Skocz do zawartości

Ebony Brown - Private Reserve


visvamitra

A  

25 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się ten kolor?



Polecane posty

Private Reserve zostało założone przez śp Terry'ego W. Johnsona i Susan Schube w Zionsville. Wizję na biznes mieli prostą - zaoferować klientom jak najszerszy wybór kolorów w przystępnych cenach. W ofercie Private Reserve jest około sześćdziesięciu atramentów zapakowanych w proste kałamarze. Inkausty te wyróżniają się dobrym przepływem, dobrym nawilżeniem i silną saturacją. 

 

Ebony Brown to jeden z kilku kolorów z serii Ebony. Wyróżnia się silnym nasyceniem, silnym cieniowaniem i świetnym nawilżeniem stalówki. Do tego połyskuje na niektórych papierach. 

 

Co by tu jeszcze dodać - po śmierci Terryego W. Johnsona przyszłość spółki stanęła pod znakiem zapytania. Może być tak, że nie pojawią się już żadne nowe inkausty Private Reserve. Może być też tak, że firma stopniowo wygasi działalność i zniknie z rynku. Jeśli więc lubicie ich atramenty, możecie pomyśleć o zachomikowaniu kilku flaszek. Albo i nie.

 

Ekspresjonizm abstrakcyjny

(czyli strzał strzykawką napełnioną atramentem na kartkę papieru firmowego nieznanej proweniencji)

 

aJePVl.jpg

 

Krople atramentu na ręczniku kuchennym

 

N8i7ol.jpg

 

Software ID

 

etZq6W.jpg

 

UzmWvq.jpg

 

 

CIAK, Kaweco Sport Classic, B

 

 

VkcuRK.jpg

 

 

ZQm9ya.jpg

 

 

Tomoe River, Kaweco Sport Classic, B

 

9xRvGc.jpg

 

dOdxia.jpg

 

Cheap notebook, Kaweco Sport Classic, B

 

TlObe7.jpg

 

qHY08H.jpg

 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...

Co do gluta, to sam osobiście zetknąłem się z nim w przypadku atramentu Sheaffera (akurat mojego ulubionego turkusu niestety), ale wiem, że w PR się zdarzają bo były już posty na forum z tym samym problemem. O ile pamiętam @Nicpoń kiedyś radził wyjąć gluta, ja go zassałem przy pomocy strzykawki i wyrzuciłem, a dodatkowo można wkropić dwie krople spirytusu. Zrobiłem tak i problem się rozwiązał. Ze spirytusem ostrożnie bo chyba jest destrukcyjny dla celuloidu, ale dwie krople na powiedzmy 30-40 ml to nie jest jakieś groźne stężenie, a wystarczy do tego żeby nie dopuścić do rozwoju bakterii czy grzybów. Natury gluta nie znam, ale przypuszczam, że powstaje on w związku z rozwojem pleśni (chyba) stąd pochodzi zalecenie aby np. resztki atramentu w piórze nie wylewać z powrotem do kałamarza, a po usunięciu tej resztki pióro wypłukać. Szkoda, że akurat w Ebony Brown trafił ci się glut bo to jeden z moich ulubionych brązów. Jeśli to się zdarzyło na samym początku użytkowania, przy niemal pełnym słoiczku, to może zadziała coś w rodzaju gwarancji, czy też dobrej praktyki handlowej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...