WojtiGazdi
-
Ilość treści
96 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez WojtiGazdi
-
-
Do 200 zł to można pomyśleć o Kaweco: Student, Sport, o Faber Castell Basic albo Loom, Sheaffer Gift, Pilot MR, Waterman Graduate lub po dodaniu trochę Hemisphere - jak dla mnie bardzo dobre pióro, warte inwestycji.
-
Jeśli jesteś leworęczną osobą, to najlepiej poszukać szybkoschnących atramentów i cienkich stalówek - to też jest rozwiązanie. Ten Hemisphere to dobre rozwiązanie - mój w ciężkim użytkowaniu przetrwał u mnie 8 lat i jeszcze długo posłuży.A co do Pilota - z grubą stalówką pisze dość mokro. Mój zatankowany Rohrer & Klinger Leipziger Schwartz pod lewą ręką przy szybkim pisaniu rozmazuje się - sprawdzone empirycznie.
-
Witaj. Zapomnij o Parkerach, poszukaj może Faber- Castell Basic, ewentualnie Lamy - Safari/Vista/AlStar, do tego jak chcesz pióro z szeroką stalówką (ten efekt o którym mowa) to poszukaj Pilota 78g ze stalówką B, albo samego Plumixa. Na dwa pióra wystarczy, jeszcze zostanie Co prawda Piloty są lekkie a Faber- Castell cięższy, ale cóż... Zdarza się.
-
Dobre pióro wybrałeś, ale atrament to wybierz sobie lepszy, chociażby Pelikana lub Watermana
-
U mnie na liście pragnień:
Waterman W5
Pelikan M400/600/800
Visconti Rembrant pomarańczowy
To tak tytułem wstępu
-
Chodzi za mną Waterman W5. Przegrałem już dwie licytacje tego pióra - w ostatnim momencie. A podoba mi się
-
Poszukując zieleni, warto poszukać wśród produktów Diamine, szalenie spodobał mi się Woodland Green. Taki żywy, ładnie nasycony zielony, który nie sprawia problemów. A co do pióra, które cienko pisze - sprawdź Lamy, np. Vista ze stalówką EF - u mnie pisze cienko, chyba cieniej od cienkopisów.
-
Jakiś czas temu wykopałem w domu tego typu zeszyt - zaginione zasoby rodzinne Pisałem na czymś takim w podstawówce. Coś okropnego. Już wolę te wszystkie darmowe zeszyty otrzymywane na szkoleniach. Przynajmniej atrament nie strzępi tak potwornie.
-
No cóż, tak to czasem bywa - przeglądam kilka stron w temacie, od e-baya począwszy i zawsze coś fajnego siedzi. Człowiek kupuje - i się cieszy. Tylko portfel trochę boli pod koniec miesiąca Poluję teraz na Aurorę 88, Watermana W5, ale dziś zobaczyłem Monteverde Invicta black i... ja chcę je mieć
-
Pióro niesamowite - normalnie ciemna strona mocy!
-
A ja po prostu mam tak - przeglądam forum, widzę ładne/fajne pióro i postanawiam muszę je mieć No i się mnoży. Po prostu nałóg
-
robi wrażenie, zaintrygowało mnie to wielofunkcyjne pióro (1 funkcja: do pisania, 2. do stukania w blat, 3. do drapania się po głowie, 4. do mieszania cukru w herbacie, 5,6,7,8,9.?) witaj
Tak też można, ale to jest tak: pióro - do pisania, 4 linijki - jak nie cale, to centymetry i coś tam jeszcze, poziomica, stylus do ekranów dotykowych, śrubokręt płaski i krzyżakowy. Można powiedzieć pióro McGyver'a
-
U mnie dziś w użyciu był Zenit Omega - do wypisania zaświadczeń, zatankowany czarnym Parkera, a potem Conklin Crescent Mark Twain w kolorze ostro zielonym z dodatkiem czarnego, zatankowany Light Green produkcji Diamine.
-
Mam ten sam model - niestety wskaźnik twardości grafitu kręci się, jak chce. Zbyt łatwo zmienia się wskazania, więc to raczej cecha wspólna dla tego modelu.
-
Moje ulubione od jakiegoś czasu:
Noodler's 54'th Massachusetts
Pelikan Edelstein Sapphire
Podobają mi się - wyróżniają się pomiędzy innych atramentów
-
Zgubiłem jedno, którego mi żal - TWSBI Diamond 580 ze stalówką F. Prawdopodobnie w skansenie w Sanoku. Pocieszyłem się kupując kolejne. Innych zgub nie żal. Przynajmniej jedno mi wyparowało po spotkaniu z interesantami. Co do zniszczeń - zdarzyło mi się stanąć na Parkerze Jotter - z moją wagą nie miał najmniejszych szans - inny z Parkerów zginął zamęczony przy podpisie wykonanym przez jednego z kolegów. Od tamtego czasu omijam tanie Parkery.
-
Witam, na wstępie muszę się przyznać - jestem zapętlony na punkcie piór i atramentów, Na dziś jest duuuuużo piór, używanych na zmiany
Wszyscy piszą jakie mają, to ja może też:
Montblanc 22
Montblanc 121
Pilot Capless
Pilot Plumix
Pilot 78g
Waterman Carene Black Sea
Waterman Hemisphere - totalny kombatant, aż 8 lat u mnie
Waterman Graduate Niebieski
Pelikan M200
Pelikan M120
Parker Duofold Regal
Parker 45 metal
Parker 45 teal blue
Parker Frontier
Parker IM
Lamy Vista x2
Lamy Safari - czarny mat
Airmail Wality x2 - pomarańczowy i niebieski
Kaweco Sport
Kaweco Student
Platinium Preppy x3 - eyedroppery
Platinium Marker
TWSBI Mini
TWSBI 580 Diamond
TWSBI Vac700
Hero 616
Hero 330
Zenith Omega
Faber-Castell Basic Metal
Noodler's Ahab Flex
Conway Stewart 70
Conklin Crescent Mark Twain
Mable Todd Swan
Sheaffer - jakiś Snorkel, chyba Imperial
Sheaffer - totalnie nie wiem jaki, ale ze mały, ze stalówką inlaid (to chyba tak się pisze)
Sheaffer - calligraphic set (trzy sekcje ze stalówkami)
Monteverde One touch stylus tool - pióro 9 funkcyjne
Penman - jakiś tam stary
Regal - jakiś tam czarny
Baoer 68 - z zakrzywioną stalówką do kaligrafii
Jakiś tam hindus z flexem (Servex, albo coś podobnego)
Jakieś tam pióro z zestawu z długopisem - te, co najtaniej można kupić do grawera.
A kolejne już w drodze
Pióro cienkopiszące
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
Skoro chcesz pióra do codziennych notatek, to nie potrzebny Ci flex. Warto wybrać któregoś Japończyka ze stalówką F (a nawet i EF). Całkiem fajnie cienko piszą też stalówki Lamy EF - mam Vistę z tą stalówką, którą używam do pisania drobnymi literkami i się sprawdza.