Skocz do zawartości

foxy

Użytkownicy
  • Ilość treści

    551
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez foxy

  1. Chyba tak! Ale, że ćpali to nie wiedziałam, za młoda na to byłam Był dobry.
  2. Ann napisz szczerze, miałaś grobową minę? No ja nie. Nie dało się. Ale lawina ruszyła
  3. To zabijcie ego na E coś tam - nie znaju Flegamina znaju i powiedzmy nawet nawet, chociaż wole inne. Ale za dzieciaka uwielbiałam jeden syrop, nazwy nie pamiętam, wiem, że go wycofali z jakiegoś powodu... Nazwa na T, chyba Ten temat się robi tak jakoby podejrzany
  4. A ja nie wiem co to, tez syrop? Flegamina nie jest zła... Syrop z cebuli jest większym hardcorem dla mnie
  5. Są i te z krzywym dziobem Skoro nie piszesz, masz prawo źle szukać
  6. Tak słyszałam to bardzo często jako dziecko Teraz nie stosuję niedobrych lekarstw, bo ich po prostu nie biorę, o. Przełamałam się do syropu z cebuli, nie jestem więc słabeuszem
  7. To ja odpadam, sama nazwa powoduje gęsią skórę, ble.
  8. U Nas można je kupić albo w osiedlowym kiosku albo w tzw. "blaszaku", ew. alledrogo też mają
  9. Ja się raczej za żaden szlif nie wezmę, po prostu nie wiem jak i mogłabym to sknocić, tym bardziej, że u mnie wytarcie jest wieksze niż u Ciebie. Co do stalki, 20 też nie dam, poszukam taniej Z USA można machnąć za niecałe 7f, ale przesyłka kolejne 14f Także pobuszuję po ebayu też i po targach staroci, może będzie jakieś zepsute a nóż stalówka będzie ok.
  10. Mnie w ogóle po spróbowaniu herbata z mlekiem nie przejdzie Bez anyżu robisz?;> No to ma dla mnie plusy, może kiedyś ;d
  11. Jestem pewna, że złożone jest idealnie. Posiłkowałam się też tym filmikiem, i to nie raz, tak dla pewności. Teraz już wiem, że po prostu "zmęczenie materiału" na stalówce, która wygląda jak igła strzykawki. Póki o wymusza na mnie, niestety nie do końca wygodny dla mnie chwyt... Plus - maślana, zmienna krecha Rozglądam się za kolejną stalówką, owszem podoba mi się czasem jak piszę, tak inaczej i naprawdę na niej oceniam atramenty. Po powrocie zacznę pęszyć po ebayu i gdziekolwiek Alee... ja lubię cięńką krechę. Tak czy siak dzięki!!
  12. Niektóre termosy dodają bardzo specyficznego aromatu... Ale da się znieść, ja nie znoszę tej z mlekiem - tutaj mnie próbują częstować, na śląsku też "bawarkę" piją, ale nie, nie ma opcji Na absynt mam dożywotnie obrzydzenie, już.
  13. Sprężynki nie przekładałeś z innego długopisu? Masz taką? Ewentualnie zobacz czy dobrze jest włożona
  14. A nawet jeżeli nie, to i tak nie da się tego nie znać
  15. Tak mi się wydaje, szczególnie od spodu różnica jest widoczna, widać spore starcie, przypominające końcówkę igły. Zapewne i w skutek sposobu pisania. Hm Czyli raczej będzie trzeba rozejrzeć się za nową.
  16. Konkretnie o ile jest to możliwe to korektę tej końcówki stalówki (nie wiem jak fachowo to określić), żeby miała cieńszą kreskę, mokra pewnie zostanie (to mi nie przeszkadza), jednak hmm wolałbym po prostu cieńszą. Przypiłowanie, spiłowanie?
  17. Ja tak tylko na chwilkę z pytaniem do posiadaczy P 51, z racji, że samo pióro rzecz jasna jest leciwe, a dalsze użytkowanie tez go nie odmładza mam pytanko, czy z czasem stalówka i u Was robi się coraz bardziej maślana? Mój Pereł pisał od początku mokrą kreską, także kiedyś pewnie to F-ka była, użytkuję go bardzo dużo, i może wcześniej po prostu przy innym atramencie tak tego nie zauważyłam, ale kreskę mam teraz tak jakby zmienną. Wzięła zatem stalówkę pod lupę i zauważyłam, że jest dość mocno "zużyta", czy ktoś z Was pokusił się może o jakaś drobną korektę w takim przypadku, czy może lepiej nie ruszać? Dzięki za odpowiedź
  18. Zapamiętam Dzięki za przestrogę, mam nadzieję, że nie spaprzę sprawy
  19. Ja go nadal lubię W domu jeszcze gdzieś błąka się buteleczka ze starym w/w atramentem. Pisałam nim kiedyś, tylko nie wiem czemu, a dam sobie rękę uciąć, że był ciemniejszy, troszkę inny odcień niż tutaj... Bynajmniej nie tak jasny i taki żywy. A być może stalówka chińczyka... Mniejsza z tym, jeden bądź co bądź z moich stałych ulubionych kolorów. Hm zastanowiłaś mnie tą mieszanką, czas poczynić odpowiednie kroki w tym kierunku.
  20. Gratuluję recenzji Aż miło się czyta do kawy ^^ Kolor mnie zaskoczył, podchodziłam do niego jak pies do jeża, a tymczasem bynajmniej tutaj na zdjęciach naprawdę jest przyjemny dla oka
  21. Dokładnie, tym bardziej, że wkłady - bynajmniej te wygięte nadal można kupić i nie są jakieś wygórowane cenowo Aajjj to pudełeczko, pojadę teraz uderzam na strych i szukam
  22. Delfin zalany Noodlerem Q. E'ternity, czyli blue-blackiem po prostu. Chociaż zatankowany nim jest też P51 i tam ładniej wygląda *A z karteczki dołączonej do atramentu dowiedziałam się trzech rzeczy, ów wspomniany atrament nie jest ani kuloodporny ani wodoodporny ale szybko wysycha (sprawdzę).
×
×
  • Utwórz nowe...