Skocz do zawartości

Pilot Inspektor

Użytkownicy
  • Ilość treści

    726
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pilot Inspektor

  1. ja też odebrałem już w zeszłym tyg kolorek bardzo fajny.
  2. niedawno przyszedł do mnie z Anglii drugi parker 61 z tęczową skuwką: mam już wersje Heritage (złoto srebrną) i Legacy (srebrną) pozostaje jeszcze Heirloom (żółte/zielone i różowe złoto). teoretycznie najczęściej pojawia się na aukcjach (była najdłużej produkowana), ale nie wiem jak z tym będzie jeśli "uprę się" na wersję mk1...
  3. bardzo fajne pióro. na początku mi się nie podobało, ale z czasem coraz bardziej się do niego przekonuję. a jako że nie piszę dużo, mała pojemność pióra byłaby dla mnie tylko zaletą (mógłbym częściej je napełniać / zmienić atrament) gratuluję!
  4. pióro to Lamy Safari Savanna Green. notatnik - nie mam pojecia, jakoś "nie siedzę w papierach"
  5. u 25 letniej kobiety parker 45 się bardzo dobrze sprawdza ale w galerii raczej go nie znajdziesz. ogólnie bardzo lubię stare parkery ale z nowych piór w tej cenie w ogólnie nie brałbym parkera pod uwagę. za te pieniądze dostajesz taką samą stalowkę jak w vetorze, albo jotterze. może przemyśl watermana hemisphere...
  6. prera występuje też czasem w wersji brązowej i ciemno szarej. i mała uwaga co do odrzucenia piór vintage - ja takimi piszę na co dzień. i "serwisowanie" nie zajmuje mi 3 min na każde 30 min pisania . jesli chodzi o lamy to mi zawsze podobało się CP1. ale mam wrażenie że może to być dość cienkie pióro. z grubszych Studio to całkiem fajne pióro. czasem można je dostać w dobrej cenie.
  7. wow. gratuluję zakupu. u mnie też jest na liscie, jednak na tą chwilę musi poczekać
  8. historia gdańskiej fabryki pelikana: http://historia.trojmiasto.pl/Jak-Pelikan-przy-piorach-majstrowal-n68673.html
  9. strasznie mnie to pióro ciekawi. mam nadzieję że uda mi się je kiedyś "pomacać", nie za bardzo wiem co o nim myśleć. z jednej strony jest to trochę zaprzeczenie idei pióra, z drugiej, musi być bardzo wygodne, w końcu kazdy, w każdej recenzji o tym wspomina najbardziej chyba podoba mi się poprzednia wersja: zdjęcie stąd: http://forums.watchuseek.com/f221/if-you-allowed-just-1-japanese-fp-336017-3.html#post2703607 a tu: http://forums.watchuseek.com/f221/anybody-here-like-namiki-vanishing-point-pilot-capless-573984.html#post4279689 jest w matowej czerni
  10. czyli innymi słowy "podręczna wersja walizki" ja mam zatankowane ok 10 piór (staram się jak najmniej ) ale codziennie myślę że używam 5-7szt. do pracy nosze 2 + jedno awaryjne jakbym zapomniał etui. te używane "na co dzień" zmieniam dość czesto. już teraz np wiem że jak wypiszę pilota 78g B to zatankuję sobie Osmie, żeby korek nie wysechł
  11. akurat myslałem o tym konkretnym: http://www.abernatopen.pl/ptl5000a1,p,7,125,4.html choć te co pokazał Koniś bardziej mi się podobają co do M400 to faktycznie znacznie przekracza budżet. ale taki M200 może być już w zasięgu...
  12. Picasso to taki ssangyong actyon. Niby terenowe, niby luksusowe, duże, ale ani to BMW, ani Merc, wygląd... cóż, może się znajdzie ktoś komu się spodoba. Na pewno jest zauważalny. Ale czy reprezentacyjny? Cóż, rząd, czy BOR nimi nie jeździ (tak na marginesie polscy politycy piszą chyba "służbowo" WM Expert o ile mnie pamięć nie myli). Tak jak Mariusz proponuje - pooglądaj sobie pióra u kogoś, wybierz się może do sklepu, pooglądaj w rzeczywistości. Jeśli ma być przede wszystkim reprezentacyjne to może nie ma co się silić na złote stalówki, tak jak je lubię podczas pisania, tak stoję o zakład że 90% osób nie zauważy napisu 14k . Osobiście jest dla mnie piórem reprezentacyjnym klasyczny pelikan M200/205 w czerni albo jeszcze lepiej M400 w pasy. A co do piór ze złotymi stalówkami znanej marki do 240 to jest Platinum za 230.
  13. tylko że tu, najważniejszy argument przeciw złotej stalówce (cena) nie jest aż tak ważny. oczywiście można kupić np lamy studio: http://www.ceneo.pl/Artykuly_pismiennicze;szukaj-lamy+studio które jest dobrym piórem, ze świetną stalową stalówką (taką jak np w Safari), ale jak pisałem powyżej przy takim budżecie szukałbym czegoś ze złotą stalówką (niedawno można było np kupić nowe Carene na allegro w tej cenie). ps. mam nadzieję że nasze dyskusje nie zraziły Kundzia do czytania tego wątku
  14. Nicpoń - masz rację. zastosowanie takiej teorii wprost z mechaniki ma swoje minusy (np działa ona przy założeniu płaskich przekrojów co przy rozstępujących się skrzydełkach jest fikcją). ale może przy opisaniu pewnych zależności, nie obliczaniu konkretnych wartości, można dopuścić pewne uproszczenia ogólnie jak pisałem: nie każdy chce flexa, nie zawsze flex jest lepszy, i można wyprodukować "gwoździe" ze złota, i flexujące stalowe stalówki (choćby maczanki) jednak nie zmienia to fakty że porównując sam materiał złoto jest bardziej "podatne" a o elastyczność mi chodziło. nawet jeśli jest to porównanie królika i żyrafy we wspinaczce na drzewo a jeśli mowa o modyfikacji stalówek wykonanych ze stali tak żeby flexowały to noodlers próbuje już jakiś czas. z jakim rezultatem? cóż, ja wolę choćby skromną szkolną Gehe ze stalówką 14k.
  15. Jestem osobą która nie wierzy "na słowo" przekonują mnie za to argumenty (bardzo dobry jest ten o zawartości innych metali w stalówce ze złota 585) jednak to co najbardziej mnie przekonuje, i co zmiata wszelkie argumenty to testy/badania . Może najpierw się odniosę do prezentacji/eksperymentu Stephena. Jeśli chciał pokazać że można wyprodukować stalową stalówkę z flexem, oraz złote "gwoździe" to udało mu się. Jednak przy planowaniu testów trzeba sobie zadać przede wszystkim pytanie co testujemy. materiał? kształt stalówki? rozmiar? itd. W przypadku określania podatności, ugięć konstrukcji używa się wzorów, czy zależności w których ugięcia są odwrotnie proporcjonalne do parametru EI (czasem zapisywane EJ) E jest modułem Younga - stałą materiałową charakterystyczną dla danego materiału. I/J jest momentem bezwładności. Opisuje on rozkład masy w przekroju. Nie będę może już wchodzić w wpływ parametrów przekroju na wielkość I ale już z tego powinno być widoczne że E oraz I mają taką samą "wagę" (żadne nie jest np podniesione do potęgi) czyli np element (stalówka) o E1=0.5E2 i I1=2E2 będą podatne w podobny sposób (E1xI1=E2xI2). Tak więc sztywność stalówki zależy od materiału i od rozkładu masy (czyli od kształtu). Wiadomo, ze standardowego Triumpha (bo były też takie z flexem, ale są bardzo rzadko spotykane) dużego flexa nie wyciśniesz, niezależnie czy z 14k złota czy ze stopu palladu ze srebrem (duże I). Za to ze stalówki noodlersa które mają nacięcie przez przez prawie 3/4 długości (niewielkie I) będzie się poddawać przy nacisku. I nikt twierdzi oczywiście że jest inaczej. Innym przykładem który obrazuje jaki wpływ ma kształt stalówki na jej sztywność są chociażby stalówki pelikana oznaczone DF/DM (duże I) i Fki/Mki (mniejsze I) z tego samego okresu stosowane w pelikanach 140 i 400-400NN. Wszystkie wykonane ze złota 585 (to samo E). To o co mi chodziło, i czego Brown nie ujął w swoim porównaniu to test dwóch stalówek złotej i stalowej o "takim samym I" czyli o takim samym kształcie. Taki test, eliminując wpływ momentu bezwładności ("sztywności geometrycznej") stalówki powinien jasno pokazać który materiał jest bardziej "flexi" i taki test przeprowadzałem na stalówkach parkera 45, oraz platinum (niestety aktualnie nie mam dostępu do platinum) stalówki stalowe były sztywniejsze od złotych. W teście nie wziąłem pod uwagę grubości stalówki tzn. jeśli stalówki złote są cieńsze (blacha z której są wykonane ma mniejszą grubość, nie chodzi o ślad który zostawiają na kartce), to wiadomo że będą bardziej podatne, ale jako że są wzajemnie wymienne, i że złote wchodzą "bez luzu" to przyjąłem że można to pominąć. Oczywiście jak pisałem na początku bardzo dobrym argumentem jest to że 41.5% dodatków do takiej stalówki może wiele zmienić, i może znacznie różnić produkty poszczególnych firm. Podsumowując, i przekładając to np na rodzaje silników w samochodach: nie twierdzę że nie ma samochodów z silnikiem diesla które nie są dynamiczne, albo że nie ma oszczędnych samochodów benzynowych. Chodzi mi o to, ze jeśli porównasz 2 takie same samochody z silnikami o takiej samej pojemności i podobnym osprzętem (tj. np brak turbo) to benzyna będzie miała większą moc, a diesel będzie bardziej oszczędny. Najlepsze porównanie jakie mi przychodzi na myśl teraz to mercedes 190E i 190D odpowiednio Pb i ON. (elektronika miała wtedy mniejszy wpływ na parametry silnika, liczyło się "czyste mięcho") ; -) Tak wygląda moje zdanie jeśli chodzi o flexa. Jeszcze tylko żeby Ci pokazać o co chodzi z trwałością to spójrz na to zdjęcie: http://www.piorawiec...dpost__p__37129 (stalówka OBB wygląda jakby kiedyś była pozłacana ; -) ) żeby być sprawiedliwym - problem występuje też w "drugą" stronę tzn stalówki złote pokrywane palladem czy innym materiałem żeby miały srebrny kolor również czasem "stają się" złote. Nie chce pokazywać zardzewiałych stalówek, bo to są zbyt drastyczne zdjęcia btw. dostałem wiadomość że przekroczyłem dozwoloną ilość emtikon : -D
  16. Całkowicie nie zgadzam się z opinią o elastyczności. Te "pary stalówek" z którymi miałem do czynienia złota i stalowa zawsze dzieliła wyraźna różnica w elastyczności zawsze na korzyść stalówki złotej. Pisząc pary stalówek mam na myśli dwa pióra tego samego modelu, albo wykorzystujące ten sam typ stalówki np parker 45 ze złotą i stalową. platinum (stalówka jak z linku) ze złotą i stalową stalówką. Jedyna stalówka która była tak samo twarda to stalówka "typu parker 51" albo triumph w snorkelu. Oczywiście nie jest to różnica typu flex - gwóźdź. Oczywiście niektórzy rysują piórami, także gwóźdź przy rysunkach "technicznych" może być bardziej pożądany. Na co dzień piszę praktycznie wyłącznie złotymi stalówkami (także "wow factor" u mnie juz przestał występować). Są to stare pióra, nie paraduję z WM exception w kieszeni koszuli . Jedyny wyjątek to Lamy Safari które faktycznie ma świetną stalówkę mimo że jest ona stalowa. Nie zamierzam Ciebie przekonywać, bo wiem że czasem po prostu "nie widać różnicy" (ja np nie widzę różnicy pomiędzy papierami na których piszę, i o ile nie jest to jakiś totalny śmieć to jest mi to obojętne) ale dla mnie złote stalówki są w zdecydowanej większości lepsze. oczywiście może to też wynikać z faktu że pióra ze złotymi stalówkami są droższe, są one (w tym stalówki!, "zniszczenie" złotej stalówki w procesie produkcji jest przecież znacznie bardziej kosztowne niż stalowej) staranniej wykonane i przez to pisanie nimi sprawia mi większą przyjemność. No, i oczywisty i bardzo ważny argument który przytoczył alveryn - złota stalówka nie zardzewieje i nie zejdzie z niej pozłota (patrz pelikan M150 i M200). Co do Faber Castell to tak się składa że ich współczesne pióra nie robią na mnie wrażenia (co innego osmia, ale tu mam styczność tylko ze złotą stalówką) i pisałem nimi tylko przy okazji jakiś spotkań. Ale ciekawy jest fakt że w tych najlepszych piórach (Graf von FC) stalówki są wykonane z 18kt złota. Czyżby jednak złote były lepsze? Czy może to tylko marketing i sztuczne "podrażanie" produktu?
  17. jeśli jest tak fajne jak safari to na pewno będziesz zadowolony. możesz też podmienić korpus np na forumowy. i będzie krótsze bardziej poręczne btw. tak dla pewności, bo widzę ślady atramentu na stalówce, czyli pióro było używane: ta kartonowa opaska ma chronić nabój przed załadowaniem przed dostarczeniem do kupującego, więc chyba możesz już ją zdjąć wtedy otwór podglądu atramentu powinien ułożyć się w jednej linii z tą powierzchnią "pomiędzy palcami"
  18. wow, wygląda naprawdę świetnie napełniony. uwielbiam safari charcoal, ale przy tym piórze trochę głupio mi o nim wspominac
  19. w tej cenie może mieć już coś ze złotą stalówką: http://www.abernatop...,p,7,125,4.html platinum powinno być dobrze wykonane. a moim zdaniem przy takiej kwocie nie warto się ładować w stalowe stalówki. nie zwracałbym za to uwagi na to czy naboje są dedykowane czy nie. no, chyba nie zamierzasz tankować pióro za 350zł nabojami z hipermarketu pakowanymi po 100szł atramenty pewnie i tak wyjdą taniej, a tłoczek to całkiem praktyczne rozwiązanie. jesli mimo wszystko chcesz mieć pióro na internationale odpadają Sheaffer, Lamy, Pilot, Parker, Sailor i pewnie wszystkie pióra tłoczkowe... (platinum chyba dostarcza z reguły przejściówki)
  20. a oto moje ostatni nabytki z "chińszczyzny" 1. ołówek lucky do kompletu: i porównanie pióra z oryginałami - snorkelem i triumphem (TD) 2. pióro "Big East" bulb filler wzorowany na duofoldzie. niestety nei jest to najlepsza stalówka jaką pisałem i porównanie klipsa z parkerem
  21. można kupić tanio hemisphere (poniżej ceny stalówki). trzeba tylko chwilę polować. często są to reklamówki (napis firmowy). ale jeśli chcesz wymienić stalówkę to o ile edycja będzie się "zgadzać" to nie ma problemu.
  22. no to super lubię takie rozmyte błękity. chciałem się tylko upewnić.
  23. Bardzo fajny pomysł tylko może zdradzicie jakieś bliższe informacje (odcień - czy w stronę zieleni czy fiolety; jasność - np jaśniejszy/ciemniejszy od parkera Quink) chociaż z grubsza przed zdjęciami 1. ArielN (1) 2. Alveryn (1) 3. janykiel (1) 4. luc8 (1) 5. Ann (1) 6. Finir (1) 7. Cardassia (2) 8. adams99 (1) 9. Pilot Inspektor (1)
×
×
  • Utwórz nowe...