Pióro wieczne jako prezent z okazji przejścia na emeryturę?

[NimnuL]

Nie pytam o model (tu mam bezpieczny wybór), pytam o to, czy podarowanie komuś zestawu piśmienniczego (pióro, futerał skórzany, atrament, notes, zestaw papeterii) to dobry pomysł na prezent z okazji przejścia na emeryturę? Pióro bez żadnego tandetnego grawerunku. Obdarowany raczej nie przykłada większej wagi do pisania ręcznego, ale docenia rzeczy eleganckie, tradycyjne, ponadczasowe - stąd pomysł na pióro wieczne. Tym bardziej, że symbolika pióra wiecznego jakoś mi tak pasuje, a zestawem papeterii (tu mam kłopot ze znalezieniem porządnego zestawu) miałby zachęcić do pisania tradycyjnych listów. 

Trzyma się ten pomysł kupy, czy nie bardzo? Ktoś podobny temat przerabiał? 

[Gość]

Owszem, przerabiałem. I niestety trochę wypadło to jak w bajce o bocianie i lisie. Obdarowany był bardzo uprzejmy, w trakcie imprezy wtrącił mimochodem, że wolałby jakiś zacny długopis. Byłoby to przyjemne z pożytecznym. Pióro zwrócone i wymienione dzięki uprzejmości sklepu na długopis ze srebra firmy Waldmann - model Tango.
Dlatego z moich doświadczeń wynika, że nie należy na innych ludzi patrzeć przez własne "okulary".
Zdrówka,
Darek

[NimnuL]

Huh no właśnie takiej historii się obawiam. 

Póki co nie mam jednak lepszego pomysłu, bo Internetowe komercyjne gotowce na tę okazję przyprawiają mnie o gęsią skórkę, nie miałbym odwagi takiego szajsu wręczać komukolwiek  

[zami]

To może voucher do fajnego sklepu z artykułami piśmienniczymi (równie dobrze może być np. na wycieczkę, koncert, spa)?

 

Edytowano Październik 20, 2023 przez zami

[moogoom]

Nie przesadzał bym z tym, że to może być zły pomysł.. wszystko zależy od sytuacji. 

My robiliśmy 20 lecie matury i z tej okazji zaprosiliśmy naszego wychowawcę... A że dociekliwy byliśmy ile ma lat.. to okazało się, że w dniu spotkania ma okrągłe 70 (no dobra trochę temu pomogliśmy, żeby to akurat wtedy wypadło). Zatem facet od jakiegoś czasu już na zasłużonej emeryturze.

W szkole średniej zawsze wykładał materiał w nowatorski sposób, jak na tamte czasy, bo miał nad biurkiem zamontowaną kamerę i na ścianach 4 telewizory, na których widać było co pisze... A pisał piórem. I to pióro wszyscy zawsze doskonale widzieli, bo nie pisał po tablicy kreda tylko właśnie zawsze tym piórem...

Na 70 urodziny dostał od nas nowe pióro. Sam wybierałem i wiem, że wybrałam dobrze... Łza się zakręciła w oku naszego profesora i nie ukrywał tego. Nam się też miło zrobiło...😁

Po kolejnych 10 latach, na kolejnym spotkaniu, sam mi to przypomniał i powiedział, że pisze nim bardzo często i pióro jest rewelacyjne.

Zatem... Może warto zapytać kogoś z bliższego otoczenia tej osoby (kogoś z rodziny?), ale moim zdaniem prezent super... tylko trochę trzeba jeszcze wysiłku, żeby wszystko wyszło jak trzeba...

Powodzenia.