aoirghe Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Pomarańczowy do pomarańczowego jest podobny tylko pozornie. Oto sześć pomarańczek w wydaniu maczankowym. Weźcie, proszę, pod uwagę, że zazwyczaj atrament wygląda w maczance bardzo atrakcyjnie. W piórze, zwłaszcza suchym, kolor blednie. Zaczynam od najjaśniejszego: Mandarin Pelikana Mandarin mardzo dobre właściwości: nie strzępi, nie przebija. W moim teście przebił jedynie punktowo ordynarny kleks, który przerobiłam na drzewo Peach Haze Diamine, zwłaszcza gdy się go rozmaże palcem, ukazuje ton różowawy: Peach Haze ma świetne właściwości: zero strzępienia, przebija tylko na kratce w prawym górnym rogu. Dwa lekko rudawe pomarańcze (moi faworyci, bardzo je lubię): Saffron Caran d'Ache Jak widać Saffron strzępi na kleksie w literze S, przebija też tylko na kleksach. oraz Orange Indien J.Herbin Orange Indien nie strzępi i nie przebija - świetny atrament. A oto bardzo ciemny pomarańczowy, niemal czerwony Orange Standardgraphu Spośród testowanych tu atramentów Orange ma stanowczo najgorsze właściwości. To on przebija i strzępi najbardziej. I na koniec bardzo jasny czerwony, niemal pomarańczowy Brilliant Red Pelikana Najtańsze atramenty Pelikana z serii 4001 mają znakomite właściwości: żadnego przebijania (nawet na kleksach), zero strzępienia. Podsumowując: z powyższej szóstki wybrałabym Orange Indien J.Herbin. Ma najładniejszy kolor (to oczywiście rzecz gustu) i bardzo dobre właściwości. (Uprasza się oglądających o niekomentowanie talentu plastycznego recenzentki ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Dzięki za fajne zestawienie - w zasadzie to podobają mi się wszystkie. No może ostatni jednak bardziej czerwony niż pomarańczowy, ale Pelikany 4001 to fajne atramenmty w super cenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maguda Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 O! Bardzo dziękuję za zestawienie. Wzięło mnie na jakiś ultra pomarańczowy atrament i właśnie nabyłam dziś Herbina (oszalałam kompletnie, bo też i oliwkę i cynober...@@). Choć z tych z zestawienia to mandarynka Edelsteina też wygląda świetnie. Neonowo Talenty ilustratorskie mi się bardzo podobają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 (edited) O, jest i nareszcie zeszycik Dzięki! Jakiż ten Saffron ma zasięg! Od żółciutkiego po tą ciemną pomarańcz. Edited September 17, 2014 by bosa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Utwierdzam się w przekonaniu, że Caran d'Ache Saffron to jeden z lepszych pod względem kolorystycznym pomarańczy. Swoiście dwubarwny. Dzięki za pokazanie zdjęć z zeszytu. Bardzo pomocne porównanie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Dzięki - to właśnie ten zeszyt tak mnie zachwycił na spotkaniu Ja z tych również wybrałbym Orange Indien. A Brilliant Red uważam za jeden z najgorszych atramentów, jakie zostały kiedykolwiek wyprodukowane. Ale to już tyl;ko moja opinia, choć Rittel chyba mi przytaknie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Wyjątkowo się z Tobą zgadzam Łukaszu Pelikan Czerwony bardzo kiepski inkaust. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Wyjątkowo się z Tobą zgadzam Łukaszu Pelikan Czerwony bardzo kiepski inkaust. Czerwonego nie mam ale zielony jest spoko, natomiast brąz uważam za bardzo dobry - szczególnie skrzydeł dostaje na Oxfordzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted September 17, 2014 Author Report Share Posted September 17, 2014 A Brilliant Red uważam za jeden z najgorszych atramentów, jakie zostały kiedykolwiek wyprodukowane. Ale to już tyl;ko moja opinia, choć Rittel chyba mi przytaknie A Wasze zastrzeżenia wobec Brilliant Red odnoszą się do koloru czy właściwości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Moje do właściwości - to nawet nie jest czerwony, tylko takie coś między pomarańczą a czerwienią. Dodatkowo jest to atrament bardzo suchy, zatkał mi trzy pióra. Nie lubię go i nikomu nie polecę, ale w ogóle uważam Pelikany z serii 4001 za bardzo udane. Z tym jednym wyjątkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Zestawienie bardzo piękne i - jak ktoś lubi atramentową pomarańczarnie - pomocne w wyborze. Pelikan czerwony bardzo odstaje tu od zestawu. Przyłączam się do opinii Przedmówców - bodaj najgorszy atrament jaki miałem i chyba jedyny jaki wyrzuciłem, bo finalnie pojawiły się w nim jakieś farfocle. Pelikan brązowy - bardzo lubię. Mam na stałe zatankowany do dwóch piór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 (edited) Negatywną opinię mam tylko o czerwieni i trochę czerni, pozostałe, które używałem są OK. (Konigsblau, Blau-Schwarz, Turkis i Braun).Czerwony nie jest czerwony i zakwita na stalówkach. Tyle mi wystarczy. Drugiego wyjątku visvamitra nie dostrzegł bo wątpię żeby kiedykolwiek sięgnął po pelikanowską czerń Edited September 17, 2014 by Rittel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted September 17, 2014 Report Share Posted September 17, 2014 Przyznam szczerze, że też nie pamiętam w ostatnich latach w swoim piórze pelikanowskiej czerni. Jeśli kiedyś miałem to ewentualnie jeszcze na studiach. Używam jeszcze fioletu od Pelikana i też nie narzekam. Za czarnymi atramentami nie przepadam, chociaż jedna z recenzji, którą popełnił visvamitra bardzo mnie zachęca do "Stone Grey". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felicja Posted September 18, 2014 Report Share Posted September 18, 2014 no pieknie miło znów TO zobaczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trebreh Posted September 18, 2014 Report Share Posted September 18, 2014 Orange Indien j. Herbin - nabędę drogą kupna lub wyżebrania - podoba mi się to cieniowanie, nawet bardzo. @aoirghe - za recenzję duży ukłon - dla Ciebie i kota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted September 18, 2014 Report Share Posted September 18, 2014 Właśnie - trzeba podziękować kotu. Gdyby nie on - oglądalibyśmy trzy brązy, a tak widzimy sześć pomarańczy. Dzięki kocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted September 19, 2014 Report Share Posted September 19, 2014 Wspaniały ten zeszyt. Przeczytałem cały od deski do deski. Uśmiałem się też trochę z niektórych zabawnych scenek czy powiedzonek. Czekam na więcej Izuniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.