ljasinskipl

Jest bledszy, ale o dziwo przy swojej jasności całkiem czytelny. Generalnie nie lubię jasnych atramentów, ale ten jest przyjemny

Spojrzałem w mój segregator i faktycznie, diamine sunset jest raczej zbyt pomarańczowy, ale dajmy krok w kierunku czerwieni - może diamine vermillion. Miałem próbkę i używałem w suchym piórze tylko (błędy amatora), ale powinien być bliżej ideału

Właśnie o diamine sunset pomyślałem

Super wątek, dzięki @Wieczny wagarowicz. Jakiś czas mnie nie było na forum, teraz nadrabiam, czytam, i dochodzę do wniosku, że jednak ze mną jest wszystko ok. I w sumie to, że chciałbym jeszcze kilka atramentów, to nie objaw choroby

Ja tam na poczcie piszę wszystkim (poza paczkami, tam długopis bo druki samokopiujące) i sam drukuję potwierdzenia nadania poleconych. Zawsze też mam zatankowany jeden przynajmniej częściowo wodoodporny (najczęściej któryś kwz gallus) do adresowania kopert.

Z kolorami nigdy nie robili problemów, nawet przy podpisach np. przy odbieraniu przesyłek na ich drukach

Po zdjęciach obstawiam Waterman Expert. Nie słyszałem o podróbkach tego modelu ale kto tam wie

Monteverde Invincia. Niestety nie jest chiński i tani. Na zdjęciu porównanie ze stalówką rzeczonego Jinhao X750

A ja jeszcze z tych co mi przez ręce przeszły De Atramentis Fog Grey bym polecił, szybko schnie, prawie całkowicie wodoodporny i kolor dość ciekawy z odrobiną blue-blacka

Huby są spotkaniami organizowanymi (pośrednio) przez Pelikana, a bezpośrednio przez rzeczonych hub masterów. Im też Pelikan wysyła upominki dla zarejestrowanych uczestników spotkania (ostatnio był to notes i butelka edelsteina olivine). Generalnie ludzie się schodzą, mazają atramentami i gadają o piórach

Ja jeszcze nie wiem, gdzie bym chciał pojechać

cześć

8 godzin temu, Gadzinisko napisał:

Jak napisał @drEvil— nieważne na co się zdecydujesz polecam oprócz głównego pióra mieć jako zapasówkę chińczyka Jinhao.

Albo 2

I tak się hoduje piórozę

U mnie x450 potrafi przyschnąć. Ma też grubszą stalówkę i jest bardziej mokre

Ja go miałem w mokrym frankenpenie i nie robił problemów. A kolor naprawdę urzeka

Będę w sobotę. Wezmę identyfikator od zeszłego roku

Też się wybieram w sobotę. Oferuję:

1. De Atramentis Ebony
2. De Atramentis Fog Grey
3. De Atramentis Pearlescent Indian Blue Copper
4. Diamine Autumn Oak
5. Diamine Burnt Sienna
6. Diamine Eau de Nil
7. Diamine Jade Green
8. Diamine Oxblood
9. Diamine Red Dragon
10. Diamine Sunset
11. Hero Washable Blue
12. J. Herbin Orange Indien
13. J. Herbin Terre de Feu
14. J. Herbin 1670 Emeraude de Chivor
15. J. Herbin 1670 Rouge Hematite
16. KWZ Wspomnienia znad Bałtyku
17. KWZ Cisza Przed Burzą
18. KWZ Czerwień Złodzieja
19. KWZ Liquid Words 2018
20. KWZ Spacer nad Wisłą
21. KWZ Sen o Warszawie
22. KWZ IG Złoto Azteków
23. KWZ IG Gumijagoda
24. KWZ IG Turkus
25. Lamy Petrol
26. Lamy Vibrant Pink
27. Monteverde Horizon Blue
28. Monteverde Olivine
29. Monteverde Malibu Blue
30. Noodler's Black Swan in Australian ROses
31. Pelikan Edelstein Amethyst
32. Pelikan Edelstein Aventurine
33. Pelikan Edelstein Jade
34. Pelikan Edelstein Mandarin
35. Pelikan Edelstein Olivine
36. Pelikan Edelstein Onyx
37. Pelikan Edelstein Ruby
38. Pelikan Edelstein Sapphire
39. Pelikan Edelstein Smoky Quartz
40. Pelikan Edelstein Topaz
41. Pelikan 4001 Turkus
42. Pilot Blue-Black
43. Private Reserve Burgundy Mist
44. Private Reserve Cadillac Green
45. Roher&Klinger Solferino
46. Sailor Miruai
47. Standardgraph Maize Yellow

Bardzo normalnie wygląda. Od tego człowieka akurat nie kupowałem, ale jedno z moich też jest z allegro.

Dnia 20.01.2019 o 00:46, mihauk napisał:

Kartoniky wywalam. O ile pudełka od piór i cała dokumentacje (o ile mam, bo cześć jak widać nie jest "najnowsza") składuje grzecznie o tyle atramenty to już byłby overkill. Ale przyznam że mam kilka pustych butelek po atramentach których nie mam serca wywalić. umyte i czyściutkie po Iroshizuku, czy Sailorach - kurcze one są piekne nawet puste  

Ja na początku wywaliłem część, teraz żałuję. Kartoniki pozwalają zgrabnie trzymać atramenty wielopoziomowo.

Dzięki, na zakup z polskiej (czy europejskiej) dystrybucji nigdy bym się nie zdecydował, ta cena nie jest zaporowa, ona dla mnie jest po prostu chora. Ebay prosto z Japonii jest do zaakceptowania. 

A nalepkę przy pierwszym myciu wywalę, na razie cieszę się pisaniem

Chodziło za mną ponad rok

Dostałem w prezencie od zaprzyjaźnionego Japończyka (tak było napisane na paczce i tę wersję przyjął urząd celny, więc i ja będę się tego trzymał  )

Ostatnio (też nauczycielowi) kupowaliśmy Pilota MR + tłoczek + atrament Pelikan Edelstein (to z racji wyglądu kałamarza, ale te atramenty są dobre). W tej półce cenowej do Pilota mam zaufanie co do powtarzalności jakości stalówek.

Proponuję kompromis: jak miecz samurajski w poziomie (na podstawce)

Stalówką do góry, żeby atrament nie spływał do skuwki i nie wylało.

Dla mnie studio aquamarine, ale ja lubię takie nudne kolory. Inna sprawa, czy będzie budżet bo lista marzeń spora...

16 godzin temu, Iacobus napisał:

Kupiłem. Okazało się, że na chińskim amazonie jest w tej chwili oferta amazonu  (nawet nie sklepu wystawiającego się na amazonie) na 50 ml Iroshizuku po 70 zł za butelkę. Niestety nie było Ina-Ho, na które miałem największą ochotę. Wziąłem 2 szt., dorzuciłem Pilota 78G i paczka będzie czekać na mnie w hotelu.

A propos podróbek żywności. Chińczycy tak boją się podrabianego mleka w proszku dla dzieci, że od kilku lat wożę im po kilka dużych puszek Hippo. Nie wierzą nawet w importowane, które można dostać w ich sklepach. Wolą dmuchać na zimne i mieć przywiezione z zagranicy. Jeśli takich okazji atramentowych będzie więcej pora przejść na barter mleko - atrament.

I to jest plan! Ale forsuj taryfę 1ml = 1ml