Skocz do zawartości

Myjka ultradźwiękowa


Gość

Polecane posty

Przeglądałem PWF i temat myjki się pojawia co jakiś czas. Powiedzcie mi proszę czy jest sens nabyć ten gadżet? Czy czyszczenie piór w rzeczonej myjce jest procesem bezpiecznym?

I na koniec, zakładając, że wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem, może ktoś poleci jakiś konkretny model? Na Allegro jest tego bez liku, ale wolę tu zapytać, bo może nie warto przepłacać. Ceny zaczynają się od ~ 120 zł. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zacznę od końca, myjka za 120zł to rzeczywiście gadżet, wyrób myjko-podobny. Czy jest sens kupowania takiego gadżetu tylko do mycia piór, nie ma sensu, prędzej znudzi Ci się ta cała ceremonia. Porządna myjka kosztuję i posłuży nie tylko do mycia piór, trzeba też uwzględnić koszty eksploatacji bo do porządnej myjki nie wlewasz byle jakiego płynu do mycia. Te też sporo kosztują. Także nie ma sensu kupowania myjki by myć w niej pióra. Jest wiele informacji na ten temat. O bezpieczeństwie używania myjek do czyszczenia piór też nie ma sensu się rozwodzić. Byle jaką myjką możesz zniszczyć nie tylko pióro, działa to też w drugą stronę, nic nie zrobisz złego bo taka myjka może w ogóle nic nie robić, po prostu bezużyteczny gadżet. Dwie skrajności

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Syrius napisał:

Witam. Zacznę od końca, myjka za 120zł to rzeczywiście gadżet, wyrób myjko-podobny. Czy jest sens kupowania takiego gadżetu tylko do mycia piór, nie ma sensu, prędzej znudzi Ci się ta cała ceremonia. Porządna myjka kosztuję i posłuży nie tylko do mycia piór, trzeba też uwzględnić koszty eksploatacji bo do porządnej myjki nie wlewasz byle jakiego płynu do mycia. Te też sporo kosztują. Także nie ma sensu kupowania myjki by myć w niej pióra. Jest wiele informacji na ten temat. O bezpieczeństwie używania myjek do czyszczenia piór też nie ma sensu się rozwodzić. Byle jaką myjką możesz zniszczyć nie tylko pióro, działa to też w drugą stronę, nic nie zrobisz złego bo taka myjka może w ogóle nic nie robić, po prostu bezużyteczny gadżet. Dwie skrajności

Dziękuję bardzo. O to mi chodziło. Już się wyleczyłem z myjki. Mądrego zawsze warto posłuchać.
Darek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od końca...

Do mycia piór wiecznych używamy wyłącznie specjalistycznych liquidów np. Goulet Pen Flush, Monteverde Fountainpen Flush (nie jakichś tam płynów do czyszczenia rapidografów lub płynów do mycia naczyń typu Ludwik) i tylko przy listopadowej pełni księżyca po Samhain (przesilenie i oczyszczenie) w srebrnej misie i wyłącznie zieloną gruszką z miękkim końcem nr.7 z apteki. (katar stop!)

A tak na poważnie, w myjce nie myjemy piór vintage, czyli np. celuloidowych - bo rozmiękną, drogich - bo szkoda. W myjce można wyczyścić spokojnie bez szkody dla pióra: stalówki i spływaki np. od Lamy Al-Star, nierozmontowaną sekcję ze stalówką i spływakiem Waterman Hemisphere. Gruszką tego Watermana nie mogłam doczyścić, pisało grubością M. Po jednej kąpieli w myjce za 150zł od razu pisze cieniej, czyli tak jak po zakupie (ma wybite na dziobie F). Używałam myjki wielokrotnie, żadnych pęknięć - pióro pisze już 25 rok... jak mawia kolega z forum "Także tego !" Na zdrowie !

Edytowano przez Didi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Didi napisał:

tak na poważnie, w myjce nie myjemy piór vintage, czyli np. celuloidowych - bo rozmiękną, drogich - bo szkoda. W myjce można wyczyścić spokojnie bez szkody dla pióra: stalówki i spływaki np. od Lamy Al-Star, nierozmontowaną sekcję ze stalówką i spływakiem Waterman Hemisphere.

Czyli można wnioskować, że ultradźwięki nie są przyjaznym środowiskiem dla tworzyw sztucznych. Trzeba ostrożnie jak saper.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem okazję spróbować w myjce do okularów. Co zauważyłem, co powiedzieć? Tu przypomniałem sobie poważną dysputę, poważnych panów, na temat skuteczności kosmetyków przeciwko wypadaniu włosów, otóż w jednym byli zgodni, mianowicie cenili je za to, że nie przyspieszały łysienia!🤔😁   Jestem przekonany, że zaschniętego farfocla w kapilarze spływaka nie można usunąć bez rozbiórki pióra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spalcie mnie żywcem, od blisko ośmiu lat wrzucam pióra do myjki, tylko robię to w miarę mądrze. najlepsza porada dot. myjki to było "nie przepłacaj, byle miała regulację cykli mycia, przycisk zatrzymania cyklu, używaj krótkich czasów i zimnej wody"

pióra żyją. woda, czasem ciupinka płynu do naczyń typu Ludwik (bez balsamów i zmiękczaczy, ten najtańszy z biedry też idzie u mnie). myjka ciągle ta sama. Nawet, gdybym jej używała 5 razy do roku na gruntowne mycie piór - nigdy nie chciało mi się bawić w te moczenia w szklaneczkach... nie ma opcji. po wysuszeniu myjki używam jej też do biżuterii, do mycia szczoteczek tych od szczotek elektrycznych, bo tam się w środku syf zbiera. myjka w użyciu często, z jednego Crossa lakier mi lekko odchodzi, ale to też wynika z wieku pióra i technologii lakierowania, zamiast powłoki PVD.

120 - 140 zł w Lidlu - jak chcesz usprawnić wszystko, to kup, albo pożycz od kogoś i sam się przekonaj :)

odradzania z powyższych wpisów nie rozumiem i nie podpisuję się pod nimi.

Używać z głową i będzie dobrze :)

ps. już widzę Pen Doctora, jak się bawi gruszką do nosa myjąc pióra klientów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ann_gd napisał:

20 - 140 zł w Lidlu - jak chcesz usprawnić wszystko, to kup, albo pożycz od kogoś i sam się przekonaj :)

Aniu, a jakbyś tak zapodała jakieś zdjęcie lub model. Jeśli nie tu to może na priv ;) Będę dźwięczny. 
Darek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bosman napisał:

Aniu, a jakbyś tak zapodała jakieś zdjęcie lub model. Jeśli nie tu to może na priv ;) Będę dźwięczny. 
Darek

Lidl ma jedną swoją, o taką 

https://www.lidl.pl/p/silvercrest-myjka-ultradzwiekowa-sur-48-c4-50-w/p100354672

 

Koszyczek jest ok, warto nie wkładać zbyt wielu elementów, a przede wszystkim rozbebeszone sekcje, bez naboju, korpusu, a nawet fajnie jest wyciągnąć spływać. Wiele rzeczy na raz będzie się o siebie ocierać:) słyszałam, że ten koszyczek warto wsadzić, ponieważ generator ultradźwięków zwykle jest poniżej metalowej miseczki i to w jakiś sposób go chroni - nie pamiętam, ale mogę się doszukać. Każda rzecz oczywiście musi być zanurzona w wodzie, woda najlepiej zimna, potrafi się nagrzać po czasie.

Ten "mostek" przydaje się do bransolet od zegarków, woda się nie pieni i nie chlapie, więc nie zaleje koperty. Moja mama jest fanką tej opcji, jak się widzimy, to zarządza mycie:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...