-
Ilość treści
599 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez VojtasK
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 30
-
-
Oxford Blue - jeden z fajniejszych ciemnoniebieskich, a za niebieskimi nie przepadam.Sherwood Green - moja ulubiona "nie zgniła" zieleń.
Oxblood - nazwa mówi sama za siebie.
-
Visvamitra, gwoli ścisłości.
-
Wg kolejności postów wychodzi, że notes jest gdzieś w okolicach @Arkadiusz i @RedMonster
-
Nie chcę być niegrzeczny, ale mam wrażenia, że Ci Goooooogla wyłączył.....
W Galerii Bałtyckiej jest Kaligraf, na Dmowskiego - Student, na Jasieniu jest Kleks. Ja atramenty kupuję zwykle wysyłkowo - większy wybór często lepsze ceny i d... z domu nie muszę ruszać.
-
W Gdańsku "stacjonarnie" chyba nie kupisz
W necie: Tradearts ma niższą cenę za flaszkę, a droższa jest wysyłka. W Kaligrafie kałamarz jest o 1 pln drożej, ale wysyłka 6 zeta taniej.
Kup kilka kolorów wyjdzie Ci z przesyłką po 20 za sztukę.
-
To w ramach przypomnienia filmik z produkcji piór Ranga:
Można czerpać wzorce.
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
Rok z kawałkiem od rejestracji do powitania... No cóż - pióroza niejedno ma oblicze...
-
Być może obłażąca sekcja zależy od egzemplarza - ja mam dwa x750 "shimmering sands" i "black matte ct" i nic się z nimi nie dzieje. Szybciej zaczął mi się wycierać lakier na sekcjach od x450 a jest ich w domu 3 czy 4.
-
Może skoro twórca Additive pens jest na Forum - to jest szansa na forumowe pióro.
-
-
Mam teorię Ajzensztajna (nie mylić z Einsteina) na temat kalafiorzenia w Monteverde:
Każdy (chyba) na którymś z etapów swej edukacji hodował w domu kryształy soli na nitce - z olivinem jest podobnie - dzięki ITF i siłom włosowatości splywaka atrament wciąż płynie w kierunku stalówki, tu rozpuszczalnik odparowuje, a to, co zostało "krystalizuje" - zmienia się w "kalafiora".
-
To nieładnie!
Szybciej niż jakakolwiek z Diamin podejrzanych o kalafiorzenie.
-
Kto się wybiera w Gdańsku? Jest 9 osób zapisanych - w tym ja.
Dajcie znać na PW.
-
Na łapki uświnione atramentem najlepiej robi porządne zmywanie naczyń (bez rękawiczek) - może i tu trzeba, jak w dawnym przeboju - "szczotka, pasta, kubeł, ciepła woda" i szuruburu
-
A ile czasu pióro leżało, że aż tak zakalafiorzyło!?
Zaniepokojony jestem, bo już prawie zamówiłem atrament
-
Oj! Sherwood Green chyba będzie musiał znaleźć jakieś ciche i spokojne miejsce w szufladzie, jak ten mi w łapki wpadnie!
Dzięki!
-
Marcin!!!
Jak śmiesz tak bezczelnie karmić piórozę Bogu ducha winnym maluczkim!
W FC Loom nie pasowały mi kolorowe skuwki - miałem argument, żeby nie kupować, a teraz, cholera, będę musiał...
-
Tu masz rozważania wspomnianego już wyżej @cosurgi też matematycznie zakręconego
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
-
Komu pęka, temu pęka! Mnie obydwa eyedroppery nie potrzaskały - abo mam farta, abo do czasu...
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
Też zaczynałem przygodę z "poważniejszym" piórem od Experta właśnie. To dobre pióro.
Polecam lekturę"
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
Tak to jest, gdy przy goleniu za dużo się myśli - można wpaść na pomysł żeby pisać piórem, albo zarejestrować się na piórowym forum... Zgroza!!!
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
-
Hej! Ho! ?
Witaj!
Mnie się też marzy samodzielnie zrobione pióro, ale rączki nie teges: prawa jak lewa, lewa jak proteza... Ech...
Powodzenia!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 30
Pióro - konkretne wymagania
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
A ja podpowiem takie cuś:
Zainwestuj $5 w chińskie pióro typu Jinhao x450 czy x750 i kolejne $10 - 15 w kilogram stalówek doń.
Jeśli pod wpływem Twojego nacisku na papier gnie się stalówka - wyrzucasz uszkodzoną, zakładasz nową i pióro jest dalej zdatne do użytku, aż do pogięcia kolejnej stalówki.