Skocz do zawartości

Proszę, pomóżcie mi wybrać pióro


Polecane posty

O widzisz bardzo dobry przykład tego co stosuję, stalówki A to właśnie takie stalówki które mają ziarno uformowane w kulkę, taką na prawdę kulkę. I te stalówki bardzo upodobniają pióra do długopisów. Można przykładać pod niemal dowolnym kątem. Jak tylko mam taką mozliwość gdy ziarno jest sporo nadlane, jest z czego szlifować to tak szlifuję. Zejdę z rozmiaru nominalnego, wiadomo odchodzi trochę materiału ale gdy wyjdzie równa kulka wszystko wraca do normy bo atrament rozprowadzany jest równomiernie przez tak uformowane ziarno. Czasami stosuję to w swoich piórach, takich bardziej przenośnych, terenowych gdzie trzeba napisać coś w rekach na byle czym, na szybko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

@Michał76 oczywiście masz rację. Technicznie jest dokładnie tak jak opisałeś. Ale pisanie piórem to też nie jest jakaś sztuka tajemna wymagająca wielu lat medytacji, a po tych opisach powyżej to osoba niezorientowana może trochę się przerazić 😉. Myślę, że kto choć raz widział stalówkę pióra, ma świadomość, że piórem nie można obracać przy pisaniu, a nawet jeśli tego nie wie to zorientuje się przy pierwszej próbie. To, że jeden sposób trzymania pióra będzie lepiej wpływał na przelewanie atramentu na papier, niż drugi to inna sprawa. Ale jeżeli koleżanka nie spróbuje, to się nie dowie, dlatego doradziłem jej podejście do jakiegoś stacjonarnego sklepu, gdzie napewno mają choć jedno napełnione pióro i pozwolą sprawdzić. Poza tym tam może sprawdzić kilka kształtów sekcji itp. A wydaje mi się, że i tak decydujący wpływ na decyzję które pióro wybrać, będzie miał jego wygląd, jak i większości początkujących i nie tylko 😉.

Ps. @derywat co to za zdjęcie i wątwk o którym piszesz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ice Wszystko OK pisałem to bardziej dla koleżanki i ogólnie dla mniej wtajemniczonych :) A wszystko sprowadza się właśnie do tego drugiego wątku który pojawił się jeszcze wczoraj a przeoczyłeś. No i podpowiedzi dotyczące wyboru pióra, prób na miejscu też były wymieniane przez nas wcześniej, jeszcze wczoraj, także w pewnym sensie powieliłeś to co już zostało opisane. Tu taka dygresja, kierowana do czytających, nie czytajcie wyrywkowo ostatnich postów tylko całość :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiej wersji nie przewidziałem. To faktycznie może znacznie utrudnić sprawę.  Jednak z drugiej strony, może być to spowodowane tym, że przy prawidłowym trzymaniu długopisu zbyt słabo go dociska, dlatego trudno jej jednocześnie zwiększyć siłę docisku i jednocześnie nadawać literom  ładny kształt. Dlatego trzymając go w ten sposób automatycznie zwiększa docisk i dlatego ładniej pisze. Oczywiście to taka teoria. Ale jeśli by tak właśnie było, to pióro mogłoby rozwiązać ten problem, ponieważ nie wymaga prawie żadnego nacisku do pisania. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Natalia Anna napisał:

Witam serdecznie,

przymierzam się do zakupu mojego pierwszego pióra wiecznego, jednak mam małą wiedzę na ich temat i nie wiem, jakie będzie dla mnie odpowiednie.

- zamierzam robić nim notatki w szkole oraz pisać w domowym zaciszu jakieś pamiętniki, planery etc.

- koszt do 200 zł, zależy mi na w miarę tanim piórze

- elegancki, klasyczny wygląd

- stalówka o średniej grubości (ale bardziej w kierunku grubej niż cienkiej)

- wygodny system napełniania, możliwość pisania atramentem w różnych kolorach

-nie za ciężkie

Dodam jeszcze, że długopis od zawsze trzymam dość nietypowo, opierając go na palcu serdecznym.

Jeśli potrzebujesz fajnego taniego pióra do notatek, to polecam chińskie Oaso S007. Pióro lekkie i bardzo dobrze pisze, ale ma wyprofilowaną sekcję, więc warto by się było do niego przymierzyć, co nie jest trudne, ponieważ jest to klon Lamy Safari. Pióro można kupić z kilkoma rodzajami stalówek, są też komplety pióro + kilka stalówek.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@derywat Jest aż tak tragicznie? Dodam tylko, że trzymam długopis bardziej płasko niż na zdjęciu.

Kiedyś próbowałam pisać jakimś piórem kupionym w supermarkecie ;) i pisało mi się tragicznie, ale ostatnio kolega dał mi spróbować swoim droższym piórem i pisało się super z minimalnym naciskiem. I zawsze miałam wrażenie, że z długopisu to ciężko w ogóle wydobyć ten tusz na kartkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Natalia Anna napisał:

I zawsze miałam wrażenie, że z długopisu to ciężko w ogóle wydobyć ten tusz na kartkę.

Wszystko zależy od wkładu. W przypadku wkładów systemu parkerowskiego, polecam niebieskie wkłady Herlitz my.pen lub czarne Xiaomi Mijia (przy zamówieniu trzeba zwrócić uwagę na to, że są dwa rodzaje, systemu Parkera oraz zwyczajne żelowe). Polecam też wypróbować wkłady i długopisy Ballograf. Odpowiednio dobrany wkład lub długopis także potrafi przynieść radość z pisania. Warto wypróbować tzw. pióra kulkowe.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Natalia Anna napisał:

I zawsze miałam wrażenie, że z długopisu to ciężko w ogóle wydobyć ten tusz na kartkę.

To może potwierdzać tą teorię którą napisałem powyżej.  Długopis wymaga jednak dość mocnego nacisku w porównaniu do pióra. Ja również jak długo pisałem długopisem to bolała mnie ręka, a napewno drobny nie jestem. Teraz piórem często piszę ciurkiem po około 15 stron A4 i nic nie boli. Wkład w długopisie oczywiście również ma znaczenie, jedank piórem pisze się o wiele delikatniej. Dlatego może być tak, że jak będziesz pisała piórem to będziesz w stanie pisać trzymając je w klasyczny sposób. 

Edytowano przez Ice
Literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Natalia Anna napisał:

Jest aż tak tragicznie? Dodam tylko, że trzymam długopis bardziej płasko niż na zdjęciu.

Na zdjęciu długopis wygląda na ustawiony bardzo pionowo. Dla stalówki takie ustawienie jest nienaturalne i niekorzystnie wpływa nie tylko na komfort pisania, ale i na skuteczność przenoszenia atramentu na papier i zużycie stalówki.

Jeśli trzymasz bardziej płasko, to może coś z tego chwytu uda się uzyskać.

Teoretycznie kąt pisania piórem jest optymalny pomiędzy 40 a 55 stopni względem podłoża. Im bardziej pionowo, powyżej 55 stopni, tym stalówka będzie działać gorzej. Dużo zależy też od szlifu stalówki - niektóre mogą pisać zadowalająco w pozycji bardziej pionowej niż inne. W pozycji pionowej stalówka nie może też się uginać przy pisaniu równie dobrze co pod kątem, przez co może się wydawać mniej sprężysta.

Przy przesiadce na pióro, mimo wszystko warto jednak skorygować chwyt. Początkowo możesz tylko ćwiczyć piórem z chwytem prawidłowym, a notatki robić długopisem z dotychczasowym chwytem. Docelowo wyrobi Ci się nawyk pisania w nowy sposób, gdy tylko sięgniesz po pióro. Da się to później przenieść też na długopis.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając od nowa cały temat doszedłem do takich wniosków że może zbyt naciskamy na ten "prawidłowy chwyt", rzeczywiście Natalie zniechęcimy do "przesiadki" na pióro. To są sprawy bardzo indywidualne, wiem z doświadczenia ;) że jak się komuś coś narzuca na siłę to nic z tego nie wychodzi. Natalia sama dobrze wie jak pisze, próbowała pisać piórem więc ma jakąś tam orientację. Proponuję na razie zostawić "trzymanie" w spokoju i podsunąć jakieś fajne pomysły na pióro z powiedzmy lekkim uwzględnieniem tego nazwijmy "specyficznego" trzymania o którym już wiemy. Ja podtrzymuję swoje pierwsze propozycję, pióra nie za drogie ale nie sprawiające problemu przy pisaniu dla początkującego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Michał76 napisał:

Proponuję na razie zostawić "trzymanie" w spokoju i podsunąć jakieś fajne pomysły na pióro z powiedzmy lekkim uwzględnieniem tego nazwijmy "specyficznego" trzymania o którym już wiemy.

Przed chwilą wziąłem do ręki swoje OASO i postawiłem nim kilka liter w pionowym ustawieniu. Końcówka wydaje się być dość dobrze wyszlifowana i pisanie pod kątem, lub pionowo nie robi wielkiej różnicy. Podejrzewam, że w większości piór nie będzie z tym problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Pawel. napisał:

Przed chwilą wziąłem do ręki swoje OASO i postawiłem nim kilka liter w pionowym ustawieniu. Końcówka wydaje się być dość dobrze wyszlifowana i pisanie pod kątem, lub pionowo nie robi wielkiej różnicy. Podejrzewam, że w większości piór nie będzie z tym problemu.

A moje Lamy pionowo trochę nieprzyjemnie drapią, ale na tyle słabo, że może by się dało uzyskać dobry efekt po lekkim przepolerowaniu na micromeshu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego się Pawle właśnie obawiam, bo tak na prawdę tylko tu robi się problem. Ta większość piór ma przeważnie szlif taki płaski u podstawy lub w części środkowej ziarna, niekiedy ten szlif sięga prawie czoła ziarna. W piórach budżetowych często na szczycie ziarna jest zachowany taki delikatny "próg" po szlifie. Prawdopodobnie to będzie główny punkt styku ziarna z papierem i pióro nie będzie dobrze pisało, może drapać, może przerywać. Trzeba na prawdę trafić z tak dobrze obrobionym ziarnem by było równo wyszlifowane na całej swojej powierzchni. Myślę że sprawdzą się bardziej stalówki z rozmiarem M, ziarno jest większe, większa jest powtarzalność uzyskiwanego szlifu bo łatwiej obrabia się takie stalówki. Nie wiem takie mam doświadczenia i tu głównie upatruje problemy :) I jeszcze jedno, na środku ziarna najbardziej uwidaczniają się drobne błędy w ustawieniu skrzydełek, ogólnie stalówki. Szczyt czy jak to nazywam czoło ziarna to taka "zbieranina" tych drobiazgów niepotrzebnym. To miejsce właśnie jest nie do końca równe, występuje duże prawdopodobieństwo drapania, wystające krawędzie połówek ziarna. To miejsce często jest pomijane przy szlifowaniu i jest tak jak wspomniał kolega derywat trzeba to dopieścić 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z zakupem właśnie takiego pióra ze stalówką A stawiam na pierwszym miejscu, to jest najbezpieczniejszy wariant. A o tyle dobry że później Natalia sama może siebie korygować bez większych problemów przy pisaniu. Każda próba zmiany trzymania powinna skończyć się powodzeniem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie przy 9szt. wyszła połowa drapiących, przyjmijmy proporcję pół na pół tylko jak trafić by w ogóle nie drapały trzymając pionowo ;) Nie ma sensu bawić się w wyliczanki, ja mogę napisać że na 30 moich piór nie drapią żadne, nie drapią bo każde zostało wcześniej poprawione. A przed poprawianiem co drugie drapało a co 4 miało problemy ze startem. Tu chodzi o to by ten szczyt stalówki był taki sam w każdym piórze jaki sobie zainteresowana wypatrzy. To jest niewykonalne ;) jaką będzie miała przyjemność z pisania gdy pióro będzie jej drapało, tego nikt nie chce a w jej przypadku jest duże prawdopodobieństwo że tak będzie. Dlatego najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie sprawdzenie wybranego pióra przed zakupem, w ogóle zakup gdzieś na miejscu

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą rownież sprawdzałem jak piszą moje pióra podczas pisania przy trzymaniu takim jak Natalia i w zasadzie tylko Ahab drapał, ale on jest bardzo, bardzo cienką stalówkę. Nawet stub 1.1 Kaweco świetnie dawał radę, ale ta stalówka jest poprawiana, więc nie wiem jak by to było przy fabrycznej. Ale to tak jak było już nie raz powtarzane, będzie można sprawdzić w sklepie, nawet na sucho, choć tylko czy nie drapie, bo oddawania atramentu już nie bardzo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj może już dość teorii, przewidywania czarnych scenariuszy :P sam już zagalopowałem się w tych swoich wykładach ;) Wygrzebałem kilka tanich piórek i sam zacząłem sprawdzać pod kątem tego specyficznego trzymania. Tanie pióra tzw.szkolne świetnie sobie radzą, praktycznie nie ma problemu jak się nimi piszę, trzyma, tylko jak one wyglądają :P dla dzieci super ale w rękach dorosłej osoby, wstyd pokazywać :D Choć z drugiej strony są szkolne pióra które wyglądają przyzwoicie, np. takie pisadełka które można kupić w Empiku(jak są) poniżej 30zł

zWRdfta.png

3R3oRNY.jpg

Sprawdzałem Pelikany, te tanie ale nie szkolne, wiecie co, jednak Pelikan to Pelikan, tu można już bez duszy na ramieniu polecić te podstawowe modele jak Jazz lub Stola III. Piór nie dotykałem pod względem przeróbek, poprawiania bo nie ma co poprawiać. Stalówki M choć podstawowe to już prezentują standard Pelikana.

eJj6Ecs.jpg

0Kn6kkU.jpg

Pelikan Jazz bardzo kobiece pióro, cena poniżej 40zł za samo pióro lub poniżej 60zł za komplet z długopisem, Stola III poniżej 60zł za pióro. Kolejnym przykładem do rozpatrzenia jest podstawowy Sheaffer VFM, nie spodziewałem się że ma tak dobrze obrobioną stalówkę, cena również na poziomie 60zł

kudceTw.png

Dlaczego akurat te typy podaję? Pióra tanie, uniwersalne, na zwykłe naboje lub na zwykły tłoczek/konwerter, pod względem tankowania pełna dowolność. Pióra które wyglądają, mają te swoje znane loga, itp. I na początek mogą wystarczyć, można je ""katować"", płaczu nie będzie jak przepadną, pióra dobre na start. Jeszcze jeden typ ale już mniej uniwersalny ale łapiący za oko szczególnie panie Parker Jotter, pióro po transformacji dużo zyskało, choć stary Jotter nie był złym piórem. Nowy może też być dobrą propozycją, cena poniżej 70zł

vOxLCFZ.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyczuwam różnicy w pisaniu bardziej pionowo między stalówką LAMY 'A' i 'M'. Lekko drapiące robią się mniej więcej pod tym samym kątem.
'A' ma trochę większą kulkę, ale też ma szlif na płasko. Powierzchnia i kąt szlifu są bardzo podobne do 'M'. Podejrzewam, że w zamyśle 'A' ma być bardziej "odporne" na przekręcanie pióra w osi wzdłużnej (większa tolerancja na pisanie trochę bokiem stalówki).
Mam tylko jedną stalówkę 'A', więc niestety nie wiem, na ile jest to regułą a na ile to cechy mojego egzemplarza.

Tak więc nie polecam zaczynać od A - jak dla mnie ta stalówka nie ma żadnej przewagi nad zwykłą w opisanej sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam bardzo! Wygrzebałam jakieś szkolne pióro faber castell i rzeczywiście jak trzymam po swojemu to drapie papier, trzymam jednak zbyt pionowo i dlatego się z nim nie lubiłam :/ Spróbowałam trochę popisać prawidłowo i może coś z tego będzie. Jaki jest waszym zdaniem najlepszy sposób trzymania pióra? Wiem, że trzeba trzymać między kciukiem a wskazującym i opierać na środkowym, ale w internecie znalazłam różne modyfikacje. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj też porównywałem zwykłe stalówki z A Pelikana szkolnego, doszedłem do takich samych wniosków, w prawdzie to tylko jeden egzemplarz w moim składzie, ziarno jest spore i na prawdę okrągły kształt ale w porównaniu do stalówek M różnica jest praktycznie pomijalna, wychodzi na to samo. Polecać można ale nie warto ograniczać się do takich piór ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...