Guest wiadrowod Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 Poszukuję nowego klasycznego pióra z flexującą stalówką. Czarny klasyk, najlepiej ze złotymi akcentami. Ma być to pióro do codziennego użytku w domu i poza nim i miło by było gdyby było na czym oko zawiesić Budżet... powiedzmy do 400 zł Jaki model polecilibyście drodzy Forumowicze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 Polecam Ci model czarnego pióra z fleksującą stalówką, klasyczny kształt ze złotymi akcentami. Pióro do codziennego użytku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 (edited) Pióra z fleksującą stalówką to przede wszystkim stare pióra. Z nowych - Pilot Falcon i ponoć Noodler's Ahab coś tam też fleksuje. Poczytaj trochę wątków zanim zadasz pytanie. PS. Z fleksującą stalówką trzeba się umieć obchodzić i w sumie pytanie, czy potrafisz wykorzystać jej możliwości? Edited December 8, 2016 by mery Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 "PS. Z fleksującą stalówką trzeba się umieć obchodzić " no tu pozwolę się sobie nie zgodzić. Nie wiem czemu niektórzy tak straszą, ale jeśli weźmiesz np. współczesnego pilota ze stalówką FA to piórem można spokojnie pisać "normalnie". Mało tego, świetnie się sprawdza jako piórko do pisania maczkiem - bez nacisku ma linię bardzo cienką. Nie wypowiem się o starych piórach, bo doświadczenie choć jakieś tam mam to zbyt małe, ale akurat Pilota heritage ze stalówką Fa, która w opinii np. Engeiki jest "najbardziej fleksujacą stalówką produkowaną współcześnie seryjnie" (czyli nie uwzględniając modyfikacji i customizacji, cytat z ich strony w luźnym przekładzie z pamięci) używam notorycznie do notatek na obrzeżach recenzowanych dokumentów, właśnie ze względu na cienkość kreski. Flex, polega na elastyczności, nie na tym że stalówka zachowuje się jak "pędzel". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 Wystarcz kupić pióro z cienką stalówką EF, żeby mieć cienką linię. Złote japońskie stalówki (np.: w Platinum), przynajmniej dla mnie, są gładkie i nie tak gwoździowate, pisze się nimi bardzo fajnie. Nie trzeba do tego mieć fleksa. Oraz nie straszę, po prostu nie widzę sensu uganiania się za fleksem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patefonik Posted December 8, 2016 Report Share Posted December 8, 2016 "Wystarcz kupić pióro z cienką stalówką EF, żeby mieć cienką linię" Oczywiście zgoda. Przykład posłużył mi tylko do wykazania, że stalówką fleksującą da się zupełnie normalnie pisać i nie należy się jej bać. Inną sprawą jest pewna miękkość, którą taka stalówka posiada, a w moim odczuciu jest to bardzo przyjemne. I tu można by zadać pytanie autorowi wątku, czy aby na pewno potrzebuje fleksa, czy bardziej myśli o miękkiej np. tytanowej stalówce typu "soft fine". Tak czy siak dobrym wyborem może być któryś z pilotów, szczególnie sprowadzony z zagranicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted December 9, 2016 Report Share Posted December 9, 2016 O proszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leanns Posted December 12, 2016 Report Share Posted December 12, 2016 Platinum Century 3776 SF daje radę z fleksem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.