Skocz do zawartości

chomsky

Użytkownicy
  • Ilość treści

    231
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez chomsky

  1. Z kaligrafii również nic mi nie wychodzi, zainteresowałem się nią ponieważ pisanie mnie uspokaja, taka terapia. Sam nie wiem dlaczego właśnie kaligrafia, jednak intuicja nie myli, pomaga. Powtarzam wiadomości z zakresu języka łacińskiego i angielskiego. Notatki staram się wykonywać wolno i dość starannie. Zaczynam zbierać materiały pomocne w kaligrafii, stąd moja obecność na forum.

    Posiadam cztery pióra Tombow- japońskie z stałowkami F. Dwa typu Obiect i dwa Hawana. Ze cztery Parkery, nie leżą mi specjalnie. Dwie Omegi-Zenith, ze stalówkami 2 i 4 piszą fajnie. Pióro marki Titanum. Do kaligrafii, 6x Pilot Plumix, EF, F, M, M, B, BB. Herlitza "my pen style" 1,4. Komplecik Herlitza z trzema końcówkami 1,1  1,5  2,5. Kilka tanich marketowych piór, w których przeszlifowałem stalówki na "italikę", nawet się sprawdzają. Będę próbował kupić jakieś pióro fleksujące, raczej nowe, niż stare. Może jakiś komplecik Manuscripta do kaligrafii? Jeszcze jakieś Plumixy? Nie po to by mnożyć byty, ale by mieć różne grubości i różne atramenty jednocześnie.

    W domu troszkę się podśmiechują, ale wolą jak piszę niż jak gderam.

  2. Mieszkam nad Sanem, na samej granicy Pogóza Przemyskiego i Dynowskiego. Pracuję w szkole jako belfer. Trafiłem do Was bo zainteresowała mnie kaligrafia, traktuję ją jako formę terapii- działa.

    Jestem posiadaczem przynajmniej dwudziestu piór wiecznych i sporej ilości atramentów. Piórami piszę od zawsze, a mam już 55lat. Interesuje mnie muzyka, fotografia, podglądanie przyrody ożywionej i tej nieożywionej. Prywatnie, mąż, tata i dziadek. Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc w różnych kwestiach.

×
×
  • Utwórz nowe...