Skocz do zawartości

Wieczny wagarowicz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    361
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O Wieczny wagarowicz

  • Urodziny 14 Wrzesień

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    51 54 01 N, 8 28 14 W

Ostatnio na profilu byli

459 wyświetleń profilu

Wieczny wagarowicz's Achievements

F

F (3/6)

  1. Niet. I nie budut. Albo będę pisał książkę, albo zajmował się pierdołami w postaci 'karteczek'. Ale za to bestia* jest w tle. ----------------------------------------------- * Ten aparat stojący w tle przez fotografów nazywany jest pieszczotliwie 'bestią'. Nic dziwnego: waży blisko 3 kg i naprawdę jest co nosić! To Mamiya RB67 Professional, średnioformatowy aparat na film, o formacie klatki 6x7 lub 6x4,5 cm (w zależności od tego, jaki magazynek się założy). Powiem tak: to naprawdę rewelacyjny - choc trochę leciwy - aparat.
  2. To jedna z najpiękniejszych butelek? kałamarzy? jakie mam w kolekcji: Diamine | Happy Holidays. Sam atrament także jest przecudnej urody... Więcej zdjęć i szczegółów - TUTAJ.
  3. Zobacz także Vulpen 3872. Mnie się nim pisze świetnie - choć to bardzo ciężkie pióro (ponad 50g).
  4. No patrz... A to jedna z moich ulubionych książek...
  5. I co do tego masz słuszną rację. Po drodze może się nawarstwić tyle błędów, że... - co ja Ci będę tłumaczył, jak sam wiesz - bo sam w atramentach siedzisz. A jeszcze rodzaj papieru, rodzaj stalówki...
  6. Kupiłem w jueseju. Nawet zastanawiałem się czy Ci nie zaproponować przy następnym zakupie czegoś-tam, ale prawda jest bolesna: cło w PL jest śmiesznie małe, w porównaniu do tego, które doliczą gdybym Ci kupował. Przy kosztach zakupu i przesyłki na poziomie 50 USD, cło wychodzi ok. 20 €. Czyli atrament coś koło 15 USD i ok 7 € za cło.
  7. To jeden z moich ukochanych atramentów - jeśli w ogóle nie najukochańszy: Vinta Dugong Bughaw 1521 czyli - mówiąc językiem bardziej zrozumiałym - Vinta Blue Blood. Piękny głęboki granat i jeszcze piękniejszy miedziano-czerwono-różowy połysk przy patrzeniu na tekst pod kątem. Podobnie zachowują się Diamine Bloody Brexit czy Blackstone Scents of Australia - Blue Gum, ale Vinta jakby jest trochę intensywniejsza. Atrament pochodzi z Filipin i mimo całego swojego uroku - nie jest przesadnie drogi. Więcej zdjęć jest TUTAJ.
  8. Nie żywię do nich urazy. Nigdy niczego od nich nie kupiłem, a że że chcieli mi sprzedać na warunkach, które mi nie odpowiadały - to jeszcze za mało na niechęć. Oczywiście, że paski o niczym nie świadczą. Ale z pewnością jest to pewne przybliżenie i kierunek...
  9. No niekoniecznie... Zwróć uwagę, że to linia produkcyjna sprzed 5 lat...
  10. Jest dokładnie tak, jak pisze przedpiszca. A najgorsze jest to, że na piórze jest logo MON. Na taki fajans idą pieniądze podatników.!..
  11. Tego szukasz? Mnie to zajęło 30 sekund... O ile wiem, producentem pióra są... Chińczycy.
×
×
  • Utwórz nowe...