namiki Napisano Kwiecień 13, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Witam, co myślicie o tym moim piórku? Może ma ktoś pomysł, na jakiej marki piórze został wykonany ten rysunek? Piórko ma stalówkę warranted 14. ct. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Kwiecień 13, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Znany motyw, pióro wykonane prawdopodobnie we Włoszech. Jakieś imprinty? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 nie ma żadnych. Widziałem ten motyw w książe Jonathana Steibnerga. Nie wiesz może czegoś więcej na temat tego motywu? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Kwiecień 13, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Niestety nie posiadam danych, które pozwolą zidentyfikować pióro. Motyw popularny we Włoszech na pocz. XX w. Co jakiś czas na rynku wypływają pióra bezpieczne z podobnymi zdobieniami. Z reguły są to prace małych włoskich rzemieślników. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 dzięki serdeczne za informacje! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Kwiecień 13, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Tych małych włoskich rzemieślników było swego czasu w słonecznej Italii więcej niż u nas piekarni. A teraz kwitnie tam kolekcjonowanie ich wyrobów, które to osiągają bardzo przyzwoite ceny. Czyli - jak sprzedawać włoskie pióro to tylko we Włoszech. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2012 w sumie myślę, że nic dziwnego, że kwitnie kolekcjonowanie ich wyrobów i to nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie, ponieważ rzeczywiście są wyjątkowe. Mają jakąś inspirację w kulturze i sztuce, tę "duszę", której nie posiadają pióra produkowane seriami. Talent jubilera i ręka ludzka jaka została włożona sprawiają, że takie przedwojenne jubilerskie wyroby rzeczywiście są marzeniem kolekcjonerów i powiem szczerze, że myślę, że i w Polsce bardzo dobrze by się sprzedały. Tym bardziej, że u nas ludzie najczęściej emocjonują się Pelikanem 100 w wersji jaszczur albo szczytem marzeń jest wyjątkowo nieestetyczny przedwojenny Montblanc simplo z tą rozlaną gwiazdą na górze. To zaprezentowane przeze mnie piórko, jes już rodzajem małego dzieła sztuki. Wystarczy spojrzeć na tę wyłaniającą się, pełną subtelności scenkę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.