Skocz do zawartości

aoirghe

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1499
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez aoirghe

  1. Po prostu mam matmę rozszerzoną i trochę się cyferek nastawiam  :unsure:

    Skończyłam z powodzeniem matmę rozszerzoną pisząc piórem o stalówce na ogół M, ale ja tam lubię grubsze i soczyste kreski. Nigdy nie miałam problemów z szybkością ani wyrazistością zapisów. Kwestia przyzwyczajenia. Uważam, że piórem się pisze równie szybko, jak długopisem, a znacznie przyjemniej. Pojawia się natomiast kwestia papieru. Pisząc piórem musisz wybierać sobie zeszyty z trochę lepszym papierem, żeby uniknąć przebijania tekstu na drugą stronę.

  2. Sami chcieliście ;)

    Wymyśliłam sobie, że szary atrament Iroshizuku będzie ładnie się komponował z białą Miną. Zalałam i stwierdziłam, że chyba muszę to jeszcze raz przemyśleć. Poza tym pióro pisze przyjemnie. Stalówka gwoździem nie jest, chociaż tak wygląda. Posiada miłą dla ciężkiej ręki (takiej jak moja) odrobinę elastyczności. Akrylowy korpus jest fajny w dotyku i po odkręceniu skuwki pióro układa się w ręce wyśmienicie. Jest lekkie, można pisać i pisać bez zmęczenia. Niezbyt długie, lecz wystarczająco nawet dla dużej ręki (takiej, jak mojego męża), co ma znaczenie, jako że nie da się pióra wydłużyć nasadzając skuwkę na korpus. Podsumowując: pióro ma ciekawy kształt, pisze dobrze, a w mojej ocenie jego najsłabszą stroną jest kolor (chociaż bardzo chciałam mieć białe pióro, no to mam :)) Tak czy owak polubiłam moją Minę, numer 20 z 23 egzemplarzy.

    gallery_2551_65_4169.jpg

  3. Gołębie ćwierkają (po pijaku co prawda, ale zawsze), że Ty też masz już to piórko.

    Pokaż, proszę, Izo jak pisze, bo te koślawce Pana Ku są straszne :P

    Moje koślawce są jeszcze gorsze. Ale niezrażona, jutro postaram się jakieś zdjęcie zamieścić :)

  4. Ej, rbicie kochany, recenzje nie są do bani! zawszeć jakieś pojęcie o atramencie dają. Nie ma to, jak zobaczyć na żywo, albo i wypróbować, ale ponieważ nie sposób kupić wszystkich flaszek świata, to i monitor się nada. Jeśli o mnie chodzi to szczególnie lubię czytać osobiste wrażenia recenzenta płynące z kontaktu z płynem. A co do wpływu stalówki na atrakcyjność koloru to masz rację. Taki Andrinople, okrutnie na forum spostponowany, że różowy i w ogóle fuj, w mojej super mokrej stalówce starego Watermana 515 wygląda zjawiskowo.

  5. Właśnie turlam obydwie po stole. Yin i Yang. Trzeba poszukać jakiegoś stojaczka na dwie Miny obok siebie.

    I jak, marwis, zalałeś, pisałeś? Jakie wrażenia z drugą Miną (bo czarną masz superaśnie piszącą, wiem, bo nią pisałam :D)?

×
×
  • Utwórz nowe...