a wracajac do tematu (postu).
Wiecie co trzeba zrobic, żeby zarażac pioroza? Trzeba sobie sprawic Watermana Carene.
Dotąd, chcoc pisze piorem jak siegam pamiecia, niewiele osob zwracalo na to uwage.
odkad posiadlam carene (czyli hmm TRZY DNI), duzo osob zauwaza to pioro. nie wiem, bo jest duze, bo jest inne? pytaja co to, co za dziwna stalowka itd.
moi uczniowie, nawykli juz przeciez do moich pior-zainteresowali sie. moje kolezanki z pracy dzis zwrocily na nie uwage, co skonczylo sie tym, ze wszystkie cztery piora jakie mialam ze soba wyladowaly na stole, byly wyprobowywane, macane itd podziwialy tez roznorodnosc kolorow atramentow w nich jedna stwierdzila ze musi sobie przysposobic hemi, ktora dostala kiedys od klasy(oczywiscie ze nie miala pojecia ze to Hemi ), druga poprosila o pomoc przy wyborze piora i atramentu
no.
Jest moc!
ps. sorki, klawiatura szwankuje. nie kupuje nowej, zbieram na Conway'a