Na zdjęciu wygląda jak 'darmowe grawerowanie z Allegro'.
Być może coś kalibru Dufoldowego Centennial by tu bardziej pasowało. Wiem, czepiam się.
Ogólnie pióra Montblanc, podobnie jak np. zegarki Rolex, są ofiarą paskudnych podróbek i tandety, która się do nich upodabnia. Jeśli takie 'dobra luksusowe' kupujemy dla siebie i wyłącznie swojej satysfakcji to nie ma tematu, ale jeśli chcemy wywołać podziw z zewnątrz to się nie uda, bo z odległości metra nie ma różnicy pomiędzy piórem za 4k pln, a takim za 4 USD. Niestety Rolex trąca myszką na kilometr - miałem oryginał i poszedł w lepsze dłonie...
Pióro MB (StarWalker) miałem nawet przez moment na oku, dopóki nie wziąłem do ręki.