Mcarto
-
Ilość treści
178 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Mcarto
-
-
Ja używam do rysowania tylko zwykłych ołówków a do całej reszty służy mi automatyczny ołówek Pentel - mam go chyba ze dwadzieścia lat i nadal daje radę.
-
Fajny ten Targa, to jest jeden z Sheafferów który zawsze mnie zaskakuje - widziałem go już w typu odsłonach... kiedyś sobie kupię ale metalowego.
U mnie codziennie Kaweco Sport (F) i Sheaffer 440 Quasi Imperial.
-
Też nie polecam bez doświadczenia samodzielnego szlifowania zwłaszcza cienkich stalówek.
Warto obejrzeć pod dobrą lupą zakończenie stalówki bo może tak być, że jedno "skrzydelko" jest trochę odgięte i wtedy naprawa nie jest trudna i szlifowanie nie musi być potrzebne ale może się tak zdarzyć, że stalówka ma nierówno naciętą kulkę irydową i wtedy jest problem.
-
Zamówiłem już Lihitab to za trzy tygodnie (tyle trwa przesyłka) będę mógł coś o nim skrobnąć a może i jakieś zdjęcia dodam
Najbardziej jestem ciekaw poręczności tego rozwiązania - czy nie zajmuje za duzo miejsca itd... bo i tak pewnie będzie noszone w torbie.
-
Nie mogę się nie zgodzić bo inaczej nie potrafię wytłumaczyć dlaczego pióra tak się zachowują.
A wracając do TWSBI czy jest jakaś duża różnica pomiędzy TWSBI Mini a ECO?
Mini chyba bardziej mi pasuje pomijając cenę - ma też podobno? wygodniejszy smuklejszy chwyt.
-
Wszystkie pióra z systemem typu tłoczek które posiadałem robiły kleksy gdy atramentu było mniej niż 1/2 zbiornika.
Nie mam pojęcia co było przyczyną. Mam doświadczenia tylko z tanimi demonstratorami - ostatni był Dollar który też strzelił 3 kleksy po kilku dniach gdy ilość atramentu spadła.
-
Dzięki
Przespałem, się z pomysłem i chyba nie ma to sensu tj. pozostanę przy Lihitab Smart.
Wejdzie do niego bez problemu mój notes i pozostaje sporo miejsca na zeszyty A5 czy notes reporterski a cena zbliżona.
-
Herlitz My.book flex
http://mybookflex.herlitz.eu/pl/produkty/
Różne rozmiary, różne materiały okładki, nawet fajne. No i nie za drogo.
Też fajne ale tylko jedna gumka w zestawie...
Zastanawiam się czy naprawdę potrzebuję coś podobnego? fajnie mieć np. dwa zeszyty do wszystkiego w jednym opakowaniu ale tyle lat nosiłem wszystko w torbie i też nie miałem z tym problemów
Czy grubszy notes A5 w twardej okładce też wejdzie do takiej okładki z gumką? Od lat używam papierowych notatników które kupuje w sklepie wszystko po 1.5 euro i jestem z nich zadowolony. Ostatnio piszę głównie piórem i okazuje się, że ten papier całkiem nieźle się spisuje i lubię też jego kremowy kolor.
-
Mnie zainteresowały ostatnio dwie okładki Kokuyo Systemic i Lihitab Smart.
Lihitab dla mnie jest ciekawszy - jest z codury jak dobrze zrozumiałem, ma miejsce na dwa pióra i zapinaną kieszeń w którą można włożyć tak nielubiane na forum naboje
-
Piękne pióro.
Widziałem na filmie jak jeden ze speców od naprawy piór do konserwacji korkowej uszczelki użył oleju parafinowego.
-
Niestety nie wiem co to, w identyfikacji nie pomogę. Niech tylko wrócą wszyscy z FPD to naprawdę ktoś coś podpowie...
Chciałam pogratulować zakupu. Prezentuje się naprawdę dobrze!
Chyba pióro jest większą zagadką niż mnie się wydawało
Też mi się podoba, kolor jest b. ładny - na zdjęciu tego nie widać ale to taki marmurek z ciągnącymi się białymi smugami.
Nie wiem co to jest wiec nie będę próbuję go rozbierać i napełniać atramentem bo w tej samej lidze mam też Kaweco które lubię... zasili tylko moją małą kolekcję
-
Wcale nie trzeba sprowadzać wkładów z zagranicy. Dostepne są w Polsce.
Ja nie mieszkam w Polsce.
Ale tak sobie porównywałem rozmiary i zdecydowanie pozostanę przy A5. Przyzwyczajony jestem do pisania w zeszycie A5 - może jeszcze B6 by odpowiadało ale Midori jest trochę za wąskie.
Wypatrzyłem dwa fajne rozwiązania Kokuyo Systemic i Lihitab Smart.
-
Największą wadą TN jest to, że nie jest stworzony do pisania piórem. Ołówek, dobrze piszący długopis, pisak żelowy nadają się idealnie. Pióro chyba jednak lepiej sprawdza się na kartce papieru w miarę prostej, rozpostartej. W TN albo kartka jest wybrzuszona, albo zawieszona w powietrzu.
Ciekawa uwaga - Midori w największej wersji bo chyba o taką chodzi nie jest jakoś znacząco mniejszy od zeszytu A5.
Przeglądam wątek bo taki notes wygląda ciekawie ale cena jest trochę zaporowa i jestem właściwie tylko skazany na firmowe wkłady które muszę sprowadzać z zagranicy...
-
Niedawno wygrałem aukcję w której poza kilkoma mniej ciekawymi piórami znajdował się niżej przedstawiony Lilipucik.
Nie mam pojęcia co to może być za marka, google nie pomaga, po zagadkowej stalówce też nie jestem w stanie dojść do producenta.
W pierwszej chwili myślałem, że to powojenne pióro rzemieślnicze ale teraz wydaje mi się że jest starsze. Materiał to chyba Bakelit.
Ciekawa stalówka nie posiada kulki irydowej tylko profil na końcu i jest podobnie jak pióro zachowana w doskonałym stanie.
Napis na stalówce:
Warranted
M
1st Quality
Non Corrosive
Zdjęcia w towarzystwie Kaweco Sport dla porównania.
Z góry dziękuję za informacje
-
Ja od dłuższego czasu używam do wszystkiego niebieskiego Crossa i spisuje się b.dobrze.
-
Właśnie cieszę się z zakupionego Sheaffera Quasi Imperial 440 za którego dałem ok 60zł.
B. fajny pisak F-ka jest prawie Japońska i trochę oszczędna w podawaniu atramentu ale świetnie leży w ręku i cieszy oko co ważne
-
Trudne pytanie?
Chyba znalazłem odpowiedź. W każdym razie podzielę się własną herezją, że pióro po dokładnym wymyciu musi się ułożyć... naprawdę nic z nim nie robiłem- poleżało przez noc 2-3 razy się nim pobawiłem i już dobrze pisze
-
Mam problem z piórem Platignum (nie Platinum) ze złotą stalówką.
Pióro zakupiłem używane na licytacji.
Ponieważ było już napełniane to dobrze je namoczyłem a na drugi dzień rozebrałem i dokładnie wyczyściłem spływak, stalówkę i wnętrze (system napełniania pęcherz).
Te pióra słyną z tego, że bywają b.suche, ja trzy razy mocowałem stalówkę, układałem dokładniej spływak i teraz fajnie pisze - podaje odpowiednią ilość atramentu ale po kilku linijkach, połowie strony zwykle nagle przerywa i znów musze mim machać (kleksy) ew. ściskać pęcherz.
Przypomina mi to trochę moje doświadczenia z Kaweco które się porem ładnie rozpisało.
Nie mam pojęcia co może być nie tak... spływak teraz leży idealnie a rowek podający atrament jest duży jak na pióro, czysty i sięga do pęcherza, stalówka jest dobra, jest odpowiednia szczelina i ładnie podaje atrament. Sam atrament to niebieski Cross który ma odpowiedni przepływ i nigdy mi nie robił problemów.
Z góry dziękuję za informacje.
-
Dziś nabyłem Sheaffer 440XG Quasi Imperial (F)
Nie jestem pewien czy skuwka jest od tego modelu czy od Triumpha bo nie ma grawerunku nazwy firmy ale i tak czekam z niecierpliwością
-
Dla mnie większość Sfeafferów ze stalówką Inlaid i starszych.
Co ciekawe nie podobały mi się dopóki przypadkowo nie stałem się posiadaczem sekcji Sheaffer Triumpch - jak to potrzymałem w ręku to już wiedziałem jak bardzo się myliłem
Mam też słabość do Sailora i Watermana.
-
Tylko krótkie pytanko Sheaffer 440 Quasi Imperial warto kupić dobrze to pisze?
-
Spodobały mi się pióra Esterbrook J bo o ile się dobrze orientuje to pasują do nich sekcje ze stalówkami Estrebrooka, Edissona i chyba kilku innych firm?
Chodzi mi konkretnie o pomoc w wyborze jakiegoś pióra typu custom z którym mógłbym wypróbować kilka dostępnych na rynku stalówek.
Jast kilka nowszych firm Edison, Newton ale cena...
-
Do Engeiki miałem, zachęcony wcześniejszymi recenzjami, dwa podejścia. Obydwa niestety nieudane. Zamówienie (mniej typowe modele), wszystko niby ok i na stanie, wpłata, i dopiero po 2-3 tygodniach gdy zero informacji o przesyłce (Japończycy zwykle wysyłają błyskawicznie, od innych przesyłki dochodziły w ciągu tygodnia) - zwrot pieniędzy, symboliczny upust na następne zakupy i tyle.
Trzeciej szansy raczej nie dam, niższe ceny na mniej typowe pióra nie rekompensują niepewności za co w ogóle zapłaciłem.
Wygląda to trochę na jakieś kłopoty u Taizo. Sklep był jakiś czas temu niedostępny, od tej pory większość towaru jest widoczna tylko po zalogowaniu (kiedyś tylko większe promocje). Wypadł z łask producentów?
No ja zauważyłem, ze Engeika realizuje tylko zamówienia i tyle bo jak wspominałem na dodatkowe pytania byli głusi nawet gdy chciałem coś u nich kupić zaznaczonego ale spoza automatycznego systemu.
@Rafi206 kupiłem właśnie od Engeiki Dollara ale nie jestem z tego pióra do końca zadowolony bo potrafi strzelić kleksa na notatkach. Musiałem też na początku wygładzić stalówkę i wyczyścić mechanizm tłoka z jakiegoś żółtego śmierdzącego smaru... ogólnie nie warto.
-
Jak w temacie. Wygrałem w necie aukcje z jednym starym piórem i będę chciał je przynajmniej wyczyścić a może też będzie potrzebna kompleksowa naprawa ale chcę uniknąć pewnych błędów.
Nie wiem jeszcze co to za pióro bo bardziej interesował mnie Waterman z którym go zakupiłem ale pewnie jeszcze nie jeden "celuloid" trafi w moje ręce wiec proszę tylko o ogólne informacje dotyczące większości tego typu piór.
Mam następujące pytania:
- Jak bardzo mogę sobie przy tego typu piórze (zielony marmurek) pozwolić na szlifowanie i polerowanie w celu usunięcia ew. rys?
Widziałem jak się robi podobne pióra z grubych celuloidowych rurek... tokarz zwykłym nożem zdzierał naprawdę grubą warstwę materiału a potem tylko polerował ale może były inne metody produkcji?
- Czy takie pióro można długo moczyć w wodzie z dodatkiem octu czy płynu do naczyń?
- Nie wiem też czy spływak ze stalówką w tego typu piórach nie był czasem uszczelniany/mocowany szelakiem - nie chciałbym go niechcący połamać przy próbie wyciągnięcia.
Pióro zbył łatwo się rozkręca
w Naprawa piór wiecznych
Napisano
Jak w temacie.
Gwint pomiędzy korpusem a sekcją przednią nie jest ani zbyt luźny czy też uszkodzony - trzyma jak jest mocno dokręcony ale wystarczy założyć skuwkę na rączkę popisać trochę i wtedy często sam się odkręca.
Myślałem żeby go posmarować woskiem czy kalafonią ale może są lepsze rozwiązania?