adamon
-
Ilość treści
632 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez adamon
-
-
(swoją drogą, jak ja bym chciała to wreszcie zobaczyć na żywo...)
Zapraszam na Fountain Pen Day
-
-
Kurczę, tego się właśnie obawiałem
Umówmy się, że ja tu jestem jakby poza konkursem...?...
-
Planuję być
-
-
-
-
A Vector i Jotter też mogą być?
A dlaczegóżby nie?
-
Proszę administrację by ograniczyła kolegę Adamona do jeden, no góra, dwóch walizek
Rozumiem, że pokazywanych po sztuce (sztuce pióra oczywiście)?
-
Ja na razie poczekam
-
Sorry, ale właśnie będę podróżował w kierunku północnym
-
Serdecznie zapraszamy. Mam nadzieję, że uda nam się zrobić ciekawe spotkanie.
-
Wydzieliłem wątek warszawski...
Sytuacja jest nastepująca:
Mamy salę w siedzibie firmy Geberit, Warszawa, ul. Postepu 1. Ci z Was, którzy już byli, wiedzą, że sala jest duża (85 m2). jeśli będzie za mało - jest druga sala (42 m2).
Termin, jak w całej Polsce: 8 listopada.
Jest jeszcze dużo czasu, więc sądzę, że damy radę przygotować fajny program.
Tak więc lokalizacja jest. Mamy parking. Kawa, herbata - nie problem.
Wszelkie konkretne pomysły, zgłoszenia są mile widziane.
Zapraszam.
-
zdrajca
raczej patriota
-
Dodam tylko, że w Warszawie też planujemy. Może uda się u mnie w firmie?
-
Jak siedzę na trawniku, to zawsze jest gdzieś jakiś zasięg i jakiś telefon, i jakiś internet, i jakiś laptop. A na łódce jest tylko spławik i cisza.
-
Stereotypy!
Po pierwsze: na ryby płynę łódką, a nie stoję w szuwarach.
Po drugie: wypływam po śniadaniu i dobrej porannej kawce w otoczeniu rodziny, jak już dzień dobrze wstanie.
Po trzecie: często towarzyszy mi małżonka, która też łowi (ale robaków nie nakłada na haczyk i nie zdejmuje ryb z haczyka).
Po czwarte: nie chodzi o to, żeby złowić, tylko łowić. Jak się coś złowi, to jest to miły dodatek (nawet bardzo miły).
Siedzisz sobie na łódce, wokół cisza, zielono, słoneczko świeci, nikt od ciebie nic nie chce, telefony nie dzwonią, szef nie wzywa na dywan, koledzy i klienci nie mają głupich pytań, nigdzie nie musisz się spieszyć. Patrzysz sobie na spławik, czasem przełożysz wędkę, czasem spławik drgnie i wtedy trzeba się skupić, czasem dorzucisz zanętę. A obok przepłyną sobie łyski albo perkozy, albo łabędzie, czy inne kaczki. Perkoz sobie zanurkuje i zgadujesz, gdzie wypłynie. O to właśnie chodzi
-
Rybki? Rzecz jasna!
Ale ważniejsze jest samo łowienie niż jedzenie
-
Dzięki za zaproszenie, ale tym razem raczej będzie ciężko. Olsztyn z mazurskimi jeziorami ma raczej marne połączenie - łódką się nie dopłynie.
A swoją drogą Waszą miejscówkę znam. Lata całe spędzałem kolejne wakacje w okolicach Olsztyna, trochę uszczupliłem Wasz rybostan, ale zawsze legalnie z pozwoleniem.
-
Tak tylko, jakby przypadkiem kogoś interesowało - 7-go będę buszował po rejonie Akszugora, ale ciut dalej, bo na Mazurach.
Szkoda. Życzę miłego spotkania. Sioux to fajne miejsce na pióromityngi.
Wierzę, że dokumentacja foto będzie dostępna na forum.
-
Jak dla mnie tu też możesz sobie darowaćTeraz będę się udzielać tylko tu
-
To ten sam atrament, tylko zmieniona nazwa...
Zamiast South Sea Blue - Inspired Blue (nie Blue Inspiration).
Pozostałe atramenty też zmieniły nazwę:
Havana Brown to teraz Absolute Brown,
Blue-Black to Mysterious Blue,
Black to Intense Black,
Florida Blue to Serenity Blue,
Red to Audacious Red,
Green to Harmonious Green,
Purple to Tender Purple.
Zmienione nazwy, zmienione etykiety i wygląd pudełek.
A atramenty te same....
-
Ktoś się jeszcze wybiera. I z tego co wiem, nawet kilku ktosiów.
-
Jeśli ktoś z Wrocławia jest posiadaczem jakiegoś falcona, chętnie umówiłbym się na audiencję
Zajrzyj na spotkanie 24 maja
Temat miesiąca: Parker
w Galeria
Napisano
A tu Duofoldy francuskie (+ pióra Plexor - czyli w zasadzie Parker, tyle że w konspiracji)