Skocz do zawartości

comodsuda

Użytkownicy
  • Ilość treści

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez comodsuda

  1. A tutaj moje wypociny. Moje pismo piękne nie jest, jak narazie zwalam wszystko na leworęczność, ale też nie ukrywam że wiele w tym kierunku nie działam. No cóż U góry ponad pierwszą kreską pismo średnio-szybkie - normalne, a poniżej szybkie. W sumie dużo się nie różnią :(

    15hjq52.jpg

  2. Mój pierwszy zakupiony atrament w buteleczce. Przyznam, że sporo czytałem i porównywałem zanim kupiłem. Zakupu nie żałuję. Kolor naprawdę niezły jak i sam atrament. Pewnie będę do niego wracać. :)

    To jak już pierwsza buteleczka za tobą to jeszcze chwila a będziesz mieć całą szufladę :) To normalne, nie przejmuj się :lol:

  3. Ja swoje książki okładam taką specjalną folią, ma takie paski samoprzylepne i tylko się docina do wielkości. Może to nie jest zbyt dekoracyjne, ale książki się nie niszczą, zresztą są też folie różnokolorowe tylko że ja używam przeźroczystych - tych kolorowych bym nie odróżniał a nie mam pomysłu jak podpisać folię. Nie ukrywam, dawno tego nie robiłem, bo niemal całkowicie przerzuciłem się na e-czytanie.

  4. Skąd ja to znam. Nawet się spięłam z tymi spinami i kwantami i miałam 5,a le jak to się stało to ja nie wiem :D

    A ja zawsze lubię dodawać odrobinki turkusu, to nadaje głębi granatom :)

    No ja to mam jeszcze przed sobą, ale to raczej jest proste więc nie ma problemu. Najgorsze że moja szacowna nauczycielka może sobie wymyśleć na sprawdzianie liczbę kwantową 5, albo 6. Jest to przyzwoita strona A4 kombinacji.

  5. Ja z kolei nawróciłem połowę rodzinki :P. W szkole mam do czynienia z ignorantami i burakami zwykle, więc tam jest dobrze jak ktoś długopis ma przy sobie. Ech.. szkoda gadać. Pokazując koledze hero612 czy jinhao101, bo akurat te dwa miałem przy sobie powiedział że to długopisy przecież. A ja na to

    -no tak... długopisy ze stalówkami i na atrament. Mówię przecież że są one schowane pod obudową te stalówki

    ,a on przyglądając się uważnie

    -ile dałeś

    -za to lepsze 20zł

    -po**ło cię, ja za swój długopis dałem złotówkę w kiosku i pisze.

    A później przeliczył mi to na Tury. Taki wykwintny trunek po cztery złote o smaku rdzy.

     

    Technikum mnie dobija czasem, choć są też pozytywne akcenty.

  6. Najpierw zobaczyłem kolor. Myślę, ładny, podobny do...

    Później czytam u Visvamitry "Dzięki za sraczkę".

    Autosugestia.

    Jak dla mnie złota jesień, ale kto powiedział że sraczka nie może być złota, tudzież sraczkowata. A tak na serio to teraz też zacząłem inaczej postrzegać ten kolor i już go nie będę KUPYwać, jak to niektórzy zwykli mawiać.

    Kupa śmiechu. hehe :D

  7. Jeśli miałbym wybrać jedno pióro, to byłoby to Jinhao 101, wraz z diamine midnight tworzy wspaniały zestaw do pisania, nawet kryształek mi nie przeszkadza. Może mam sentyment bo to pierwsze pióro, ale lubię je najbardziej.

     

    Drugim byłby senator, którego zdjęcia już umieszczałem na forum. Pomimo uszkodzeń bardzo go lubię za suchą, ale też i gładką stalówkę. Wgniecenie w korpusie idealnie podtrzymuje palec :)

  8. Obfite stalówki się źle sprawdzają na oxfordzie - to fakt, ale te bardziej skąpe dają radę. Czasami się coś odbije na drugą stronę gdy przewrócimy kartkę, ale ogólnie mi to nie przeszkadza. Jednak ja ze względu na cenę używam top2000 i DanMark. Top 2000 często przebija, ale wszystko błyskawicznie schnie, a danmark to zeszyt niemal idealny - tani, nie przebija, nie jest zbyt śliski i jest łatwo dostępny w każdym supermarkecie.

×
×
  • Utwórz nowe...