Rzadko spotykany Parker I.M. Królewski brązowy, Made in UK.

[Czarodziej]

Witajcie...

W czarodziejskim pokoju takie pióro - rozczarowanie czy... miła niespodzianka.

Rzadko spotykany Parker I.M. Królewski brązowy, Made in UK.

Wpadł dzisiaj w moje ręce... Parker... I.M.... Królewski... Brązowy... (Amaranthine Purple ).

Brąz wpadający jakby w beż.
Pióro królewskie... o rety, nazwa dumnie brzmiąca, ale ponieważ o gustach się dyskutuje, to wygląd każdy widzi.

Po włożeniu naboju, nie trzeba było strząsać, prawie od razu zaczął pisać, było to miłe zaskoczenie.

Pisanie nim jest bardzo fajne, stalówka idzie lekko i mokro (po poprawieniu ułożenia stalówki)

Pewnie to zaleta ładnego i okrągłego ziarna.

Skuwka zaciska się mocno i pewnie, z tyłu na korpusie również, jest zakończona oczkiem widocznym na fotkach.

 

Suche dane:

Długość pióra ze skuwką - 135 mm (Pióro zamknięte)
Długość pióra ze skuwką - 159 mm (Pióro otwarte)
Długość pióra bez skuwki - 115 mm
Długość skuwki - 57 mm
Średnica korpusu - 11,4 mm

Waga pióra ze skuwką - 15,2 gr
Waga pióra bez skuwki - 7,5 gr
Waga skuwki - 7,7 gr
Waga sekcji - 3,4
Waga korpusu - 4,1

 

Grubość stalówki znajdziemy na spływaku. (F)


Oto fotki reprezentanta

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niestety po obejrzeniu spływaka okazało się że jest krzywo osadzona stalówka

 

 

 

Ale chwilka prostowania i mamy jak bóg przykazał..

 

 

 

Próbka pisania:

 

 

 

Może ktoś coś więcej dopowie o tym piórze, bo ciężko znaleźć jakieś informacje.

Edytowano Październik 23, 2014 przez Czarodziej

[piter22]

Rzadki model. Kiedyś miałem w naprawie podobnego, ale pisał dennie niestety

[Czarodziej]

Rzadki model. Kiedyś miałem w naprawie podobnego, ale pisał dennie niestety

No to mam szczęście

 

Ale rozumiem że nakazałeś jemu pisać poprawnie?

[rbit9n]

wygląda jak vector po tuningu u Cytryna i Gumiaka.

[piter22]

No to mam szczęście

Ale rozumiem że nakazałeś jemu pisać poprawnie?

To było ze trzy lata temu. Nie nakazałem, bo spływak był jakiś dziki.

[Gość nilfein]

Wszystko fajnie, ale to raczej poprzednik IM (za cholerę nie pamiętam nazwy - może Profile?). Jeszcze sprzed "okresu chińskiego". Miałem taki w kolorze Silver Gray. A może jeszcze gdzieś mam?

 

Korpus i skuwka są plastikowe?

[Czarodziej]

Raczej IM wg pudełka

 

 

Raczej wszystko plastykowe.

Edytowano Październik 23, 2014 przez Czarodziej

[Claash]

Żaden królewski, żaden poprzedni, żaden rzadki. Zwykły IM Profile. Mnie osobiście podoba się.

[Czarodziej]

Żaden królewski, żaden poprzedni, żaden rzadki. Zwykły IM Profile. Mnie osobiście podoba się.

W żadnym naszym sklepie go nie znalazłem, to raczej rzadki.

Miło że się komuś podoba.

 

Właśnie sprawdzałem czy zasycha, po tych kilkunastu godzinach, startuje momentalnie od zera, super

[Claash]

W żadnym naszym sklepie go nie znalazłem, to raczej rzadki.

Miło że się komuś podoba.

 

Właśnie sprawdzałem czy zasycha, po tych kilkunastu godzinach, startuje momentalnie od zera, super

No tak, w Polsce rzadki. Widziałem tylko raz na allegro, za kosmiczną cenę. Jeszcze niedawno na ebay można było od ręki kupić chyba każdy kolor. Widzę, że w tej chwili już nie każdy. ładny, ładny. Według mnie, to raczej półka Vectora niż IM, tańsza alternatywa dla tego standardowego.Skoro to jeszcze pamiątka po Newhaven, to może warto sobie takiego sprawić. Pewnie nie byl produkowany zbyt długo.

Edytowano Październik 23, 2014 przez Claash

[Czarodziej]

Zostanie w kolekcji, na pamiątkę że był taki, a do tego jak ładnie pisał

Dla ucznia, lub codziennej pracy - super

Lekki (bo plastykowy), pisze jak na razie od razu, ładnie nie za grubo a jednak mokro.

Wystarczy bez przyciskania prowadzić stalkę  - rewelka.

Zdarzało mi się widzieć pióra duuuuuuuuuużo droższe i gorzej piszące.

[Czarodziej]

Do tego nie widać wyraźnie, ale ta kuleczka na skuwce mieni się cudnie.. jak oko jakiegoś potwora- te 6 rozchodzących się promieni tworzy fajny klimat.

[Claash]

Przychodzi mi do głowy teoria, że ten model miał zastąpić Vectora, ale z jakiegoś powodu się nie powiodło, nie opłaciło. 

[Gość nilfein]

Jak sięgam pamięcią, to raczej coś pomiędzy Vectorem, a współczesnym IM. Krótko go produkowali, ale najgorszy nie był.

 

Sprawiłem go sobie wspólnie z kumplem kiedyś. Ja wziąłem szarego, on czarnego bodajże. Mój gdzieś tam się jeszcze plącze, kumpla szlag trafił w przeciągu roku. Skuwka pękła i nie trzymała. U mnie sekcja tylko się porysowała od nakładania skuwki. W obu piórach stalki się rozjechały w miarę użytkowania, ale nie jakoś dramatycznie.

 

Muszę przyznać, że w porównaniu ze współczesnym następcą, czyli IM, wypada znacznie lepiej. I ma do tego jedną niezaprzeczalną zaletę - PISZE.