visvamitra Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 Nie wszyscy wiedzą, że Polska oprócz kosmetyków, mebli i soków, może stać się ważnym graczem na międzynarodowym mini-rynku atramentów do piór wiecznych:) A wszystko za sprawą naszego forumowego kolegi Nicponia, który tworzy atramenty kolorowe, nasycone, o dobrych właściwosciach. Brak im jedynie wystrzałowego opakowania. Więcej informacji znajdziecie na tej stronie. Można zaryzykować tezę, że w środowisku staje się najbardziej znanym producentem atramentów żelazowo-galusowych. Pozostaje nam trzymać za Konrada kciuki i liczyć na to, że jeszcze nie raz zaskoczy nas czymś ciekawym. Tymczasem dostałem od niego kilka próbek kolorów, które mnie zainteresowały. Bordowy to świetny atrament o bogatym kolorze. Wodoodporności brak. Czas wysychania na papierze Oxford dość długi - po napisaniu recenzji przejechalem po niej dlonią i rezultat widzicie na zdjęciu. Ekspresjonizm abstrakcyjny (czyli strzał strzykawką napełnioną atramentem na kartkę papieru Mondi 120 g) Krople atramentu na ręczniku kuchennym Mój program graficzny widzi ten kolor mniej więcej tak Oxford recycled, 90g, Kaweco Sport Claassic, stalówka B Porównanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 Całkiem sympatyczny, choć w odniesieniu do atramentu to dwuznaczne określenie, ale ja w tym potocznym znaczeniu Tylko szkoda, że tak długo wysycha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 dzięki za kolejny test. Atramenty nicponiowe sa czarujące. Zrobiłem mu własnie reklamę na francuskojęzycznym Forum o piórach...Przy okazji pytanie - jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy atramentami IG (tj. żelazowo-galusowymi) a standardowymi...? Te pierwsze sa bardziej odporne, ale chyba "agresywniejsze" wobec pióra, czy tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zutka Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 Piękny kolor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 (edited) Świetny kolor! Przy okazji pytanie - jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy atramentami IG (tj. żelazowo-galusowymi) a standardowymi...? Te pierwsze sa bardziej odporne, ale chyba "agresywniejsze" wobec pióra, czy tak? Atramenty galusowe mają bazę żelazowo-galusową, która jest wodoodporna. Jeśli chodzi o agresywność, to nie zauważyłem żadnych niepokojących efektów, a ciągle używam Zielonego Galusowego #2 w TWSBI Mini ze stalową stalówką Z tego, co mówił Konrad, dopóki atrament nie będzie wysychał w piórze i na stalówce to nie ma się czego obawiać. Ma w planach też zmienić nieco recepturę i dodać jakiś nowy inhibitor korozji (nie znam się na tym zupełnie - przekazuję tylko czego się dowiedziałem) Tu jest wszystko ładnie i przystępnie opisane: http://kwzink.com/language/pl/ Edited March 14, 2015 by iAndrew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 Ależ boski kolor! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted March 14, 2015 Report Share Posted March 14, 2015 dzięki za kolejny test. Atramenty nicponiowe sa czarujące. Zrobiłem mu własnie reklamę na francuskojęzycznym Forum o piórach... Przy okazji pytanie - jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy atramentami IG (tj. żelazowo-galusowymi) a standardowymi...? Te pierwsze sa bardziej odporne, ale chyba "agresywniejsze" wobec pióra, czy tak? Standardowe zawieraja składniki tylko skladniki w 100% rozpuszczalne w wodzie, łagodne pH itp. Minusem jest w wiekszosci brak wodoodpornisci, plusem są urozmaicone kolory i brak jakiś dziwnych problemów (np. Podbarwianie piora). Z żelazowo-galusowymi nie będzie problemów jezeli tylko ich nie zasuszysz w piorze, taki zaschniety atrament moze powodować mikrokorozje na stalowych stalowkach. To czy korozja wystąpi zależy od wielu czynników w tym jakości stali. Przy czym mówiąc korozją nie mam na myśli dziurowania stalowki, ale bardziej punktowe drobne zmiany na powierzchni w stylu zmatowienie itp. Z moich osobistych obserwacji wynika że potrzeba co najmniej około 3-4 tygodni żeby pojawily się ślady korozji po zaschnieciu atramentu. Także zasada jest prosta - albo piórem piszemy, albo nie suszymy go w piorze ze stalowa stalowka Aktualnie moje atramenty mają wprowadzane dwa inhibitory korozji. Ale przed PenShow, wszystkie atramenty dostaną dwa dodatkowe - po tych modyfikacjach prawdopodobnie jedynym problemem w przypadku zasuszenia atramentow zelazowo galusowych będzie koniecznosc dokładnego plukania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted March 14, 2015 Author Report Share Posted March 14, 2015 Zgadzam się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.