O właśnie - zanim Was poznałem, przez kilkanaście lat pisałem głównie WE i głównie po gorszej jakości papierze ksero - bez jakichkolwiek zastrzeżeń do tego pióra. Aż się dziwiłem, że gdzieniegdzie jest ono tak lekceważone, a wręcz uznawane za "obciachowe" (głównie z racji oczobijnego napisu "Paris"). Więc za janykielem oświadczam, że od kilku dni znowu piszę pełnoletnim Expertem (F, GT, w zielone mazy, napełnionym GvF-C Koenigsblau) - i wciąż jestem pod wrażeniem tego pióra jako woła roboczego.