No piękny jest, ale ta stalówka... Co jakiś czas poprawiam ją papierem na mokro i pastą polerską. Jeszcze ze dwie sesje i będzie masełko Jako podkreślacz sprawdza się.
  3. Prawda, wymazywacze wymazują wszystkie atramenty wymazywalne. Są dostępne w empiku i marketach. Oczywiście od ich jakości zależy skuteczności wymazywania i nie muszą być koniecznie Pelikana lub producenta od którego jest atrament.
  4. Mój tata ostatnio kupił sobie IMa metalowego w kolorze lekko złotym i jest to na prawdę przyjemne pióro, dobrze się nim pisze
  5. Flex do codziennego pisania i zamiast normalnego pióra? Słabo to widzę Albo flex albo pióro z wymiennymi stalówkami
  6. Masakra, ciężko mi wyobrazić sobie jak to mogło zostać pogięte... Szczególnie drugie - niby stalówka odstaje od spływaka, ale jednak jest zagięta w dół.
  7. W Polsce nie wiem, widziałem za granicą. Thay, gdzie można kupić? Porównanie jest tutaj: http://www.fountainp...ari-nib-widths/ (chyba nikt się nie obrazi za link do "konkurencji") Mam M i jest grubości długopisu żelowego, więc EF powinno być cieniutkie. Z Lamami jest problem, gdy używa się tłoczka (czytałem, że przy naboju jest lepiej ale nie próbowałem) - im mniej atramentu, tym słabiej startuje. Jakby robiła się próżnia trzymająca atrament. Trzeba dokręcić tłoczek, żeby spływak był cały w atramencie, wtedy pisze dość mokro.
  8. Tak, to są marketowe naboje niebieskie, Pelikan niebieski + większość popularnych niebieskich. Wymazywane oczywiście tylko specjalnym wymazywaczem, który innych kolorów nie rusza (ew. zmienia kolor + brudzi się)
  9. Może Lamy Al-Star/Safari ze stalówką EF? Bardzo twarde stalówki, a w razie czego można samą dokupić więc zawsze to mniejszy wydatek.
  10. Miałem nieprzyjemność testowania tego i potwierdzam, pisze się tym czymś tak samo jak cienkopisem Po małej modyfikacji to i pojemnościowy obsłuży...
  11. Kurczę, ale bym chciał tam być i zobaczyć na żywo pióra Adamona i prezentację Lamy...
  12. Używam na codzień brązowego Watermana i bardzo go lubię. Gęstość ma w porządku, Lamy M ani Sheaffera M nie zatyka. Jak już było wspomniane wyżej - ten też ma zerową odporność na wodę - dzisiaj na chemii podczas doświadczeń wypełniałem kartę pracy tym atramentem, przyszła pani nalać wody do probówki i rozlała dookoła, moje wypociny się rozpłynęły Blaknięcia nie zauważyłem po długim czasie.
  13. Witajcie! Kiedyś pytałem, jak naprawić drapiącą stalówkę w Sheafferze Gift Collection 100. Jakiś czas temu podszlifowałem ją papierem ściernym 2000 + wypolerowałem pastą polerską (modelarska, do polerowania lakieru) no i pomogło, jak się odpowiednio trzyma pióro to pisze dobrze. Dzisiaj wziąłem je pod lupę i zauważyłem, że nacięcie na stalówce jest krzywe... Pióro dostałem pod choinkę 2 lata temu (grudzień 2010), a było kupione w Warszawie w Blue City w Excellent Office więc po gwarancji. Bardzo długo leżało, bo mi się źle nim pisało przez tą stalówkę, czas leciał a zainteresowałem się nim jak już było za późno. Co polecacie zrobić? Kupić nową stalówkę (gdzie?), pisać do Sheaffera (może uwzględniają fabryczne wady niezależnie od czasu?) czy może napisać do tego sklepu? Dzięki. Pozdrawiam, Tomek
  14. Cement, przecież masz Vistę. Dokupisz od kulkowego korpus i masz zbiornik z atramentem na pół roku Ja mojego Urbana F muszę co tydzień napełniać, a używam go tylko do matmy Natomiast Sheaffera ze stalówką M co 2-3 tygodnie, a używam do większości przedmiotów Najmniej ekonomiczny jest Al-Star M - on chleje jak nienormalny, a piszę mniej-więcej tyle co Urbanem. Także tankowanie co tydzień to jak najbardziej normalne "spalanie"
  15. Waterman Absolute Brown - Sheaffer 100 Lamy Turquoise - Lamy Al-Star Pelikan Royal Blue (baardzo stary, jeszcze z białą zakrętką) - Parker Urban
  16. Ja Al-Stara za 42 zł wyklikałem i to jeszcze pojechałem osobiście po niego!
  17. Tak i jest u mnie. Sheaffer 100 ze stalówką M, która drapała pisze gorzej niż Mka Lamy. Parker z Fką też ma ciut za mały przepływ. Także to nie wrażenie chyba, że mamy dwa wrażenia
  18. Oxfordy są bardzo dobre, mam ich kilkanaście sztuk do szkoły, do wszystkich przedmiotów. Nie są najlepsze do suchych piór ale do tych "mokrzejszych" są świetne. Wszystkie są z tego samego papieru - 90 g/m^2 satynowane. Nie wiem, co to oznacza, może to, że kartki są półmatowe?
  19. Mam, używam i bardzo lubię - Parker Urban stalowy. Spadł kiedyś na stalówkę, wyprostowałem i pisze jeszcze lepiej niż przed wypadkiem
  20. Bez przesady, żeby zaraz za 3 zł, za 9 zł jest całkiem porządne pióro Brat ma Schneidera bodajże za ok. 9 zł i jest całkiem przyzwoite.
  21. Z własnych obserwacji (brat) polecam zwykłe, plastikowe pióro na naboje tak jak wyżej proponowali. Szczególnie pierwszaki uwielbiają cisnąć stalówką o papier jak dłutem, nieraz też leci z biurka więc nic droższego nie ma sensu, bo i tak ze 3 pióra trzeba będzie kupić Potem im nacisk puszcza jak w końcu zauważą, że mniej boli ręka Ale to dopiero pod koniec 3 klasy
  22. Piękne! Na 150% jest odwrócone. Może to są jakieś atramenty, które się nie rozpuszczają w wodzie lub są gęstsze od zwykłych atramentów (z zagęszczaczem?) Poza zagadkowymi właściwościami atramentów żadna magia
×
×
  • Utwórz nowe...