peterek_primosz

Markol zastanawiam się nad czterema markami, bo oglądałem ich kolorystykę i jest na prawdę ładna! Pierwsza opcja, naboje pelikana edelstein pelikan sapphire, pelikan 4001 niebieski 4001 fioletowy, opcja dwa - j herbin blue nuit, blue mysootis, eclat the saphir i Violette Pensee, Graf von Faber-Castell Luxury Lapis Lazuli, violet blue, castel blue, DIAMINE - saphire blue, imperial blue, mediateraean blue. I słuchajcie, które z tych co wymieniłem miały by dobry przepływ, żywą barwę i wyrazistość na F czy EF? Np. słyszałem że pelikan edelstein sapphire jest dość mało wyrazisty...to prawda?

Z najnowszych wyróżnię Duka pióra! Duku za Santini Libra i za Visconti Mirage, po prostu klasyczne piękne pióra! Santiniego nie znam, ale wygląda najlepiej z tych piór którymi piszesz, przypomina mi Gioię! Muszę o nich poczytać. A ja tym zatankowanym iroshizuku asa-gao! Ostatnio latał mi w pociągu w plecaku jak kulka w maszynie do losowania i uwaga zero wylewu atramentu, zero rys...polecam!

Coroner a co powiedział byś na omasa paragona...te pióro spełniało by wszelkie twoje preferencję a i wygląd to ono maaaa!

Przepiękne! Gdybym miał flotę, to bym je kupił...ale nie jestem zamożny i mogę mieć tylko kilka luksusowych piór! Klasyczna elegancja. Jeśli chodzi o niemieckie pióra zawsze Montblanki i Pelikany.

Brzydkie nie jest ale też jakieś ohhh też nie wygląda średnio jak na taką okrągłą rocznicę. Ale nie powiedział bym że jest kiczowate...MB ma mało kiczowatych piór ma prze-bajeczny design, super klasyczny. Ja nie lubię chłodnych piór, a ten meisterstuck ma chłodne wzornictwo, niestety. Tak meisterstuck na 90 rocznice meisterstucków ładniejszy. Ciekawe jednak, czy te pióro nie nadrobi braków w wyglądzie, swoimi piśmienniczymi walorami...jak sądzicie?

Chodzi mi o zestaw do szybkiego użytku. W tubie drugi nabój i od razu kiedy przestaje pisać wkładam następny, więc opcje zabaw w strzykawki odpadają.

zami czemu chińskich podzespołów? Teraz każda firma nawet produkująca drogie pióra używa chińskich podzespołów?

Ale nie zsychają i je uwielbiam. Nie zwróciłem uwagi że kolega chce do 500 zł.

Ja rzadko piszę i uwaga! w ogóle mi nie zaschły moje pióra! Co znaczy rzadko w moim przypadku, raz na miesiąc, dosłownie dwa dwa zdania....zatem MB 149 i Nakaya decapod twist. Nakaya użytkowana jest na nabojach a MB jest tankowany, bo inaczej nie może być. Tylko to są pióra za 2 patyki to musisz wiedzieć. Pióra te mam już dobre klika lat i w zasadzie one są tak raz na miesiąc odpalane od tych klika lat.

Ojej ojej...który rocznik? robiłeś/aś już recenzje tego pióra? odnośnie MB ja wczoraj swojego 149 zabrałem bez piórnika do plecaka i pisałem nim w pociągu i na mieście, w drodze. Nie wylał ani nawet ryska się nie zrobiła mimo że rzucałem plecakiem jak dzieciak z podstawówki.

Oooo to dobrze, bo mam takie 12 letnie naboje pelikana 4001 właśnie i jak sądzicie nadały by się? Ann_gd czy owe dalekowschodnie naboje pasują do europejskich piór?

Karlos ten conwey 84 jest z którego roku produkcji? Nie myślisz nad nowym conwayem takim na całe życie? zobacz jakie teraz fajne pióra robią...jedno tylko conweyowi zarzucę ze jednak wolałem design tej stalówki z przed kilku lat ale te nowe też są bardzo wykwintne.

zami jak myślisz na fali popytu na pióra wznowią produkcję piór wiecznych? Lubię tą firmę, chciał bym od nich pióra.

Masz go jeszcze? Dobrze pisał?

Witam. Jakie byście polecili naboje z piękną barwą atramentu jakimś intensywnym niebieskim lub fioletem tak aby pióro z cienką stalówką pisało ładnie i wyraziście? Chodzi mi o dobry przepływ i intensywną barwę pisma. Co sądzicie o nabojach pelikan edelstein sapphire lub topaz? Będą wyraziste i z dobrym przepływem? Może jakieś inne?

Z tego co wiem ballograf już od jakiś 20 lat nie produkuje piór. Czy chcielibyście aby wyprodukowali nowe pióra wieczne? Czy jest na to szansa, czy coś słyszeliście że chcą wrócić do wiecznych pióra?

Jestem ciekawy czy ktoś z was pisze carta magną no i co sądzicie o ich piórach? Wyglądają dobrze i obiecująco. Czytałem też że ta marka specjalizuje się w fleksujących piórach.

No i mamy 2024 i prawem karmy, omas się odrodził...czyż nie?

Słuchajcie...czekam aż ktoś tutaj, kupi sobie Conweya Stewarta churchilla albo coś od tej firmy na prawdę spektakularnego...kocham te pióra jak nakayę, visconti czy montblanki. A tobie Karlos życzę abyś uruchomił swojego zabytkowego conwaya!

To po co kupujesz pióra które ci się nie podobają do końca? A mnie się bardzo podoba te pióro...to klasyczne wzornictwo, rodem z lat 30stych 40stych i 50tych nawiązujące właśnie do art deco. No i ciemno niebieski korpus....to klasyka! Zauważ że moje nowe pióro też ma korpus i skuwke w stylu art deco natomiast stalówkę ma w stylu secesyjnym. Najbardziej secesyjnym piórem jakie widziałem jest właśnie visconto, model casa balto

Bardzo ładne pióro, w stylu parkera ingeniuity, czyli wzornictwo art deco. Uważasz to za francuskie piór?...drogie?

A którą markę francuskich piór uważacie za najlepszą?

Zakochałem się od tego zakupu w visconti. Dlatego czekam jak ktoś jeszcze tutaj zaprezentuję nowe visconti, nowe cartamagna i pióra gioia! Chyba nie częste tu zakupy?

tom_ek Conway Stewart ma pięknie pióra...bardzo dobrze piszące i właśnie uważam że jak w przypadku Visconti popsuli ostatnimy laty design stalówek...więc jeśli masz starego conwaya to chyba z tą piękniejszą stalówką, nie?

Z 2004 roku, nówka, Visconti Blue Ripple...czy ja wiem czy drogie.