visvamitra Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Spółka Kaweco została założona w 1883 r w Heidelbergu jako Heidelberger Federhalterfabrik. Początkowo oferta firmy była skromna i obejmowała głównie drewniane maczanki. Nazwa KaWeCo była wyjściowo wyłącznie nazwą jednego z ich produktów, powstała z połączenia pierwszych liter nazwisk właścicieli spółki Koch, Weber & Company. Dopiero w 1900 r stała się nazwą spółki a w kolejnych latach silna i rozpoznawalną marką. W latach trzydziestych XX wieku Kaweco zatrudniało ponad sześciuset pracowników i miało w ofercie szeroką gamę piór wiecznych i ołówków. Po wojnie i wielu nietrafnych decyzjach biznesowych sytuacja firmy zaczęła się pogarszać. W 1981 r. spółka zbankrutowała i zakończyła działalność. Skąd więc biorą się wszędobylskie Sporty? Sprawcą zamieszania jest Horst Gutberlet - piórowy nekromeanta. Właściciel firmy H&M Gutberlet GmbH jest od wielu lat związany z branżą artykułów piśmienniczych. Prywatnie jest entuzjastą piór wiecznych. Kiedy w 1994 r. pojkawiła się możliwość kupna marki KaWeCo, Horst wraz z synem podjęli rękawicę. Zaczęli pracować nad ożywieniem popularnej niegdyś marki. Pozostaje nam jedynie snuć domysły, ile pracy musieli w to włożyć, zwłaszcza, że Kaweco rozwijali po godzinach pracy w H&M Gutberlet. Początkowo produkty firmy były dystrybuowane przez spółkę Diplomat, ale z czasem, wraz z poszerzaniem asortymentu, Kaweco zbudowało międzynarodową sieć dystrybutorów. Obecnie Kaweco oferuje szeroki asortyment artykułów pismienniczych i akcesoriów. Fundamentem oferty i produktem, który pozwolił firmie ponownie zaistnieć na rynku jest linia Sport obejmująca zróżnicowane cenowo produkty. Taka przyjazna armia klonów nawiązująca designem do klasycznego Kaweco Sporta. Do pięt mu nie dorasta, ale świetnie (i chyba zasłużenie) radzi sobie na rynku. Kaweco Skyline Sport to klon. Spółka Kaweco stara się jak najpełniej wykorzystać słabność konsumentów do wzornictwa Sportów i oferuje wiele wersji tego pióra: AC, AL, Art, Brass, Classic, Ice, Skyline. Póki co liczne mutacje nie objęły ani designu ani wykształcenia tlokowego systemu napełniania a jedynie materiał, z którego pióro jest wykonane. I póki jest zapotrzebowanie, ukazywac się będą nowe wersje. Gutberleci mają dobre wyczucie rynku i potrafią wykorzystać chwilę. Mam nadzieję, że patrzą dalekowzrocznie i inwestują w rozwój produktu. Mam nadzieję, że pogłoski o pracach nad Sportem w wersji piston-filler nie są pogłoskami, lecz zapowiedzią czegoś ciekawego. Wątpliwości nie ulega jedno - design Sportów chwycił, ich cena jest przystepna i wiele osób własnie dzięki nim zaczyna przygodę z piórami wiecznymi. Wiele osób zaczęło kolekcjonować Sporty. Dla mnie Skyline jest klonem ciekawszym od pierwowzoru - Classica, który na rynku pojawił sie jako pierwszy. Ciekawszym, bo nie ma złoceń, tylko chromowe wykończenia. Nie dajcie się jednak zwieść, to dokładnie to samo pióro. Od Classica rózni się kolorem wykończenia (stalówki i napisu na korpusie, które w Skylinie są srebrne) i kolorem tworzywa sztucznego. Wygląd Skyline Sport dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych, każdy znajdzie coś dla siebie. Był moment, kiedy blogosfera oszalała na punkcie modelu miętowego. Co kto lubi. Ja zdecydowałem się na biel i stalówkę w rozmiarze BB. Nie żałuję. Pióro prezentuje się dobrze i – po niewielkiej ingerencji i kilku chwilach na micromeshowej scieżce zdrowia – pisze tak, jak lubię. Mokro, grubo, miękko i bez przerywania. Skyline to idealny kandydat na poręcznego woła roboczego w rozsądnej cenie. Nie jest wprawdzie piórem pancernym, ale sprawdzi się w wiekszości sytuacji. W biurze, na miescie i w podróży. Najlepsze jest to, że można wrzucić go do kieszeni i nie martwić się o to, że "drogocenna żywica" porysuje się lub ukruszy Konstrukcja Model Skyline został wykonany z plastiku rozsądnej jakości. Oczywiście rysuje się i mozna go uszkodzić, ale nie jest kruchy. To ważne. U mnie na przykład lata po kieszeni z kluczami. Konstukcję Sporta określiłbym jako zmyślną. Fasetowany korpus nie stoczy się z biurka, teczki w najmniej odpowiednim momencie. SKuwka jest zakręcana a gwint łączący korpus i sekcje jest głęboki, dzięki czemu pióro można bezpiecznie dla śnieżnej bieli koszuli stosować jako zakraplacz. Bez skuwki Sport jest maleńki. Z nałożoną skuwka staje się piórem sensownych rozmiarów. Mimo że prawie nigdy nie piszę z nalożoną skuwką, dla Sporta zrobiłem wyjątek. I nawet to polubiłem. Kaweco z linii Sport różnią się wyłącznie detalami i użytym materiałem. Design nie zmienia się. Jest charakterystyczny i umiarkowanie porywający, ale wyróznia się na rynku i zdobył rzeszę zwolenników. Stalówka Przekleję treść z wczorajszej recenzji Allroundera - niestety to, co napisałem odnosi się również do Skyline'a. Powiem tak. Kaweco sobie grabi. Pierwsze pióro Kaweco, które kupiłem – brzydkie jak noc Classic Sport – zachwyciło mnie stalówką w rozmiarze B, która od pierwszego przyłożenia do papieru sunęła po nim jak natchniona. Płynnie, pewnie, bez potknięć, bez zadyszki. Kiedy naszła mnie ochota na kolejne Kaweco, nie wahałem się ani chwili, zamówiłem Al Sporta ze stalówką w rozmiarze B. Kiedy piórko doszło, wyjąłem je z pudełka, nabiłem atramentem, uśmiechnąłem się, przyłożyłem dzióbek do papieru i… Mina mi zrzedła. Stalówka nie chciała ruszyć. Po kilkukrotnym przepłukaniu uzyskałem nieregularną linię. Pióro co chwila przerywało. Daniel zaproponował, że wymieni mi stalówkę, co też uczynił. Niestety podesłana przez niego stalówka w rozmiarze B miała ten sam problem, lecz nie aż tak poważny. Uznałem, że nie będę o tym Danielowi pisał, bo to bez sensu, żeby ponosił koszty naprawy zakupionego gdzie indziej pióra. Poczytałem na ten temat i wychodzi na to, że stalówki Bocka używane w piórach Kaweco mają często defekt zwany baby-bottom. Nie jest to nic, czego nie dałoby się poprawić z pomocą micromesha, ale nie każdy lubi / potrafi/chce szlifować stalówki. Poza tym taki problem w ogóle nie powinien występować w markowym piórze. Przynosi producentowi ujmę i zraża konsumentów. Niestety z baby-bottom w Kaweco miałem doczynienia również po zakupie skyline’a ze stalówką BB i w F-ce Allroundera. Podobnie jak w Allrounderze, w Skylinie wada była minimalna, uporałem się z nią sam w piętnaście minut i obecnie podwójne B świetnie sobie radzi. Daje kreskę mokrą, nasyconą i tęgawą. Baby - bottom wygląda tak: Ryszard Binder Jak widać część stalówki przylegająca do papieru, nie jest płaska, tylko wklęsła. W rezultacie mogą pojawić się problemy z przepłwyem atramentu. Szkoda, że tak się dzieje, bo Kaweco ma duży potencjał. Musi jednak zwrócić większe uwagę na kontrole jakości kupowanych stalówek. Klientów łatwo stracić. Ja po ostatnich przejściach z Kaweco zacząłem podchodzić do ich produktów z rosnącą ostrożnością. Oczywiście, jeśli cena zapowiadanego od paru lat piston-fillera Kaweco będzie akceptowalna, na pewno go wypróbuję, ale póki co moja ocena tej marki spada. Wiem, że nie produkują stalówek i część winy ponosi Bock, ale prawdę mówiąc nie interesuje mnie to. Pióro kosztujące kilkaset złotych ma pisać dobrze od razu po wyjęciu z pudełka. W przeciwnym razie szkoda na nie czasu i pieniędzy. No i jeszcze jedno – stalówka jest śmiesznie mała w porównaniu do pióra. Nie wygląda to najlepiej moim zdaniem. System napełniania Skyline jak wiekszość produktw Kaweco pije z naboju lub z konwertera. Naboje mają podłą pojemność a za konwerter trzeba dopłacić, co mnie irytuje. Na szczęście SKyline jest piórem, które można opisać jako "plastic-fantastic". Metalu w nim nie uświadczymy a plastik nie koroduje. Przekształcenie Skyline'a w eyedroppera jest bezbolesne. Wystarczy nasmarować silikonem gwint i mozna tankować do pełna (dla niewtajemnioczonych - wlać atrament bezpośrednio do korpusu). Prawdę mówiąc osobiście nie stosuję silikonu a Kaweco mam przy sobie zawsze. Jeszcze nigdy nie wylało. Garść informacji Materiał: platik Stalówka: wymienna stalowa produkcji Bocka, dostępna w rozmiarach F,M, B, BB, 1,1, 1,9 Wykończenie: srebrne System napełniania: konwerter / naboje / zakraplacz Długość (otwarte): 100 mm Długość (z założoną skuwką): 132mm Waga: 10 g Cena i konkurenci Kaweco Skyline kosztuje w Polsce około 75 złotych. Jeśli ktoś chce (bo lubi / bo taki ma kaprys) konwerter i klips musi zapłacić za nie dodatkowo (klips - 20 PLN, konwerter - 10 PLN). W tym przedziale cenowym powalczy o pieniądze konsumentów z piórami takimi jak: Lamy Nexx, Vista i Safari, Parker IM i Urban, Pilot MR, Platinum Plaisir, Faber- Castell Basic. W mojej ocenie Kaweco Sport w tym przedziale cenowym wysuwa się na prowadzenie. Ma sympatyczny design, jest poręczne, wygodne i mozna w nim łatwo wymieniać stalówki. To samo mozna powiedzieć o Lamy Safari, z tym że Safari nie przekszatłcimy w eye-dropper (na upartego da się, ale trzeba by zakleić wszystkie dziury stanowiące część charakterystycznego designu). Podsumowanie Kaweco Skyline to dobrze wykonane i trwałe pióro wieczne, które sprawdzi się jako wół roboczy i będzie senswonym wyborem dla kazdego, kto szuka pióra poręcznego i w rozsądnej cenie. Zalety łatwość wymiany stalówek możliwość łatwego przeobrazenia pióra w eye-droppera dostępność wielu wariantów kolorystycznych Wady mała, nieproporcjonalna stalówka ryzyko wystąpienia problemów z baby-bottom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Ja bym tego pęcherzyka nie nazwał konwerterem Piórko jest sympatyczne i mimo nikczemnych rozmiarów pisze się nim wygodnie. W eksploracji stalówek Kaweco doszedłem tylko do B, dalej się jeszcze nie posunąłem, ale próbka pisma podwójnego B nie wygląda karykaturalnie, więc może następnym razem? Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aventador13 Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Zastanawiam się nad zakupem go jako kolejne pióro szkolne... nie rozsypie się ono przechowywane w piórniku? Martwi mnie trochę ten plastik, mimo że nie trzymałem go nigdy w rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 A mię by się taki zbój codziennościoodporny do plecaczka bardzo przydał. O taki na przykład Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 3, 2015 Author Report Share Posted October 3, 2015 @Aventador - nie ma strachu. Classic Sport od dwóch lat wala się po plecaku i towarzyszy mi codziennie. Nic mu się nie stało. SKyline mam jakieś dwa miesiące, ale nic niepokojącego nie zauważyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INAHON Sp. z o.o. Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Ciekawa recenzja, merytoryczna i ze wspaniałymi zdjęciami...przyjemnie się czytało, na pewno jesteś w czołówce piórowych recenzentów...nie miałbyś ochoty przetestować czegoś ze stajni Sheaffer/Cross...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 3, 2015 Author Report Share Posted October 3, 2015 Ha - lubię testować różne rzeczy, więc jak najbardziej Tylko niech to nie będzie Cross Botanica, bo tego designu nie trawię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 E tam, właśnie Botanica jest fajny! Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INAHON Sp. z o.o. Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Kolekcja Cross Botanica to akurat najlepiej sprzedająca się linia, ale OK - rozumiem, że dla prawdziwego Samca Alfa nie jest to odpowiedni produkt, tak więc pomyślę nad czymś innym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Kolekcja Cross Botanica to akurat najlepiej sprzedająca się linia, ale OK - rozumiem, że dla prawdziwego Samca Alfa nie jest to odpowiedni produkt, tak więc pomyślę nad czymś innym... Wrzuć niebieską tabletkę do atramentu i napełnij nim Peerless 125, jak w tej reklamie Fiata. To będzie coś w sam raz dla Samca Alfa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INAHON Sp. z o.o. Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Wrzuć niebieską tabletkę do atramentu i napełnij nim Peerless 125, jak w tej reklamie Fiata. To będzie coś w sam raz dla Samca Alfa Już sobie to wyobrażam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kww24 Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 Jako posiadacz Skyline, potwierdzam problemy ze stalówkami. Obecna stalówka w nowym piórze również nie pisze od dotknięcia. Daniel również zaproponował mi naprawę, mimo że nie kupowałem tego pióra u niego. Opinie o Skyline w kolorze szarym u mojej żony: wygląda/ kojarzy mi się z rurami hydraulicznymi pod zlewem . Fakt, mi też średnio kolor podszedł, a patrząc na zdjęcia visvamitra, myślę że mogłem lepiej wybrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wąsaty Posted October 3, 2015 Report Share Posted October 3, 2015 (edited) To jest ten wolcwagen z ankiety Visvamitry? teraz już rozumiem Edited October 3, 2015 by Wąsaty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 4, 2015 Author Report Share Posted October 4, 2015 Rodzeństwo w komplecie (prawie w komplecie - jednym Skylinem nawracam koleżanke na pióra, zobaczymy czy będzie chciała oddać czy nie) Od góry do dołu: AL Sport, Skyline, wysłużony Classic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 Kusi mnie by sprawdzić takiego malca w bojach. Najchętniej z jakąś szerszą stalówką. Zdjęcia świetne. Dzięki za recenzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 Łukasz, co zalałeś do tego transparentnego Classica? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 4, 2015 Author Report Share Posted October 4, 2015 Orange Toucana (australiski producent). @Arek - nie ma co się zastanawiać. Majątku na tym nie stracisz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 (edited) Orange Toucana (australiski producent). @Arek - nie ma co się zastanawiać. Majątku na tym nie stracisz Z tym, że jestem zafascynowany Lamy Safari/Al-Star..i tu jest problem a wypożyczalni piór jeszcze nikt nie otworzył Edited October 4, 2015 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 Zawsze możesz zamówić i zwrócić do 14 dni od zakupu (choć nie polecam, bo to słabo wygląda i naraża sprzedawcę na niepotrzebne koszty), albo przyjechać na FPD w listopadzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 FPD odpada ale kupno małego szkraba wchodzi w grę. Prędzej sprzedałbym go z małą stratą niż zwracał sprzedającemu i robił z siebie pajaca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aventador13 Posted October 4, 2015 Report Share Posted October 4, 2015 Visvamitra !!! Te zdjęcia to ja bym pożyczył do sklepu są tak ładne, że chyba sam zaraz zakupie jakiegoś skyline u siebie Wyślij mu inne kolory Skylinów to bedziesz mieć piękne zdjęcia do wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kastorr Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Te pióro mnie bardzo kusi, chociaż nie w tej wersji kolorystycznej. A tak z innej beczki - jakiego atramentu użyłeś do testu? Wygląda na całkiem ładny niebieski! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 @kastorr - to De Atramentis Jules Verne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 hmmm no senk ju ! Ale przecież powiedziałem, że to bardzo brzydko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 hmmm no senk ju ! Spokojnie - żadnych zwrotów nie będzie. Na razie nawet zakupu nie było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.