Z tego co mi się obiło o uszy a może naet czytałem to X-Pen produkuje Izrael, trochę mnie zdziwiło, że to Francja.
Ciekawe piórko i fajna recenzja dzięki.
A gdzie je teraz można kupić?
Znam przypadek, że facet poznał swoją żonę, a oboje mieszkali od urodzenia dwie ulice dalej od siebie w 18 tysięcznym mieście, dopiero w pracy w Kanadzie...Wcześniej się nie spotkali.