-
Ilość treści
842 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez TopikSH
-
-
Nikt nie zgadnie jaki masz gust
Mi się podoba Pelikan 4001 Dark Green, zielony Waterman też jest fajną nasyconą zielenią - oba bez cienia niebieskiego. Co do Diamine Sherwood Green to tu masz recenzje z chromatografią i widać, że nie ma żadnych odcieni czerwonego: http://inks.pencyklopedia.pl/diamine-sherwood-green/ Dodatkowo masz na tej stron stronie linki do tagów z kolorami recenzowanych atramentów np. zielone http://inks.pencyklopedia.pl/tag/green/ - uwaga, niektóre zdjęcia tam są bardziej blade i szare niż te atramenty na żywo.
Jeśli to atrament na prezent to wybrałbym jakiś Pelikan Edelstein. Do wyboru 14 kolorów, dobre właściwości i genialny prezentowy wygląd kałamarza. Ja bym kupił Aquamarine albo Sapphire albo Topaz, bezpieczny wybór, podobają się prawie każdemu. Darowałbym sobie szaro-stalowe kolory, dobrze wyglądają tylko w piórach o szerokich mokrych stalówkach. Jeśli solenizant ma pióro z cienką albo suchą stalówką będzie rozczarowany.
PS. Kolejne porównanie zielonych https://www.jetpens.com/blog/dark-green-and-dark-teal-fountain-pen-ink-comparison/pt/797
ale ja i tak brałbym na prezent jakiś Pelikan Edelstein
-
Zalałem swojego atramentem J.Herbin Diabolo Menthe. Pióro wygląda zjawiskowo ale pisze strasznie blado. Turkusowe Lamy i Pelikan to najjaśniejsze odcienie niebieskiego, które mi się podobają.
-
Zalałem Jinhao 992 Diamine Oxblood. Idealne połączenie. Pióro zaczęło pisać cienką kreską ale dalej idealnie gładko sunie po papierze.
-
@jakkul Wersje ze złotą stalówką zaczynają się od 50$, aukcja za $12.69 z początku listy to albo pomyłka albo jakiś przekręt. Z drugiej strony to dalej bardzo dobra cena za Wing Sung 698 w złoty kolorze ze stalową stalówką
PS. inne aukcje tego gościa to pióra ze złotymi stalówkami z 25% ceny...
-
Mam coś z grubą stalówka
Jeśli ma wyglądać jak Parker i mieć mokrą stalówkę to polecam Baoer 388. Jeśli to za mało to Jinhao X450 i Jinhao X750. Podobnie jak Baoer 388 w wersji standardowej jest to stalówka M ale w moich egzemplarzach niektóre atramenty wręcz się leją. To chyba powtarzalna cecha bo czytałem o tym w kilku recenzjach tych Jinhao. Nie wyglądają jak Parker ale prezentują się nieźle i bardzo przyjemnie się nimi pisze.
-
Nie mam porównania ale zobacz tutaj Wing Sung 698 vs TWSBI Eco Jest dużo recenzji na YT, często jest porównywany z TWSBI.
-
1 godzinę temu, Wąsaty napisał:
Wiedziałem, że nabiorą wartości. Ale że tak szybko?
Bo to wersja koniakowa ale niepękająca
-
@jakkul Od góry:
- SKB F16
- QASO (OASO)
- LANBITOU 757
- Yiren 359
- Wing Sung 659
- Wing Sung 698
Drugie zdjęcie:
- Jinhao 599
- SKB F16
- Jinhao 992
- Jinhao 922
- Lingmo Lorelei
- Lingmo Lorelei
-
Zalewając Jinhao 992 tymi atramentami wyraźnie zwiększasz jego wartość
-
Z fioletowych polecam Pelikana 4001. Tani, łatwo dostępny i z moim Jinhao 992 współpracuje idealnie.
-
20 minut temu, Wąsaty napisał:
Oczywiście, że to nie jest TWSBI
Dokładnie. Chociaż tajwańskie TWSBI pasuje do tytułu
-
@TopazTo ostatnie to Wing Sung 698, jeszcze nie zalałem atramentem. Ma przezroczysty spływak i chciałbym zalać czymś co będzie wyglądało spektakularnie. Czerwony Sheaffer jest już w widocznym na górnym zdjęciu Yiren 359, turkusowy Lamy w Wing Sung 659 (pomiędzy Yiren a tłoczkowym Wing Sung) i to jest znakomita okazja żeby kupić jakiś nowy atrament
PS. Wing Sung 698 jest takich samych rozmiarów jak klony LAMY, różnica to perspektywa zdjęcia, ale trzymając w dłoniach jest wyraźnie "solidniejszy" niż reszta piór na zdjęciu.
-
Trzy bezbarwne Jinhao 992 zdążyłem rozdać znajomym. Postanowiłem się pochwalić innymi przejrzystymi i bezbarwnymi chińskimi kuzynami Pilota, LAMY i TWSBI.
Kolorowe ale wciąż przejrzyste:
-
@Szymon Wygląda groźnie. Japoński producent, zastanawiam czy to nie jest jakiś rodzaj broni dla ninja
-
Jeszcze jedno, ale nie ostatnie
Są w drodze do mnie 2 Lanbitou, jedne zastanawiająco podobny do Safari drugi podobnie jak QASO do Visty.
LAMY nie mają przezroczystego spływaka, a w QASO to on robi największe wrażenie. Dlatego myślę, że można mu wybaczyć
-
QASO z Aliexpress. Stalówka F, żółte chińskie naboje nieznanego producenta. Tak się spieszyłem zobaczyć jak będzie wyglądać, że nie wypłukałem po zakupie. Pisze gładko i bez przerywania ale widać, że atrament nie rozpłynął się równomiernie po spływaku. Może to kwestia czasu, skoro jednak pisze idealnie nie narzekam
-
5 godzin temu, Kleks napisał:
Pióro ma konwerter, ale niewyjmowalny a w środku jest metalowy ciężarek, który spełnia rolę "zaworu" kulkowego.
Powoduje, że atrament na skutek napięcia powierzchniowego nie "zostanie na górze zbiorniczka" mimo przechylonego pióra. Bez ciężarka jeśli pióro stało stalówka do góry to mimo obrócenia go w dół czasem atrament nie spływa z konwertera zanim nie potrząśniemy piórem. Spotyka się kulki a Montblanc daje chyba sprężynki do swoich, ważne żeby coś w środku latało.
10$ to niezła cena, ja zamówiłem żółte za 13$ i niebieskie za 11$ i myślałem, że upolowałem super promocje
-
Pęknięcie na moi piórze jest praktycznie niewidoczne dla osoby, która nie wie gdzie go szukać. Kupiłem te pióra, żeby wypróbować Diamine Syrah i Oxblood. Mają opinie killerów piór, byle pęknięcie mi nie przeszkadza skoro te atramenty pewnie zjedzą im stalówki
-
Od kilku dni testuje parę sztuk Jinhao 992. Mam 3 przezroczyste, niebieski oraz koniakowy. Koniakowy przyszedł z pękniętą końcówką. To jakiś pechowy kolor chyba. Moje nie są jakieś strasznie maślane, Yiren 359 które mam piszą bardziej gładko. Co nie znaczy, że 992 mi się nie podobają, są świetne. Znalazłem 1 problem. Moje nie są kompatybilne z turkusowym atramentem LAMY. Przerywa, chyba że bardzo mocno naciskam. Płukałem czyściłem i dalej porażka. Uznałem, że pióro jest felerne ale dałem ostatnią szansę i zalałem fioletowym Pelikanem 4001, który na oko jest bardziej lepki i wlewam go do mokrych piór. No i wszystko OK.
Robiłem też testy z zielonym Watermanem, wszystko OK. Najlepszy efekt uzyskałem z czerwonym atramentem Sheaffer. Jinhao 992 pisze nim doskonale, sunie po papierze jak po maśle a kolor jest ładnie nasycony. Największą zaletą jest jednak jak te pióro wygląda zalane tym atramentem, nie potrafię tego złapać na zdjęciach ale oglądane pod światło wygląda "malinowo" :). Używałem tłoczka.
Wing Sung 698
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
@Daniel84 Moje pióro też pisze znakomicie
Uwaga, że w piórze wygląda super ale blado na papierze dotyczyła atramentu. Wing Sung 698 zalany tym atramentem wygląda rewelacyjnie, przeźroczysty spływak robi duże wrażenia. Niestety atrament wyglądający super na spływaku na papierze ma małą saturacje. Trudno to nazwać wadą bo to pewnie celowa decyzja, taki odcień. W półmroku trudno odczytać co się napisało. Zdjęcie było robione w słońcu, w cieniu pismo robi się niewyraźne.