endoor Posted November 29, 2013 Report Share Posted November 29, 2013 Onegdaj na aukcji kupiłem pięknego Sfeaffera Snorkel ze stalówką Palladium Silver F6. Zdjęcie z aukcji: To chyba największy model wykonany przez tego producenta, zamknięte mierzy 5 i 5/8” (coś ok. 141mm). Pióro kupiłem jako całkowicie niesprawne. Po porządnym odmoczeniu i rozebraniu okazało się kilka niemiłych faktów: skamieniałe wszystkie uszczelki i najgorsze – pęknięta w dwóch miejscach stalówka. O dziwo sac był sprawny. Całe szczęście bo na chwilę obecną nie umiałbym go naprawić. Pęknięcia w stalówce: Zacząłem od zbierania wiedzy. Najwięcej zyskałem chyba po przeczytaniu artykułu Richarda Bindera: http://www.richardspens.com/?page=ref/00_refp.htm#pendoctor. Można także zobaczyć np. na fpn: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/69537-sheaffer-snorkel-repair/ Pierwszy problem pojawił się przy wyjęciu stalówki i spływaka z pierścienia mocującego. Niestety nie mam stosownych narzędzi i przy wybijaniu spływaka ułamałem dwa żeberka (psia krew). Kolejna kwestia, to gdzie zdobyć uszczelki, a potrzebne są trzy w tym jeden malutki oring. Na forach znalazłem informację, że niektórzy wycinają nawet samodzielnie uszczelki z gumy o odpowiedniej grubości przy pomocy takiego „wycinaka”. Gotowy zestaw do naprawy trzech systemów napełniania tego typu, to wydatek na poziomie 12 dolarów plus jakieś tam koszty wysyłki. Trochę pobiegałem i poszperałem w necie i znalazłem sklep gdzie kupiłem zamienniki za parę groszy. Na początek wymieniłem uszczelki złożyłem piórko i… voila, gra i buczy, pisze pięknie choć stalówka trochę twarda. Jednak pęknięcia w stalówce nie dawały mi spokoju. Obawiałem się, że w miarę użytkowania będą się powiększać. Przypomniałem sobie jednak, że kiedyś @Alveryn oddał stalówkę do złotnika do spawania. Okazało się, że znaleźć kogoś takiego graniczy z cudem, ale w końcu znalazłem firmę w Krakowie i osobę z odpowiednimi umiejętnościami, która podjęła się laserowego spawania stalówki. Spawanie wykonano najpierw po niewidocznej stronie stalówki, tak, że właściwie po stronie zewnętrznej nic nie było widać. Jednakże w jednym miejscu pęknięcie zaczęło się już rozchodzić na boki i żeby wzmocnić spaw wykonano także uderzenie lasera po widocznej stronie stalówki. Stąd niewielka blizna, której nie udało i się całkowicie spolerować. Żeby nie robić kryptoreklamy zainteresowane osoby (co, gdzie i za ile) proszę ewentualnie o kontakt na pw. Poniżej laserowe spawy po niewidocznej stronie stalówki (przepraszam za niską jakość zdjęcia): Przy okazji, gratis, panowie z zakładu jubilerskiego zrobili spektroskopię laserową stalówki. Ciekaw byłem bowiem, czy stalówka jest wykonana z litego stopu palladu i srebra, czy jest stalowa a jedynie pokryta warstwą stopu palladu i srebra? Z materiałów producenta wynika, że stalówka powinna być wykonana z litego stopu. Żeby rzetelnie ten test wykonać trzeba by spiłować część stalówki na co się nie zdecydowałem. Jednak można było zrobić badanie w miejscach spawu, gdzie teoretycznie żelazo powinno się ujawnić jeśli byłoby obecne. Okazało się, że rzeczywiście najwięcej jest palladu(Pd) na poziomie ok. 95% i srebra(Ag) blisko 5%, ale obecne są też minimalne ilości ołowiu(Pb), cynku(Zn) i kobaltu(Co). Końcówka stalówki jest oczywiście irydowa(Ir). Wydaje się, że Żelazo(Fr) nie jest w ogóle obecne. Żałuję, ale zapatrzony w ten sprzęt (podobno za dziesiątki tysięcy dolarów) nawet nie zrobiłem zdjęć widocznych wyników. Na koniec widok 'stalówki po przejściach i pióra z przeszłością’ na tle przykładowego tekstu. Pisze się tym cudownie gładko i ta świadomość włożonej pracy, dla mnie miłe uczucie bo to moje pierwsze wyremontowane piórko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted November 29, 2013 Report Share Posted November 29, 2013 Super relacja! Jestem pod wrażeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted November 29, 2013 Report Share Posted November 29, 2013 > Wydaje się, że Żelazo(Fr) nie jest w ogóle obecne. Fransu(Fr) to tam na pewno nie było Żelazo ma symbol Fe. Choć podejrzewam tutaj zwykłą literówkę. Poza tym świetna naprawa, zawsze lepsze widoczne spawy niż pęknięcia - nawet, jeśli ich nie widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted November 29, 2013 Report Share Posted November 29, 2013 A ja stwierdziłem, że się literówki nie czepię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.