Jump to content

Visconti Millionaire Marble Imperial Black


Recommended Posts

"Na zakończenie tej partii testów produktów Visconti zostawiłem sobie prawdziwą perełkę. Mowa o piórze, którego nigdy wcześniej na żywo nie miałem okazji zobaczyć, a które niezwykle ciekawiło mnie już od momentu premiery. Dlatego też możecie sobie wyobrazić moje pozytywne zaskoczenie, gdy po otwarciu przesyłki z piórami do testów ujrzałem je w środku. Co jest wobec tego tak interesującego w tym modelu?

Jak wiemy, firma Visconti to włoski producent piór wiecznych, a przez setki lat w kulturze tego kraju (zarówno w dziedzinie architektury jak i sztuki) istotną rolę odegrał jeden materiał – marmur. Zresztą ten rodzaj kamienia miał swoje szczególne miejsce już w starożytnej Grecji. To właśnie z marmuru wykonano skuwkę oraz korpus pióra. Model ten wyprodukowano zresztą w czterech kolorach – ten dostarczony do testu nosi nazwę Imperial Black.

Na pewno jest to pióro o masywnym kształcie. Wynika to chociażby z wymaganej grubości samego marmuru. Wynosi ona bowiem 3mm. Aby osiągnąć taki wynik, konieczna jest niezwykle staranna selekcja surowca. Nie może on zawierać żadnych wad w swojej strukturze. Gatunki marmuru wybrano zresztą spośród tych najlepiej nadających się do użycia ich w piórze wiecznym. Marmur, z którego wykonano ten konkretny model, nosi tak naprawdę nazwę Portoro Nero (Imperial Black jest praktycznie całkowicie czarny więc podejrzewam, że ograniczono się po prostu jedynie do użycia korzystniej brzmiącej nazwy).

Sekcję, zwieńczenie pióra jak i skuwki wykonano z wysokogatunkowej żywicy w kolorze czarnym. Całość uzupełniają metalowe pierścienie oraz charakterystyczny dla Visconti klip (który jest przyjemnie elastyczny). Wszystkie te elementy pokryto palladem. Szczególnie atrakcyjnie prezentuje się szeroki pierścień na dole skuwki, którego główny ornament stanowi naprzemiennie umieszczone „V” będące jednocześnie logo producenta. Umieszczono na nim również napis „Millionaire”. Na zwieńczeniu skuwki odnajdziemy logo producenta umieszczone wewnątrz delikatnie wypukłego pierścienia."

Czytaj całość

 

visconti_millionaire_sm-13.jpg

 

visconti_millionaire_sm-18.jpg

 

visconti_millionaire_sm-14.jpg

 

visconti_millionaire_sm-7.jpg

 

 

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Cena 9000 zł czyni kwestię oceny pióra czysto akademickim rozważaniem. Niemniej mnie ten czarno-biało-żólty wzorek akurat się nie spodobał :bezradny:

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Marmur piękny. Pióro z marmuru za 9k PLN? Chyba tylko do gabloty za szybkę, bo po upuszczeniu na twarde podłoże byłby to najdroższy gruz marmurowy na rynku

Link to comment
Share on other sites

Guest Dziku

Jakieś takie "pogrzebowo - cmentarne" w nastroju to pióro. Za połowę jego ceny też bym nie kupił. Za 1/4 też nie. Lubię piórami pisać, a to taki wyrób do gablotki.

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

W sumie może Visconti z tym modelem chce trafić na przedstawicieli usług funeralnych  :hmm1:

W takim razie ten model powinien nazywać się "R.I.P." a nie "Millionaire" ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

W takim razie ten model powinien nazywać się "R.I.P." a nie "Millionaire" ;)

 

Niektórzy jak umierają to zostawiają po sobie miliony (czasem w długach), więc pasuje :D

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Niektórzy jak umierają to zostawiają po sobie miliony (czasem w długach), więc pasuje :D

 

W sumie racja :). Jeszcze jakiś gustowny znicz do kompletu i gotowe ;)

Link to comment
Share on other sites

Eeee no nie przesadzajcie - zabytków wykonanych z marmuru (o najsławniejszych rzeźbach świata) jest od tzw. metra. Starożytna Grecja, Rzym, okres renesansu itd to praktycznie sam marmur :) Mnie tam kompletnie się niekojarzony z usługami pogrzebowymi, ale ja ogólnie uwielbiam tego typu materiały - nawet próbowałem namówić żonę na taką wzorzystą ścianę w salonie (mam upatrzony gatunek kamienia) tylko budżet nie puścił, ale jeszcze kiedyś dopnę swego :D Ja po prostu patrzę na granity, marmury czy trawertyny z perspektywy doskonałych materiałów architektonicznych :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Eeee no nie przesadzajcie - zabytków wykonanych z marmuru (o najsławniejszych rzeźbach świata) jest od tzw. metra. Starożytna Grecja, Rzym, okres renesansu itd to praktycznie sam marmur :) Mnie tam kompletnie się niekojarzony z usługami pogrzebowymi, ale ja ogólnie uwielbiam tego typu materiały - nawet próbowałem namówić żonę na taką wzorzystą ścianę w salonie (mam upatrzony gatunek kamienia) tylko budżet nie puścił, ale jeszcze kiedyś dopnę swego :D Ja po prostu patrzę na granity, marmury czy trawertyny z perspektywy doskonałych materiałów architektonicznych :)

 

Marmur jak marmur. Ładny kamień, tylko trochę ciężki i, jak słusznie zauważył @Andrew, jak spadnie na podłogę to adieu. Za to kolorki wybrane do tego pióra budzą nasze skojarzenia ;). Może inne wersje kolorystyczne są mniej nagrobkowe :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Mnie się najbardziej podoba ten zielonkawy, drugi od dołu. Bo te dwa pierwsze jak wyniesione z Kaplicy Sykstyńskiej ;)

Co nie zmienia faktu, że nie stać mnie na pióro za 9 tysięcy, choćby było zrobione ze skał z Marsa :bezradny:

Edited by Markol
Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Takie zielone marmurkowe mam gdzieś w szufladach - z serii stalówka IPG i chiński plastik :-).

 

Sprawdź dokładnie, bo może to jednak chiński marmur. Podobno ostatnio są bardzo popularne wśród producentów nagrobków z uwagi na niską cenę ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Dziku

Okropne. Te pierwsze dwa (zwłaszcza pierwsze) przywodzą mi na myśl kolorystykę łazienek w apartamentach hotelowych. To zielonkawe posiada dostojeństwo holu w oddziale zus w którym musiałem się kiedyś stawić. I do tej instytucji to mogą akurat zakupić, ich te 9 nie swoich tysi zawsze w coś uwiera.

Link to comment
Share on other sites

Pióro na pewno jest kontrowersyjne. Mnie osobiście pióra nie spadają, ale zwracam na to uwagę, żeby "nie poleciało", niemniej obawy nie są takie nieuzasadnione. Chociaż po prawdzie to kiedyś etui Wittchen, które jest sztywne tylko w jednej płaszczyźnie doprowadziło do ułamania skuwki w jednym z moich Duofoldów (na szczęście na pierścieniu i klejenia nie widać), niemniej od tego czasu wiem, że miękkie etui może być dla pióra równie niebezpieczne co upadek (a może i bardziej bo marmur podejrzewam, że było by trudniej złamać w tamtym przypadku niż tworzywo).

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...
  • 1 month later...

Marmur jako element architektoniczny - w porządku. ALe toczyć z niego korpus pióra to spora ekstrawagancja. Te same efekty wizualne można uzyskać  w inny sposób, nie tracąc nic na własnościach użytkowych. Moim zdaniem nie jest to pióro dla miłośników pisania stalówką lecz przedmiot zbytku. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...