Skocz do zawartości

Mariusz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mariusz

  1. Nabyłem drogą "a bierz, u mnie tylko gnije w szufladzie" Parkera 45, zapewne z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Fotki - jak tylko doczyszczę ze złogów brudu i zaschnietego "Hero".
  2. Dla mnie to pióro jest, wraz z Volkswagenem Garbusem oraz filmami Langa i Murnaua, wręcz ikoną dwudziestowiecznych, pokojowych Niemiec. Prawdopodobnie nigdy już chyba nie zrozumiem, dlaczego stało się symbolem OBOK tych innych...
  3. - Pelikan zdaje się budować wizerunek firmy poprzez konsekwentne trzymanie się przedwojennej jeszcze dewizy: Tworzymy pióra na każdą rekę @Alweryn, wydaje mi się, że żadne z wymienionych przez Ciebie piór nie jest zbudowane specjalnie do wymuszenia chwytu szczypowego.
  4. Oczywiście, że są, warto wspomnieć choćby Pelikan Griffix - to pióro, a właściwie system składający się z ołówka, pióra kulkowego, pióra i długopisu, w wersji dla prawo- i leworęcznych - właśnie do nauki pisania. Świetne, acz - prynajmniej w rękach moich chłopaków - nietrwałe, tak że obecnie 9-latek jedzie na Pelikano, a młodszy, 7-latek, na Pelikano Junior. Herlitz też ma coś podobnego w odercie.
  5. Pióro Keitela z innego źródła, lekko wzmocnione. Jednak klips jest stosunkowo długi.
  6. Hmmm... Ja jeszcze nie wiem. Wydaje mi się, że klips jest stosunkowo krótki, sięga ledwie połowy skuwki. Biorąc pod uwagę to, że podpisanie tego aktu (drugiego!) odbyło sie w berlińskiej willi, w kwaterze Żukowa, mogło to być pióro każdej proweniencji - w tym równie dobrze "Lend - Lease", jak "trofiejne".
  7. A jakiego pióra użył Keitel podpisując akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec?
  8. Jeśli znaki zapytania dotyczą tonu mojego poprzedniego postu, to śpieszę donieść, że nie ma w nim żadnego przekąsu, tylko sympatia i podziw oraz zazdrość (bez grama zawiści) kolekcji. Jeśli znaki zapytania dotyczą odpowiedzi na pytanie, to chyba ze wstydem będę musiał przyznać, że naiwnie myslałem, iż zadajesz pytanie retoryczne. Zatem nie Pelikan...
  9. Przepraszam za dygresję w miejsce odpowiedzi, ale, Konisie drogi, gdybyś nawet nie zamieścił żadnej fotografii, to i tak każdy, kto choć pobieżnie podczytuje forum wie, że odpowiedź może być tylko jedna
  10. Aha. Dzięki. Krótko się cieszyłem dzisiaj... Ale za to intensywnie, bo pióro bardzo mi się podoba!
  11. Luźny spływak, chwiejąca się stalówka w WM Gentleman. Niemal wypadają. Co robić?
  12. Łza sie w oku kręci. Łza w kolorze, który trudno nazwać niebieskim - to zdecydowanie odcień fioletu. Starzeję się.
  13. Narastające objawy ptasiej grypy obserwuję u siebie z pewnym niepokojem. M 200 szary marmur. Jak dla mnie, najładniejsza "dwusetka". Uploaded with ImageShack.us
  14. Na 4 i pół Sonneta mam dwa Sonnety stalowe - jeden w odcieniu jak na fotografii, drugi, znacznie starszy, w odcieniu bardziej chłodno-stalowym. To starsze męczę po terenie okrutnie, ale sprawuje sie bez zastrzeżeń, w tym startuje od przyłożenia w każdych warunkach.
  15. Nie mam ulubionego. Z atramentami jest trochę jak z tytoniem fajkowym - wydaje sie, że już, że właśnie ten, a potem znajdujesz następny, ciekawszy. I takie gonienie króliczka baaardzo mi odpowiada Ale, ale... @ArielN, coś jest w tym PM Sapphire - na szczęście mam jeszcze trochę w jednej flaszce - i całą jedną nietkniętą.
×
×
  • Utwórz nowe...