Skocz do zawartości

rbit9n

Użytkownicy
  • Ilość treści

    4001
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez rbit9n

  1. dzień dobry. nazywam się major Bień i mam stopień majora. hmmm... to tak jak niektórzy twierdzą, że fotografowanie na kliszy wymaga myślenia. bzdura, jak ktoś nie myśli używając cyfrówki, tak i nie myśli używając aparatu na kliszę. nie wiem jak inni koledzy, ale ja myślę pisząc i ołówkiem, i długopisem, i piórem. ba! nawet pisząc na komputerze, czy maszynie myślę. taki już jestem.
  2. ciężki? mój jinhao 675 waży z atramentem prawie 50g.
  3. jinhao celuloid 675, ze stalówką ca. M. ono jest taki celuloid, jak ja mandaryn. to jest heavy metal. z plastiku celuloidu jest chyba tylko ten bursztynowy przerywnik i wnętrze skuwki. cała reszta to mosiądz, nawet sekcja jest metalowa.
  4. akurat kończy mnie się w piórze, ciekawym czy znów mi taki wyjdzie.
  5. rbit9n

    Serwus

    a tu nie ma nic śmiesznego. czeskie ministerstwo edukacji zleciło badania kilka lat temu, w wyniku których okazało się, że uczniowie szkół podstawowych piszą na komputerze do kilkunastu słów na minutę (jak nie kilkudziesięciu), a nie potrafią zapisać odręcznie kartki w kajecie A5.
  6. wymieszałem mieszankę zielonobłękitnobrązową z brązem i wyszło mi takie coś: tuż po napisanu widać zieloność w atramencie, ale kiedy zielony i niebieski wniknął w głąb papieru, zostaje ładny czekoladowy kolor, ledwie czerwonawy. na żywo mieszankę porównałbym do jedynej z wedla (dawniej 22. lipca). w kolorze nie w smaku, rzecz jasna.
  7. piórom mówię basta! chęmię foto kupiłem, także tego...
  8. wm chyba do wszystkiego daje błękitny barwnik. jeśli ktoś mógłby puścić czerwony, to chętnie bym zobaczył czy też tam jest takowy.
  9. żyletki BIC to taki współczesny, wydelikacony odpowiednik krwawej Rawy.
  10. ten rżnięty korpus kojarzy mnie się z moją maszynką do golenia, którą się zresztą dziś goliłem (z żyletką BIC -- brrrrrr!):
  11. od czasu kiedy flickr wita swoich użytkowników we wszystkich językach świata, żaden język nie jest oryginalny.
  12. ja Jarku, dochodzę do wniosku, lubię wszystkie pióra. ciężkie, lekkie, małe, duże... tylko jeden warunek mam, żeby pisały. tyle mi wystarczy. ale ten celuloid bardzo przyjemnie leży.
  13. ja tradycyjnie. praca: AR3, TWSBI580-EF, domowe zapiski: pilot78G-F. a teraz badam jinhao celuloid 675. oczywiście wymagało przemycia ciepłą wodą z ludwikiem, bo nie chciało ruszyć, ale teraz znajduję je, jako całkiem przyjemne. i ciężkie. sprawdzałem na wadze recepturowej i jak by nie liczyć, wychodzi mi ca. 46g z konwerterem i atramentem. to jest całe 16g więcej, niż zalany do pełna TWSBI580. nie spodziewałem się. ps. recenzja w kurtce, a co! a jak!
  14. ja mam o tyle dobrze, że moja Żona pracuje niedaleko jednej drogerii. także tego
  15. właśnie do mnie dotarło jinhao 675. taki to ciężar, że musiałem zjeść tysiąc kotletów.
  16. mała errata. niebieskoczarny-brązowy próbkowałem zbyt wcześnie i wyszedł zbyt granatowy, potem jak się dobrze zmieszał w zbiorniku, a resztki niebieskoczarnego spłynęły ze spływaka, mieszanka pokazała swoje prawdziwe oblicze, które wygląda tak jak na poniższym obrazku: kartka leżała na parapecie cały weekend, więc myślę, że to co miało wyblaknąć wyblakło i to jest ostateczna barwa atramentów.
  17. obiecałem, że spróbuję użyć paska do wąchania perfum. skoro obiecałem, to użyłem. ogólnie jak się spodziewałem, pasek zachowuje się jak twardy sączek, czyli wyśmienicie. procedura jak poprzednio, tj. 2cm od dołu postawiłem piórem kropkę atramentu o średnicy ca. 2-3mm, pasek do zlewki z czystą wodą i tyle. metodę można zmodyfikować, zauważyłem bowiem, że dodatek kwasu octowego zmienia migrację barwników jasnych. jak będę kiedy w pobliżu drogerii wezmę jeszcze kilka pasków i zobaczę jak to będzie wyglądać z octem.
  18. ha! miałem kupić M200 demo, a kupiłem 580 demo. ale jak widać natura nie znosi próżni.
  19. skocz szybko do sklepu po butelkę szampana i ochrzcij go, na dając mu jakieś znamienite imię. albo jej.
  20. tak, to ten trzeci od dołu. jest o tyle fajny, że cała końcówka chowa się na podobę długopisową, czyli pierwszy porządny klik wysuwa końcówkę, a potem klik drobny chowa ją.
  21. ja się nie znam, ale pochwalę się, że od czasów liceum używam staedtlera retro 0,5, to będzie jakieś 20 lat. znaczy teraz nie używam, bo powiększenia wolę podpisywać drewniakiem.
  22. dzięki,. na szczęście w rzeczywistości wygląda lepiej
  23. przed chwilą zmieszałem ana partes aequales wm bleu-noir i brun absolu. jeszcze nie wiem co wyszło, bo na razie na spływaku jest jeszcze niebieskoczarny. edytowano. już mam. porównałem ślady na paluchu. czysty niebieskoczarny tradycyjnie zielony. mieszanka lekko wpada w fiolet. nie powiem, całkiem, całkiem. w sumie dawno nie miałem, ale chyba parker niebieskoczarny ma podobny odcień. zostawię próbkę na oknie i zeskanuję po weekendzie. ciekawe jak się zmieni kolor.
×
×
  • Utwórz nowe...