TWSBI ma dość liczne grono zagorzałych zwolenników, ale na forach można też spotkać i przeciwników.
Moim skromnym zdaniem to fajne, oryginalne pióra o ciekawej stylistyce (rzecz jasna myślę o piórach od Diamond 530 począwszy).
Na codzień używam Diamonda 530 i bardzo sobie go chwalę. To duże pióro, ale lekkie. Pisze się wygodnie. Trzeba tylko lubić taką stylistykę - ja akurat lubię.
Oprócz 530 i jego bezpośredniego następcy Diamonda 540 jest jeszcze Micarta i absolutna nowość Vac700, który właśnie wchodzi na rynek.
Diamond 540 w wersji bezbarwnej kosztuje 50 $ i jest to cena bardzo racjonalna (należy rzecz jasna doliczyć transport). Kolorowe wersje 540 są droższe o 5 $. Pozostałe pióra są droższe - Micarta - 100 $, Vac700 - 80 $ (w wesji bezbarwnej, ale jeszcze jej na rynku nie ma) i 85 $ w wersji kolorowej. W Polsce nie ma sklepu handlującego TWSBI, więc pozostają sklepy internetowe (głównie USA, ale też Wielka Brytania). TWSBI miał swój sklep na eBayu, ale zasady się zmieniły i stamtąd sprzedają tylko do USA.
Nie pytaj, czy polecam to pióro, bo z zasady nie polecam żadnego - kwestia gustu ma tu ogromny wpływ na decyzję. Ja w każdym bądź razie należę do zwolenników TWSBI. Mam 530, 540 we wszystkich odmianach kolorystycznych (w tym wersję ROC), obie Micarty (z klipsem i bez), a w drodze są wszystkie trzy wersje Vac700. Następne pióra, jak tylko się pokażą, też kupię.