Skocz do zawartości

Czarny klasyk z flexem?


Gość wiadrowod

Polecane posty

Gość wiadrowod

Poszukuję nowego klasycznego pióra z flexującą stalówką.

Czarny klasyk, najlepiej ze złotymi akcentami.

Ma być to pióro do codziennego użytku w domu i poza nim i miło by było gdyby było na czym oko zawiesić :)

Budżet... powiedzmy do 400 zł 

Jaki model polecilibyście drodzy Forumowicze?

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pióra z fleksującą stalówką to przede wszystkim stare pióra. Z nowych - Pilot Falcon i ponoć Noodler's Ahab coś tam też fleksuje.  Poczytaj trochę wątków zanim zadasz pytanie.

 

PS. Z fleksującą stalówką trzeba się umieć obchodzić i w sumie pytanie, czy potrafisz wykorzystać jej możliwości? 

Edytowano przez mery
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"PS. Z fleksującą stalówką trzeba się umieć obchodzić "

no tu pozwolę się sobie nie zgodzić. Nie wiem czemu niektórzy tak straszą, ale jeśli weźmiesz np. współczesnego pilota ze stalówką FA to piórem można spokojnie pisać "normalnie". Mało tego, świetnie się sprawdza jako piórko do pisania maczkiem - bez nacisku ma linię bardzo cienką.

Nie wypowiem się o starych piórach, bo doświadczenie choć jakieś tam mam to zbyt małe, ale akurat Pilota heritage ze stalówką Fa, która w opinii np.  Engeiki jest "najbardziej fleksujacą stalówką produkowaną współcześnie seryjnie" (czyli nie uwzględniając modyfikacji i customizacji, cytat z ich strony w luźnym przekładzie z pamięci) używam notorycznie do notatek na obrzeżach recenzowanych dokumentów, właśnie ze względu na cienkość kreski. 

Flex, polega na elastyczności, nie na tym że stalówka zachowuje się jak "pędzel". 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarcz kupić pióro z cienką stalówką EF, żeby mieć cienką linię. Złote japońskie stalówki (np.: w Platinum), przynajmniej dla mnie, są gładkie i nie tak gwoździowate, pisze się nimi bardzo fajnie. Nie trzeba do tego mieć fleksa. 

 

Oraz nie straszę, po prostu nie widzę sensu uganiania się za fleksem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wystarcz kupić pióro z cienką stalówką EF, żeby mieć cienką linię"

Oczywiście zgoda. Przykład posłużył mi tylko do wykazania, że stalówką fleksującą da się zupełnie normalnie pisać i nie należy się jej bać.

Inną sprawą jest pewna miękkość, którą taka stalówka posiada, a  w moim odczuciu jest to bardzo przyjemne.

 

I tu można by zadać pytanie autorowi wątku, czy aby na pewno potrzebuje fleksa, czy bardziej myśli o miękkiej np. tytanowej stalówce typu "soft fine".

Tak czy siak dobrym wyborem może być któryś z pilotów, szczególnie sprowadzony z zagranicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...