Skocz do zawartości

comodsuda

Użytkownicy
  • Ilość treści

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez comodsuda

  1. I jak się podoba Smaragdgrun, bo też od jakiegoś czasu rozglądam się za czymś zielonym
  2. może jakaś nierówność drobna była, albo paproszek, który mocno siedział
  3. A ja dzisiaj kupiłem po raz pierwszy Hero BB, zawsze kupowałem tylko czarnego i washable blue bo tego nigdy nie spotkałem na półce. Po otwarciu kartonika stało się coś niezwykłego. Pierwszy raz widzę żeby równo przykleili etykietkę!
  4. Ja nic takiego nie zauważyłem, myślałem że to tylko ozdoba. Może zwyczajnie naleciało ci tam atramentu podczas nabierania? EDIT: Albo jakieś małe pęknięcie w okolicach
  5. Ja jestem leworęczny i mogę pisać każdym piórem! Zdarza się że coś się zamaże, ale chyba nie częściej niż prawusom Na prezent taniego Jinhao, czy Baoera trochę nie wypada dawać - chociaż to bardzo dobre pióra i są godne polecenia. Znaleźć coś do 100zł z grawerem i to nie od Parkera jest ciut ciężko, ale można pomyśleć nad Watermanem Graduate. Na allegro znalazłem takiego za 100zł z grawerem w chromowym wykończeniu. Parkerów nie polecam (w tej półce cenowej), i Vector i IM mają te same stalówki więc różnią się tylko wyglądem,,, i ceną. Za to jeśli chodzi o coś bez graweru to jest kilka fajnych piór - Faber Castell Basic, Kaweco Sport, Duke (jakiś tam).
  6. Sheaffery od inahona już chyba nieaktualne z tego co pamiętam, ale kandydaturę Pelikana popieram z tym że model M200 - mam i polecam. Jedynie pozłota z czasem złazi, ale zawsze stalówkę można wymienić na inną, lub zostawić. Do tego mogę zaproponować dziwaka, Kaweco sport classic lub ice - ciekawe piórko, o fajnych właściwościach. Praktycznie nie do zajechania.
  7. Zawsze można dorobić EDIT : Tak w ogóle to strasznie krzywe te panele w stanach kładą..., chyba że to parkieciarze spaprali robotę.
  8. Może uda mi się też takie szyć. Trzeba przyznać że pomysł niezły.
  9. Super są te starsze Hero, ostatnio zachwyciłem się hero 240, a teraz to... Że takie rzeczy można było kupić normalnie w sklepie.
  10. Nie trzeba. Poradziłem sobie w ten sposób, że przesunąłem spływak do przodu i stalówka jest trochę bardziej usztywniona. Nie wygina się już tak i mogę lekko docisnąć, także problem jak sądzę w miarę rozwiązany. Gorzej jak ktoś mi to piórko weźmie na zasadzie - pokaż - i spróbuje pisać jak długopisem. Nie mniej właściwości pisarskie stalówka ma świetne - miękka, gładka i nie leje. Jedynie po prostowaniu jest lekko grubsza bo z M zrobiło się takie chude B.
  11. Tak, ale tą tasiemkę wystarczy dodatkowo opalić na końcu i jest dobrze. W domu akurat nie było żadnego sznurka żeby go użyć, stąd tasiemka.
  12. To już EDIT. W ogóle sygnatura podpasowała :..a jeśli nie teraz, jeśli nie teraz, to kiedy?...
  13. To co? Wystawiać na targowisko? Jeszcze tylko muszę zapytać mamę na ile to sobie wycenia...
  14. Przepraszam że tak długo, ale jakoś nie było czasu żeby się za to zabrać. Naleśnika zrobiliśmy z takiej wełenki z wierzchu, która jest dość przyjemna w dotyku i trwała. W środku jest z kolei len. Jako zamknięcie wykorzystaliśmy tasiemkę z drewnianym koralikiem na końcu. Naleśnik mieści w sobie pięć piór, a dodatkowo w klapce ma kieszonkę na dodatkowe jedno, lub nawet trzy jeśli nie są zbyt "puszyste" Z praniem czegoś takiego również nie powinno być problemu, bo tkaniny są dekatyzowane i jeśli zachowa się niską temperaturę to nic się nie powinno kurczyć itp. A teraz zobaczcie zdjęcia: Zamknięty naleśnik z piórami w środku A tutaj dowód na to że całość jest dość sztywna. A tu jest ta kieszonka boczna: No i jak się wam to podoba?
  15. No mniej więcej, z tym że nie dociskałem jakoś nadzwyczajnie mocno. Robiłem to jak zawsze z każdym piórem i nigdy problemu nie miałem. To chyba z ruskiej stali zrobione - gniotsa nie łamiotsa
  16. Może faktycznie jakaś lewa partia a szkoda bo pióro na serio fajnie wygląda i pisze się nim też bardzo dobrze - dopóki się nie odkształci.... Z czasem (bo je męczę cały czas) linia robi się coraz grubsza i grubsza, aż w końcu widać szczelinę między skrzydełkami gołym okiem i zaczyna drapać. Nic to, 10zł to nie majątek
  17. Nie znalazłem odpowiedniego tematu więc przepraszam jeśli powielam sprawę, ale dostałem Jinhao x750 i jego stalówka nie chce współpracować. Na starcie wszystko było ok, ale sprawdziłem jak zawsze czy stalówka jest elastyczna. Okazało się że tak i to zaskakująco mocno, ale jest jeden problem - otóż jak się te skrzydełka odchylą to już tak zostają i wcale nie trzeba tego robić mocno. Oczywiście naprostowałem stalówkę, ale podczas pisania(nawiasem mówiąc bardzo cichutkiego i wspaniałego) cały czas mam takiego styka że coś docisnę mocniej, postawię zbyt śmiało kropkę nad "i". Czy da się z tym cokolwiek zrobić?
  18. Z tego co widziałem to w tych nowych wszystkie. Te starsze (2-3 lata temu) rzeczywiście były grubsze.
  19. Ja zamawiałem laptopa z Chin. Raz nie przeszedł przez urząd celny (jakichś norm europejskich nie spełniał), a zamawiałem u polskiego sprzedawcy. Sprzedawca cofnął kasiorę, a paczka wróciła do jakiegoś chińczyka. No trudno, myślałem, straciłem 50zł za przesyłkę..., ale po ok. połowie roku znalazłem w skrzynce awizo. Idę na pocztę, a tam co? Mój laptop! Chińczyk chyba z automatu wysłał jeszcze raz, żeby tym razem przeszło i nie wiedział że nikt już tego nie chciał. Dobrze się stało, bo ten sprzęt to taki rozbudowany kalkulator, kupiony do robienia notatek i w sumie do tego się nadaje.
  20. O a tutaj macie ten plastikowy dozownik, na który dochodzi na 100% szczelna nakrętka :
×
×
  • Utwórz nowe...