Skocz do zawartości

adamon

Użytkownicy
  • Ilość treści

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez adamon

  1. Cóż oznacza "Stare i bardzo stare"?

     

    Pomyślałem sobie, że dla mnie cezurą będzie wiek pióra 50+ - pół wieku dla pióra to już chyba dość czasu, żeby pióro było vintage.

     

    Parker Vacumatic

    gallery_10_8_58660.jpg

     

    Duoflody SL w wersji czerwono-czarnej i True Blue

    gallery_10_8_13751.jpg

     

    Geometryczne (geometric) i paskowane (striped) Duofoldy sacless (vacumatic) i sac (button filler) z czasów Vacumatic'ów

    gallery_10_8_60161.jpg

     

    gallery_10_8_77472.jpg

     

    Whytwarth i Valentine (na końcu Victory I)

    gallery_10_8_54678.jpg

     

    Victory I z czasów wojennych i angielskie Duofoldy z tego okresu

    gallery_10_8_4486.jpg

     

    A to już czasy powojenne (Duofold NS i AF - angielskie i duńskie)

    gallery_10_8_3269.jpg

     

    A teraz coś z innej parafii (to znaczy parafii tej samej, bo z Anglii, ale za to inny producent) - pióra Burnham

    gallery_10_8_117046.jpg

     

    gallery_10_8_72805.jpg

     

    gallery_10_8_76580.jpg

     

    gallery_10_8_96696.jpg

     

    gallery_10_8_36112.jpg

     

    gallery_10_8_29266.jpg

     

    gallery_10_8_49134.jpg

     

    gallery_10_8_149665.jpg

     

    gallery_10_8_22652.jpg

     

    gallery_10_8_19809.jpg

     

    Mam nadzieję, że są wystarczająco stare, jak na wymagania tego tematu.

  2. Drodzy moi.

    Żebyśmy się dobrze zrozumieli... Pen Show jest imprezą organizowaną przez dwie/trzy prywatne osoby o niezwykłym poziomie pasji piórowej. Ich entuzjazm zaraża i przekonuje innych, ktorzy biorą w imprezie udział.

    Mamy więc faktycznie firmy handlowe zajmujące się także handlem detalicznym i kolekcjonerów sprzedających pióra ze swoich zbiorów. Mamy gości zagranicznych, od których też można coś kupić. Ale mamy także firmy hurtowe albo przedstawicielskie, ktore z zasady nie prowadzą sprzedaży dla klientów indywidualnych, ale za to chętnie opowiedzą o produktach i umożliwią bliższe zapoznanie się z nimi. Mamy też kolekcjonerów, którzy pokazują swoje zbiory, ale nie prowadzą żadnej sprzedaży.

    Tak więc nie ma co obrażać się, że ktoś odsyłał po zakupy do sklepów albo na portale aukcyjne.

    Pen Show to nie supermarket z piórami, ale święto dla miłośników piór. Możliwość spotkania z ludźmi lekko zwariowanymi na tym punkcie, dyskusji o zaletach i wadach poszczególnych modeli, zapoznania się (i to nawet dokładnego) z wieloma produktami czołowych producentów, a przy okazji być może korzystnego (były rabaty!) zakupienia piór, atramentów, notatników itp, I chwała organizatorom za to! Nie narzekajmy zatem. Cieszmy się, że komuś się chciało chcieć!

  3. Wymiana spływaka i stalówki wcale nie jest taka prosta. W angielskich Duofoldach są "na wcisk" i to wciśnięte dosyć ciasno. Żeby wyjąć trzeba odpowiednio sekcję podgrzać. Do tego trzeba trochę wprawy, bo dość łatwo coś zniszczyć. Wyciąganie na siłę kończy się na ogół złamaniem spływaka. Zbyt silne podgrzanie może z kolei zniszczyć spływak lub sekcję. Podejrzewam, że coś podobnego (sądzę, że złamanie spływaka) przydarzyło się panu "naprawiaczowi".

  4. Eeee tam.

    Mam Urbana od kilku lat i chociaż mało nim piszę, to jest cały czas w moim "podręcznym" zestawie.

    Bez rewelacji, ale w sumie to fajne pióro. Kupiłem, bo mi się kształt podobał i nadal się podoba.

    Mój jest w wersji "metal ebony chiselled".

×
×
  • Utwórz nowe...