Jump to content

Waterman Graduate - problem z gwintem


Recommended Posts

Witam 

 

Mam rocznego waterman'a graduate i mam problem. Otóż jakieś 5 mies temu usiadłem na nim i sie ono wykrzywiło - oczywiście na gwintach. Naprostowałem je do poprzedniego stanu - jedno pstrykniecie i było jak "nowe". Gwinty były bez żadnego śladu. Jednak ostatnio mam z nim problemy. Rozkręciłem je bo chciałem wymienić nabój i przy zakręcaniu 2 naboje nie chciały się zmieścić. Zakręciłem z 1 i tak jakby korpus zakrecał się z poslizgiem(cos jak poslizg w sprzęgle). 

 

Mam wrażenie, że obraca się ta plastikowa część wewnątrz korpusu - ta z gwintem(gwinty są bez żadnych uszkodzeń). I tu moje pytanie: Czy te plastikową część wewnątrz korpusu da się wyciągnąć i np zakleić, żeby się nie kręciła? Robił już to ktoś? A może odesłać na gwarancję, chociaż wątpię żeby uznali. 

 

 

I jeszcze jedno: Czy ma ktoś takiego watermana ze stalówką F i czy może mi powiedziec po jakim czasie stalówka zasycha tak że trzeba ją rozpisywać? Mam wrażenie że u mnie dzieje się to troszke za szybko. Używam atramentu niebieskiego od watermana i jakiś czarny noname i czasy sa podobne, nawet po moczeniu w płynie do naczyń przez noc. 

 

 

Z góry dziękuje 

Link to comment
Share on other sites

Skuwka jest po to żeby ją zakładać jak nie piszesz. Każde pióro wyschnie i to w pewnością nie jest wada pióra. Nic, oprócz zobaczenia na własne oczy, nie przekona mnie ze pióro leżące 4 godziny otwarte wystartuje od razu bez rozpisywania.

Nie raz zdarzyło mi się zostawić pióro na taki okres czasu bez skuwki i startowało od razu.Był to Waterman Graduate i któreś z Jinhao (nie pamiętam które, bo mam 3 modele)

Link to comment
Share on other sites

 chodzi mi o czas zasychania przy ściągniętej skuwce. Przy zamkniętej trzyma ok.

 

No to w tym wypadku spokojnie z 4 godzinki.

 

 Nie uznam tego za fenomen, lecz za błąd czasowy ------- cóż to za atrament był w tym piórze że nie wysychał przez 4 godziny? :w00t:

Link to comment
Share on other sites

 Nie uznam tego za fenomen, lecz za błąd czasowy ------- cóż to za atrament był w tym piórze że nie wysychał przez 4 godziny? :w00t:

Kaweco Ruby Red lub któryś z Pelikanów 401-zielony, a może brązowy.,

Jutro z ciekawości sprawdzę Waterman'a Hemisphere.

Edited by Pawel88
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...