Hmmm dziwne zawsze Chiny kojarzyły mi się ze wspaniałymi tradycjami wyrobu piór, co prawda HERO były niedoskonałe ale w tych ich atramentach i piórach była jakaś magia dalekiego wschodu.
Ciekawi mnie czy jest jakaś chińska marka piór, które podobnie jak niemiecki montblanc czy japońska nakaya należą do ekstraklasy a przy tym mają niepowtarzalny charakter i wiadomo że jest to chińska myśl.
Nie znam tych atramentów, zostały po moich dziadkach lecz nie miały naklejki i poza jednym który u podstawy flakonu ma napis "ZPS 56" nic o nich nie wiem.
Napis na dnie flakonu ZPS 56
Daj spokój z tą stalówką były ostre przeboje: NAKATA, NAKAYA, ale szczęśliwie się wszystko wyjaśniło. Zbyt szybko rzuciłem recenzję tego pióra, dopiero jakiś rok temu nauczyłem się nim pisać, teraz wiem że nie należy oszczędzać tej stalówki!