Skocz do zawartości

TopikSH

Użytkownicy
  • Ilość treści

    842
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez TopikSH

  1. Mam wrażenie, że KWZ Old Gold ma delikatny waniliowy zapach. Atrament w butelce ma jakiś dziwny zapach ale pisząc nim, wydaje mi się, że kartka pachnie delikatnie wanilią. Pióro też nabrało takiego zapachu. Jeszcze trochę mnie męczy alergia i nie mogę być pewien. Ktoś jeszcze ma takie wrażenia?

  2. Długopisy nie bez powodu zyskały taką popularność. Piszę piórem kiedy tylko mogę bo mi to sprawia przyjemność ale podpisy, adresy na kopertach, kiedyś egzaminy długopisem bo jest dużo bardziej trwały. Planuje od dawna zakup Noodler's Black, jak kupie to może zmienię zwyczaje.

  3. Bardzo mi się podoba ten agresywny wygląd Pilota.

    Ja dzisiaj rozpisywałem Caliarts Ego, po 3 dniach od zalania atramentem i jakiś 2 stronach zapisanych pisze idealnie i gładko sunie po papierze.

    Zalałem go atramentem Sheaffer Red i chyba przezroczysty plastik zbiornika zaczyna się barwić na czerwono. Jakoś mnie to nie przeraża całość prezentuje się nieźle.

    Caliarts-Ergo-2_zpspzkintlu.jpg

    Caliarts-Ergo-3_zpshfqboyhh.jpg

  4. Mój Yiren 359 jest mokry, z nabojami Yiren, które z nim zamówiłem nawet trochę za bardzo. Pisałem nim czasem parę stron jednym ciągiem. Za to z atramentami, które później w niego wlewałem okazał się piórem idealnym. Tak samo kolejne, które sprezentowałem siostrzenicy. Widać, że chińska technologia powoduje, że dużo zależy od szczęścia. Wszystkie przed pierwszym użyciem dokładnie przepłukałem wodą z płynem do mycia naczyń za pomocą gumowej gruszki. Teraz piszę żwawo do ostatniej kropli nawet jak już konwerter wydaje się pusty.

  5. Ja się zachwycałem! Długie minuty w ciszy i skupieniu...

    Dlatego dopiero teraz mogę o tym napisać :)

    Co do polecania chińczyków to jak dla mnie najlepsze były: Wing Sung 659 i Yiren 359. Jinhao  X750, 992, Baoer 388, 79 i Wing Sung 698 zaraz za nimi. Jak będę miał czas to przełożę stalówkę z 659 do 698 bo ta pierwsza jest troszkę lepsza w moich egzemplarzach. Do Wing Sunga 659 dostałem drugą sekcje ze stalówką EF to ją wypróbuje. 

  6. Jeżeli wystarczy czyszczenie to nie uważam zakupu za nieudany. Swoje Hero 616 traktuje jako tester jak atrament będzie wyglądał pisany cienką stalówką.  Ceny są tak niskie, że uznanie nawet 20% zakupów za pomyłkę nie zniechęca mnie do brania kolejnych. No i czytam info na forach, tym i zagranicznych. Tak kupiłem np. Jinhao X450, X750, 992 czy Wing Sung 659 i 689 albo Lanbitou 757 czy Yiren 359. Dzięki takim zakupom dzieci w rodzinie i u znajomych dostały kilkanaście fajnych piór do nauki pisania, jak mi się jakieś znudziło :) Na ostatnie walentynki większość kolegów z działu swoim żoną / dziewczynom dało pióra, które opchnąłem im po kosztach np. Jinhao 159, Baoer 79, Jinhao X450 - ja zwolniłem sobie miejsce w piórniku, oni mieli elegancki prezent po taniości :)

  7. @jakkul Też mi się podoba IG zielono-złoty, zmówiłem próbkę (zdjęcie z forum). Atrament czeka na pióra, które są już w drodze z Chin. Chcę go wlać do Delike Alpha. Zobaczę, który z trójki Old Gold, IG Green- Gold i Green-Gold pasuje najlepiej do tego pióra. Trochę się obawiam bo ma stalówkę EF, z jednej strony z ciemniejszym odcieniem powinna współpracować lepiej z drugie taka igła może być bardziej narażona na wysychanie i żrące właściwości atramentów IG.

  8. Jeśli Hero się nie spodoba proponuje rzucić okiem na Baoer 388 albo moim zdanie dużo ładniejszy Wing Sung 659 

    Jeśli klon Lamy byłby do przyjęcia to tu masz duży wybór również takich z zakrytą stalówką https://www.aliexpress.com/item/Jinhao-599-Transparent-6-colors-0-38-mm-0-5-mm-nib-select-Fountain-Pen-Student/32815397595.html Te zakryte to EF ale z  blue -blackiem z Pelikana powinny dobrze współpracować. 

    A najbardziej wymaganiom odpowiada chyba Jinhao 15 https://www.aliexpress.com/item/2PCS-JINHAO-15-All-color-financial-special-fine-Classic-Pen-fine-Nib-fountain-Pen-New-Accounting/32690612276.html Na zdjęciach tego nie widać ale sekcja jest cienka a pióro pasuje do małych dłoni. 

  9. Spoko recenzja.

    Czy aby chromatografia nie wymaga zamoczenia bibuły z jednego końca albo "upuszczenia" kropli wody na kleksa? np. http://mlodytechnik.pl/eksperymenty-i-zadania-szkolne/chemia/3146-chromatografia-bibulowa-tuszu-do-drukarki dla atramentu rozpuszczalnikiem będzie oczywiście woda, no i bez takiego zachodu jak w linku. Kleks na ręczniku papierowym to nie chromatografia. np 2qkii5e.jpg

  10. @Martita Zanim zaczniesz szukać serwisu proponuje zostawić sekcje na noc w szklance wody z kroplą płynu do mycia naczyń. Kilkuletni zaschnięty atrament potrzebuje czasu żeby się rozmoczyć. Później warto przepłukać czystą ciepłą wodą za pomocą gumowej gruszki, takiej z apteki za 5 zł do czyszczenia nosa małym dzieciom. Tłoczysz wodę od strony "naboju". Zostawiasz na parę godzin znowu w szklance z wodą i powtarzasz płukanie gruszką. Jeśli działało przed zaschnięciem to po czymś taki będzie jak nowe. Uwaga, dozwolona jest tylko ciepła woda i płyn do mycia naczyń, który trzeba później dokładnie wypłukać. Alkohol i inne rozpuszczalniki i wybielacze zniszczą pióro.

×
×
  • Utwórz nowe...