atuzi

Ostatnio miałem okazję oglądać z bliska M1000 i powstała krótka recenzja. Może będzie pomocna?

I tak przy okazji... już jest znana data przyszłorocznego Pen Show w Katowicach - 9-10 kwietnia 2016. Już można zacząć zapraszać, informować, zachęcać...

No trochę się pospieszyłaś. Jeszcze nie mam zatwierdzonego tego terminu. Mam nadzieję, że uda się ten termin zaklepać. 

Panie Andrzeju-atuzi- proszę wybaczyć Córce,tak naprawdę lubi Pana głos(POWAŻNIE LUBI)!

A ja swojego głosu nie lubię. Muszę odsłuchiwać, co tam wygadałem i posprawdzać czy mnie nie poniosło, więc mam już czasami dość. 

Ja mogę tylko ubolewać nad tym, że polscy kolekcjonerzy, poza Adamem oczywiście, nie chcą pokazać swoich kolekcji. Wielka szkoda, że mogę zobaczyć, co kolekcjonują za granicą a nie co mamy w kraju (choć jest co oglądać). Kolekcjonerzy pojawiają cię cichcem zobaczyć, co pokazują inni, i tyle. Idea Pen Show w Polsce się wyczerpie, jeśli nie będzie zasilana przez innych kolekcjonerów. Skończy się na tym, że rozrastać się będą stoiska zagraniczne a polskie kurczyć. 

Moja relacja wideo, składana na szybko: 

Mam pytanie... jutro w jakich godzinach można się pojawić...?[/quote

Dla publiczności wejście od 11.00. Wcześniej montaż stanowisk.

W moim Caplessie też bardzo cienka Fka. Ale takiej oczekiwałem, więc nie było rozczarowania. 

 Nie dość, ze chciałbym

reklamować Pan-Am całkowicie za darmo albo wręcz płacąc za tą możliwość to jeszcze nie mogę tego zrobić.

 

Nie zareklamujesz, bo Firma zbankrutowała w 1991 i już nie istnieje. Ktoś ma prawa do marki i takie narzucił wymogi, czort wie dlaczego. 

Proszę o więcej !... Np tuning stalówki - no to byłoby bardzo ciekawe ! :)

Tuning stalówki bardzo ciekawie pokazał Grandmia: 

Pytanie podstawowe, którym końcem wkładasz nabój? Wkłada się tym z prawej ze zdjęcia powyżej. Trzeba mocno wcisnąć, bo musi przebić warstwę blokującą atrament.

Dziękuję za miłe słowa. Co do dodatków Blue Edition, to wiem od Escribo, że dwa będą, są w drodze do sklepu, ale reszta niedostępna w Europie. Można oczywiście zamówić poza Europą, ale dojdzie koszt wysyłki. 

I jak? Dało się złożyć bez młoteczka i wiertarki?

A tak na poważnie : co by było, gdyby... 

gdybym zasugerował się tą instrukcją naprawy i "naprawił" swojego Pelikana 1000? I poskarżył się w prokuraturze? No, co?

Gdybyś stosował wszystkie porady z internetu, to już byś nie żył kilka razy.  

Dla prokuratury odpowiedź prosta: to nie była instrukcja naprawy Pelikana 1000. Może będzie za rok.

Zapraszam do instruktażu.

Ja też nie wytrzymałem do Pen Show. Oto moja prezentacja:

W dotyku tak ale nie w pisaniu. Chodziło mi o pisanie.

 

No właśnie, ale co to znaczy, według Ciebie? Kiepsko pisze? Raz stwierdzasz, że pisze twardo, a zdanie później, że stalówka jest miękka. Nie rozumiem o co chodzi?

Musicie pamiętać kupując takie pióro że Nakaye Sailory i inne pióra Japońskie to nie są łagodne aksamitne europejskie czy amerykańskie przyrząd do pisania !

 

Nie bardzo rozumem, co masz na myśli, że nie są łagodne i aksamitne? Mam kilka i wszystkie są dla mnie łagodne. A pióra z urushi to czysty aksamit! 

A czemu przez klientów?

No bo złośliwi klienci sklepu stacjonarnego wykupują cały towar nim trafi do sklepu interntowego.

Proszę pytać w Escribo. Podobno ma przyjść dostawa. 

Były też w sklepie Wariackie Papiery, tam też można pytać. 

Soczysta stalówka to na pewno Rhodia, Webnotebook, ale nie ma wymiennych wkładów. Poza tym coś z Clairefontaine, bo to papier jak w Rhodii, a tylko takie radzą sobie z dużą ilością atramentu. Poza tym japońskie notatniki. Sprawdź ofertę Escribo, z MD Paper. Wymienne wkłady plus okładka. 

Recenzje Midori:

Rhodia:

Rozmawiałem z Rolfem Thielem na naszym Pen Show, kto twierdził, że to w Barcelonie to raczej takie małe Pen Show a największe jest w Madrycie. To Madryckie, to podobno największe w Europie. Niestety nie miałem okazji widzieć tego na własne oczy.

 mój miły nadal nie chce przyjąć do wiadomości, że człowiekowi naprawdę potrzebne jest więcej niż jedno pióro.

Jak mawiał pewien Anglik: Gentlemen powinien mieć tylko jedną żonę, natomiast wszystkiego innego powinien mieć więcej niż po jednej sztuce.

Dziękuję, ale ta reklama, to nie jest moje samodzielne dzieło, raczej praca zespołowa.  

Po tytule postu myślałem o Faber-Castell a to Franklin Christoph. Estetyka modelu jednak do mnie nie trafia. 

Uroczo

Czy pani z obrazka poprawia odbiór, czy naprawdę tak zgrabnie wymiata te zawijaski?

Nie do końca. Gra rolę, jak to w filmach bywa. Zawijasy są dziełem Ewy Landowskiej. Jak i w poprzedniej reklamie. 

I kolejna reklama Pen Show: