rbit9n Posted November 14, 2013 Report Share Posted November 14, 2013 Ryszard Ochódzki mawiał, że nie lubi umawiać się z baranami. ja z kolei nie lubię pustych przelotów, dlatego zamawiając "a", zamawiam też "psik". na zdrowie. ale do rzeczy, jak mawia pewien redaktor naczelny. otóż zamawiając pióro noodler's Konrad, nazwane tak na cześć Konrada Adenauera, postanowiłem zamówić takoż i atrament tej firmy zza wielkiej wody. a jaki zamówić? ano może taki, który mile się kojarzy. na przykład habanero. bo musicie wiedzieć, że nie ma nic lepszego niż jajecznica z habanero. Zeus by taką jadł, gdyby Odyseusz nie szlajał się po Morzu Śródziemnym, tylko wziąłby się za odkrywanie Ameryk Obojga Narodów. ale że był kiep, więc Zeus musiał się obejść smakiem. źródło: wikipedia jaki jest noodler's habanero? powiem krótko: jest jak trzeba. aczkolwiek inaczej się zachowuje w suchych piórach (p45, y601), a inaczej w mokrych (nK). ale przejdźmy od słów do czynów. poniżej zdjęcie i trzy skany i nie jest to głupi dowcip i dwa haiku, co to, to nie. aha, dziś kolory się zgadzają jak bonie dydy! źródło: http://www.sanjuanhotshop.com/index.php?main_page=product_info&products_id=66 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted November 14, 2013 Report Share Posted November 14, 2013 Bardzo ładny kolor Mam gdzieś nieodpieczętowaną próbkę. Czas po nią sięgnąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cwiekoszczak Posted November 14, 2013 Report Share Posted November 14, 2013 Kolejna rzecz przypominająca mi o kończącym się zapasie ostrych sosideł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.