visvamitra Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 Polubiłem firmę Franklin - Christoph. Oprócz oryginalnie zaprojektowanych piór FC ma w ofercie atramenty. Jak się okazuje - bardzo dobre atramenty. Tydzień temu trafił do mnie Olde Emerald. Ślad pozostawiony patyczkiem higienicznym: SKAN: KLEKS: Mój program graficzny widzi ten kolor tak: INFORMACJE / PARAMETRY Producent: Franklin - Christoph Kolor: Olde Emerald Opakowanie: butelka o pojemności 50 ml Cena: ok. 36 PLN (12 $) Nasycenie: umiarkowane / dobre Przepływ: bardzo dobry Cieniowanie: przyjemne dla oka Jakość linii: dobra Osadzanie się na stalówce: nie zauważyłem Wpełzanie na stalówkę: nie zauważyłem Rozruch: szybki Przebijanie: przebija na słabej jakości papierze Strzępienie: praktycznie nie strzępi, również na papierze Mondi trzyma się granic wyznaczonych przez ziarno stalówki. Wysychanie: 15 - 20 sekund ZDJĘCIA OPAKOWANIA: SKANY (Pismo + cieniowanie): recenzję napisałem piórem Rotring Freeway ze stalówką F 1. Na papierze MONDI 2. Na papierze OXFORD W zestawieniu z innymi odcieniami zielonego: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 oliwkowy taki... kolor nie mój ale zachowanie w piórze i na kartce bez zarzutu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 Kolor fajny I jaki ładny krzaczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 4, 2014 Author Report Share Posted January 4, 2014 @Wojciech - pssst. Ciszej, bo jak rbit9 usłyszy o krzaczku, bedzie historia. Także tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 Bardzo fajny kolorek. Kupiłeś ten flakon czy to z próbki test? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 4, 2014 Author Report Share Posted January 4, 2014 Jak widać na zdjęciu - mam flakonik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 Kolor fajny I jaki ładny krzaczek TO MÓÓÓJ KRZACZEK! Kolor nareszcie do niego dopasowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 Oj, lubię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Long Tom Posted January 4, 2014 Report Share Posted January 4, 2014 To jedna z najciekawszych zieleni jaką widziałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 28, 2014 Author Report Share Posted January 28, 2014 Niestety włazi na stalówkę. Cały czas uwielbiam ten atrament, jest na ten moment moim numerem jeden. Szkoda, że nie wszystkie parametry są wzorowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Aja poważnie zastanawiam się nad skreśleniem z jadłospisu takich firm/produktów jak: -Franklin - Christoph -Callifolio -Diamine Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 A jakie masz ku temu powody?... ja miałem ochotę właśnie na tą zieleń... A i diaminkę nie jedną chciałem posiąść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Franklin - Christoph i Diamine wyłażą na stalówki, powodują ukwiały, niektóre są 'suche'. Tylko niewielka ilość Diamine jeszcze jako tako się trzyma. Callifolio jest za 'suchy' i zasycha (co prawda to drugie nie moja obserwacja, ale wierzę naszemu koledze z forum). Po prostu nie lubię atramentów stwarząjących kłopoty, pomimo ich wielkiej palety barw. Poza atramentami ze ścisłej czołówki: Parker, Waterman, Sheaffer i Pelikan, bardzo cenię sobie Pilota, Montblanca, CdA, Akkermana oraz ostatnio R&K, który mnie niesamowicie zadziwił. Nie jestem guru, ale zrobiłem już ponad 100 testów i powoli wizerunek producentów atramentów klaruje się w mej głowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted February 2, 2014 Author Report Share Posted February 2, 2014 @Akszgor - Diamina Diaminie nie równa. Są takie, które zapychają i zasychają, są też takie, które zachowują się wyśmienicie Ancient Copper Diamine na przykład włazi na potęgę na większość stalówek, ale i tak go używam ze względu na niepowtarzalny kolor. Olde Emerald również ma oryginalny kolor, to, że rozpisanie stalówki po tygodniu przerwy zajmie mi 10 s nie przeszkadza mi jakoś szczególnie Co do Callifollio - mnie nie zasycha - piszę o kolorach, których używam systematycznie (Oconto, Omi Osun, Inti, Itzamna). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 (edited) to może wprowadźmy do testów taki zwyczaj, bo obowiązek się nie sprawdzi, że piszemy test najmniej po tygodniu od zalania pióra, dajmy trochę czasu aby wykazał się klasą lub jej brakiem... dla mnie także ważne są poza kolorystyczne walory atramentu... A ukwiały, to podejrzewam, że o takim zgęstniałym glucie piszesz?… mnie coś takiego wylazło w lamy safari z herbina rouge hematite… błeee… Edited February 2, 2014 by Ender Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 (edited) @visvamitra, wiem, że Diamina nie równe Diamine, ale celować w kolor to strata czasu i pieniędzy, więc lepiej (pomimo wielu pięknych barw) dać sobie na spokój z niestabilną firmą. Niektórzy pamiętają, jak broniłem Diamine na drugim forum (FoP), teraz nabrałem dystansu. Ale to z czasem przyszło, podczas testu atramentów, ich używania dnia codziennego oraz z obserwacji co dzieje się z tym płynem u innych. Ostatnio na spotkaniu olsztyńskim, Iza pokazała mi pióro męża, gdzie Diamine powodował ukwiał. I co z tego, że kolor piękny jak pióro niszczy? Nikt z nas nie chce by jego pióro wyglądało tak lub tak Odnośnie Callifolio w jakich piórach używasz poszczególnych kolorów na co dzień? Edited February 2, 2014 by Akszugor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted February 2, 2014 Author Report Share Posted February 2, 2014 Zdjęcia mrożące krew w żyłach Z drugiej strony takie wykwity powstają często po długim nieużywaniu pióra, co i tak nie broni atramentu. Co do Callifolio - Oconto i Omi Osun mam w Diukach, Itzamnę w Haolilali a Inti w Watermanie Hemisphere. Ciekawostką jest fakt, że to własnie chińczyk - Haolilai - jako jedyne pióro w mojej kolekcji radzi sobie z Ancient Copper. Watermany, Sheaffery, Pelikany (kiedyś miałem, ale się pozbyłem) szybko zakwitały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Czyli trzeba dobierać pióro do atramentu, a nie jak dotychczas atrament do pióra? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Nie wiem jak wy Panowie to oceniacie, ale dla mnie wykwit to cecha immanentna atramentu, a to po jakim czasie się pojawia to pióro może ciut przyśpieszyć lub spowolnić, nic więcej... Z mojego doświadczenia z atramentami, których używam od lat, to wbrew pozorom MB super się zachowują poza starym blue-blackiem... i mają tą przewagę nad równie poprawnymi pelikanami czy WM, że nie blakną na potęgę... I co z tego, że kolor zajefajny jak po tygodniu lub dwóch można z etui takiego "obcego" wyjąć jak na zdjęciach powyżej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Ender wlałem Montblanca do dwóch piór: Watermana i Jinhao. Waterman pisze jakby unosił się nad kartką, natomiast Jinhao zatkał się. I niech mi ktoś powie, że chińskie pióra są rewelacyjne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted February 2, 2014 Report Share Posted February 2, 2014 Mam tylko jednego chinola Qibao Pen A350, nie wiem skąd się wziął ale z MB Royal Blue śmiga aż miło... tylko tyle mogę o chińczykach napisać... innych doświadczeń brak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 3, 2014 Report Share Posted February 3, 2014 Chińskiemu przemysłowi piórowemu mówimy stanowcze STOP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted February 3, 2014 Report Share Posted February 3, 2014 Olde Emerald jest kolorem w moim typie, podoba mi się. Co do atramentów i piór to mogę tylko tyle powiedzieć: to, co jest wadą atramentu w jednym piórze, może być jego zaletą w innym. Dla przykładu mam angielskiego flexa, który jest tak mokry, że boję się, że mi się rozleje. Dla takiego pióra atrament "suchy" pasuje jak - nomen omen - ulał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.