Zależy jakim Watermanem... Ja bym tę kreskę opisał jak "M bliżej watermanowskiej F".
Mam takie pióro, lecz granatowe. Stalówka tytanowa lub powlekana tytanem - i na taką wyglada, choć nic pewnego z opisu nie wywnioskowałem.
"Flex" - to oznaczenie dotyczy nie tyle możliwości pisania różną szerokością śladu, co tym, że stalówka potrafi dość mocno ugiąć się podczas pisania.
Używam go często - i często w podróży, bo startuje niezawodnie, pisze pod każdym kątem (zasługa flexa?), kreska stosunkowo cienka, flex pozwala pisać wygodnie w pociągu czy samochodzie - i już z tej racji cieszy się moją sympatią.
Reklamowane jako trzysystemowe: w komplecie jest zakraplacz!