kasiasemba Posted February 18, 2014 Report Share Posted February 18, 2014 no, jak w temacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elessar Posted February 18, 2014 Report Share Posted February 18, 2014 Cóż, nie, ale do Wrocka niedaleko ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M-kwadrat Posted February 18, 2014 Report Share Posted February 18, 2014 Ja się przyznaję. Niestety o żadnym spotkaniu (bo dowiedziałem się sprytnie, że między innymi o to chodzi) do tej pory nie słyszałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted February 19, 2014 Report Share Posted February 19, 2014 Czy jest ktos z Poznania? nie licząc diaspory, to chyba jakieś 550 742* Poznaniaków, c'nie? */ stan na 29. maja 2013 r. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted February 19, 2014 Author Report Share Posted February 19, 2014 dziękuję, rbit, dokładnie o to mi chodziło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted February 19, 2014 Author Report Share Posted February 19, 2014 Ja się przyznaję. Niestety o żadnym spotkaniu (bo dowiedziałem się sprytnie, że między innymi o to chodzi) do tej pory nie słyszałem. nooo, to może pora to zmienić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted February 19, 2014 Report Share Posted February 19, 2014 dziękuję, rbit, dokładnie o to mi chodziło proszę badzo. cała przyjemność po mojej stronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M-kwadrat Posted February 19, 2014 Report Share Posted February 19, 2014 Aptekarską dokładnością nam tu zaleciało. Co do spotkania to ja na tą chwilę nic nie proponuję bo mam spore zlecenie i moja dyspozycyjność jest nieokreślona i zmienna (co nie wyklucza pojawienia się na spotkaniu jakby jakieś było ale będzie to do ostatniej chwili niewiadoma). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted February 19, 2014 Author Report Share Posted February 19, 2014 (edited) ja też teraz mam dużo pracy. ale myślę sobie, że może za jakie 2 miesiące, gdy maturzyści pójdą sobie precz , a pogoda będzie już fajna i będzie można np posiedzieć gdzieś miło w słóńcu,można by coś zorganizować i wrocław też zaprosić Edited February 19, 2014 by kasiasemba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted February 20, 2014 Report Share Posted February 20, 2014 Aptekarską dokładnością nam tu zaleciało. Co do spotkania to ja na tą chwilę nic nie proponuję bo mam spore zlecenie i moja dyspozycyjność jest nieokreślona i zmienna (co nie wyklucza pojawienia się na spotkaniu jakby jakieś było ale będzie to do ostatniej chwili niewiadoma). a u mnie zalatuje takim chemicznym zapachem. i trochę ziołowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M-kwadrat Posted February 20, 2014 Report Share Posted February 20, 2014 a u mnie zalatuje takim chemicznym zapachem. i trochę ziołowym. Czyżbyś raczył się jakimś mocno torfowym maltem z Islay? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted February 21, 2014 Report Share Posted February 21, 2014 Czyżbyś raczył się jakimś mocno torfowym maltem z Islay? w pracy? no weź! a po pracy muszę jeszcze wrócić 30km samochodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M-kwadrat Posted February 21, 2014 Report Share Posted February 21, 2014 w pracy? no weź! a po pracy muszę jeszcze wrócić 30km samochodem. Nie takie rzeczy tu się o fantazji na ścianie wschodniej słyszy ;-) A tak na trzeźwo te wszystkie groźne lekarstwa ludziom sprzedawać na podstawie nie dających się odczytać recept to strach przecież! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted February 24, 2014 Report Share Posted February 24, 2014 Nie takie rzeczy tu się o fantazji na ścianie wschodniej słyszy ;-) A tak na trzeźwo te wszystkie groźne lekarstwa ludziom sprzedawać na podstawie nie dających się odczytać recept to strach przecież! tak, tak. a po Rzeszowie jeżdżą furmanki i chodzą niedźwiedzie brunatne. z (nie)czytelnością recept bym nie przesadzał, ale zawsze powtarza, że na trzeźwo strach samochodem jeździć, tylu pijanych kierowców na szosie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.