Skocz do zawartości

comodsuda

Użytkownicy
  • Ilość treści

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez comodsuda

  1. 2 godziny temu, Corsair napisał:

    Teraz moczę mu "dziób" w kałamarzu. Niech się uczy pić z butelki :) .

    I tak trzymać! Tak powinno być. Nie jestem specjalistą, ale czy IM nie ma takiej samej stalówki jak Vector? Jeśli tak to u mnie nie było większych problemów z żadnym atramentem. Chociaż coś wspominam że jakiś de atramentis potrafił w nim haczyć, chociaż nie przeszkadzało to tak mocno.

  2. Ja bym tam przytulił jakiegoś galasowego cósia. Jeśli chodzi o kolor... to myślę że dojdziemy do czegoś co nas wszystkich usatysfakcjonuje, zwłaszcza że to będzie unikat na skalę światową :). Jeśli chodzi o granat z czerwienią to myślę że może wyjść taki dość brudny kolor, ale atrament w kolorze błota, czemu nie.

    Osobiście poszedłbym w ciemną zieleń, z jakimś ciekawym akcentem. Albo krwistą czerwień.

    Może najpierw ustalmy w ogóle jakąś barwę, a później zajmujmy się efektami?

    Zielony, żółty, fiołkowy, czy też powtórka z forumowego niebieskiego.

    No i ogółem to wątek osobny by się też przydał, żeby zebrać osoby mające chęć na taką buteleczkę, zobaczyć czy to da się zrobić w takiej ilości i przeprocesować dalej. 

  3. Jeśli mogę z perspektywy 4 lat użytkowania dodać (choć niezbyt intensywnego). Świetnie się spisało podczas matury, fizyka zdana śpiewająco. Zdarzyło mi się raz, że wylało mi się nieco kilka kropel atramentu do skuwki, chociaż możliwe że spowodowane to było jakimś mocnym wstrząsem bo nosiłem je wtenczas dekadencko w torbie luzem.

    Poza tym przypadkiem nie było żadnych problemów. Aczkolwiek sekcja, która u mnie jest dość jasna, cholernie ciężko się czyści, obecnie wygląda jakby była brudna, a po atramencie też są różne przebarwienia. Odmaczanie z płynem do mycia naczyń i czyszczenie tego gumką do ścierania pomaga (choć nie całkowicie), ale nie zmienia to jednak faktu że jest trudna w utrzymaniu. 

  4. Głównie chińczyki (jinhao, baoery, hero). Mam też kilka fajniejszych jak Lamy Safari, Faber Castell Basic, Pelikan M200. TWSBI... jakoś tak te przeźroczyste pióra nie bardzo mi podchodzą, ale może mają coś ciekawego popatrze.

    Celuję w coś bardziej niestandardowego, w stylu Waterman Carene albo Pilot Capless. Ogólnie stalówki inlaid bardzo mi się podobują 

     

    A atramentów tak nieprzyzwoicie dużo że nawet nie będę się tu rozwodził :D Zdecydowanie za dużo jak na potrzeby, więc tak raczej w duchu forum haha
    Choć muszę przyznać że całej tęczy nie uzbierałem

  5. Cześć wszystkim. Jako że przeglądanie forum doprowadzało do przykrego stanu mój portfel (studentem być), teraz po znalezieniu pracy (w zawodzie!) powracam z nowymi funduszami i chęcią :D
    Kilka lat minęło, mam nadzieję że atmosfera dalej wyborowa?

    PS. Może pamiętacie mnie z naleśników z zielonej góry ;)

  6. Lamy ma swój kształt naboju. Standardowe nie pasują. Widziałem ostatnio w jakimś sklepie dwustronne naboje, bodajże Herlitza. Z jednej strony końcówka standard a z drugiej Lamy, sprytnie. Ale tylko niebieskie.

    Dzięki :) Nawiasem mówiąc ten koh-i-noor też ma różne końcówki. Ale ta druga coś nie przypomina lamy za bardzo, a może się myle. Będę musiał sprawdzić jak wrócę z urlopu

  7. A mnie się bardzo podoba, gdyby nie zapach to byłby super. Chociaż jak to bywa w Hero zdarzają się małe odchylenia w odcieniu, ale na cztery buteleczki tylko jedna była zkaszaniona, przynajmniej u mnie. Używam dość często, ale w piórach go na długo nie zostawiam jak wiem że będą leżeć to płuczę. Jakoś tak pod tym względem nie mam do tego inku zaufania. Niebieskie hero zrobiło mi kiedyś ładnego grzybka i staram się na długo w piórach nie zostawiać.

  8. Generalnie Jinhao w większości swoich piór ma te same stalówki, to samo tyczy się Baoera więc wystarczy porozglądać się za czymś co się podoba. Trzeba mieć tylko na uwadze to że zdarzają się jakieś nieudane egzemplarze, ale raczej rzadko. Osobiście jestem bardzo zadowolony z Baoera 507. Za niecałe 80zł na allegro można dostać Kaweco Sport Ice - bardzo fajny dziwoląg, moim zdaniem warto. Za ok. 30zł można dostać pióro Pilot Plumix, które w zależności od kąta daje różne grubości kreski co nadaje pismu kozackości :) Również warto. Kupiłem też kiedyś Pelikana Twist za jakieś 40zł i stalówka była bardzo gładka, a mój młodszy brat maltretuje ją codziennie i się jeszcze trzyma :)

×
×
  • Utwórz nowe...