Skocz do zawartości

Cieknący zakraplacz


swierblewskaj

Polecane posty

Cześć! 

Mam problem z niedawno zakupionym zakraplaczem. Po napełnieniu pióra atrament zaczyna ciec z miejsca, w którym dokręca się sekcję.  Pióro jest dosyć stare, więc nie chcę z nim siłować. Jeśli nie dokręcam go do granic możliwości atrament barwi palce od razu. Natomiast dzisiaj spróbowałam napełnić staruszka mniej więcej do połowy i dokręciłam sekcję bardzo mocno. Faktycznie, przez około godzinę ciągłego pisania nie było żadnych problemów, zaraz po tym przywitałam się z zielonymi opuszkami ;).

Myślicie że można jakoś dodatkowo uszczelnić system napełniania, czy to po prostu urok "zużycia materiału"? Zaznaczę, że jest to kompletny "no name", który jak widać ma swoje lata. 

post-3171-0-48924100-1447183680_thumb.jpg

Edytowano przez swierblewskaj
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie musi być silikonowy. Stwierdziłem doświadczalnie, że szereg ogólnie dostępnych tłuszczów  ;) skutecznie powstrzymuje przesiąkanie inków po gwintach. A bałbym się dokręcania siłowego. To już lepiej zużyć siłę do szorowania paluszków  :)

 

A pen jest piękny. Gratulacje!

Edytowano przez ryard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryard, opuszki to pół biedy, jako leworęczna przyzwyczaiłam się, że dłoń mam wiecznie usmarowaną atramentem. Jednak następnym razem wolałabym nie łazić przez pół dnia z zabarwionym na zielono nosem. :)

 

W takim razie spróbuję ze smarem silikonowym, jeśli nie pomoże będę pisać.

 

Aoirghe, tak to pióro kupione u Bookcila. Nigdy nie miałam z tym panem problemów, ale to pewnie zasługa przesyłki pobraniowej. W każdym razie nie zamierzam odsyłać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryard, opuszki to pół biedy, jako leworęczna przyzwyczaiłam się, że dłoń mam wiecznie usmarowaną atramentem. Jednak następnym razem wolałabym nie łazić przez pół dnia z zabarwionym na zielono nosem. :)

 

W takim razie spróbuję ze smarem silikonowym, jeśli nie pomoże będę pisać.

 

Na pewno nos uprzednio dobrze nasmarowany smarem silikonowym będzie łatwiejszy do odszorowania.  :P

Napisz jak poszło  :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Smar wreszcie do mnie dotarł, przed chwilą nasmarowałam gwint :). Myślałam, że smar będzie bardziej...piankowy... Myślicie, że tak cienka powłoka da radę uszczelnić pióro? Czy jednak użyłam nie tego co powinnam? :D Odczekam chwilę i zapełnię pióro atramentem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się nacieszyłam sprawnym piórem... Zobaczcie sami...

post-3171-0-20753800-1449081688_thumb.jpg

...jak pięknie chlupie atramentem :((((.

Tym razem to nie wina nieuszczelnionego gwintu sekcji. Zdaje się, że atrament wypływa z części gdzie zamocowany jest spływak (wnioskuję po krokodylich łzach atramentu, które się tamtędy wydobywają). Zresztą na zdjęciu też widać, że pomiędzy stalówką a spływakiem błyszczy dosyć duża kropla. Co teraz zrobić z delikwentem, który ewidentnie robi mi atramentowego pstryka w nos (a raczej w dłonie)? Próbować uszczelnić? 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować zlokalizować ewentualne pęknięcia metodą na przewody silnikowe, tj. odkręcić korpus, wypłukać sekcję, po czym włożyć ją do wody i dmuchnąć w nią. Może być trudne dmuchanie i patrzenie na raz, więc warto naciągnąć gumową rurkę na gwint i przez nią dmuchać (sekcja musi być zanurzona cała). Jeśli dobrze pójdzie, bąbelki powietrza wskażą miejsca, w których sekcja jest uszkodzona. Wtedy można próbować uszczelnić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamahal po moich poszukiwaniach w google zamiast sekcji spływaka (niestety, nie znam się na anatomii piór) wyskakuje mi tylko sekcja pływacka. Raczej nie o to chodzi ;)). Czy sekcja spływaka to ta część schowana w głąb pióra czy ta pozostająca na widoku?

 

Geralt, znajdę odpowienią rurkę i wypróbuję. :)

 

Dziwię się, że przez stalówkę leci AŹ  tyle atramentu, przecież gwint sekcji jest śmiesznie zablokowany płaszczyzną, w której zrobiona jest maleńka dziurka, przez którą atrament przepływa z korpusu do stalówki. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Fajnie trochę się uśmiałem :P spływak znajduje się w środku sekcji spływaka --- a sekcja spływaka to ta część, za którą trzymasz piórko

 przy pisaniu

 (już Geralt napisał) ------- tu masz link pomocny

 http://eseis.pl/pl/static/anatomia-piora-wiecznego.html :thumbup:

 

P.S. w tym linku, przy opisie (Anatomia przedniej części korpusu....) druga fotka, --- jest błąd

 numer 8 to nie korpus, tylko właśnie sekcja spływaka.

Edytowano przez YAMAHAL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...