bosa Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Nie ma to jak dobry fiolet – i ja się lubuję w całkiem rozmaitych odcieniach. Ciężko mnie do nich zniechęcić. Niestety temu tutaj gagatkowi się udało. Przed Wami całkiem rozwodniony bakłażanowy krem, czyli Kaweco Summer Purple. Jak rozwodniony krem bakłażanowy, czyli jak? Czyli tak: Kiedy jedzie sobie słówko Summer po naszych synapsach, to jedzie ono zwykle jakimś piękniuchnym Fordem Mustangiem Cabrio po puściutkiej autostradzie w skwarze pustynnego słońca i porusza takie miłe struny duszy jak „wakacje”, „urlop, „odpoczynek”, „relaks”, „ciepłomi”, „świętyspokój”. Słowem – nastraja zdecydowanie pozytywnie. Atrament słowem tym opatrzony powinien czuć się w pewien sposób zobowiązany do sprostania pokładanym weń nadziejom. Ten nie sprostuję. O rany. Ale zrzędzę. Suche męskie fakty: Wysychanie: Tutaj jest absolutna bomba. Jeszcze nigdy nie widziałam tak ekspresowo schnącego atramentu, a to przecież jest wybitnie mało chłonny papier. Duży plus. Przepływ & startowanie: Alles in Ordnung. Jeśli chodzi o te właściwości Kaweco jest naprawdę bez zarzutu. Nie ma się do czego przyczepić i nawet się nie chce, bo wszystko chodzi jak w zegareczku. Wypełzanie na stalówkę: Odrobinkę, ale w niczym to nie przeszkadza. Cieniowanie: bardzo nikłe Nasycenie: E. Małe. Za małe. Aby ustawę końcową zgrabnie wymaścić: No jak zachwyca jak nie zachwyca. Gdyby był jedynym fioletem na świecie, to z pewnością by uszedł… Ale nie jest. Świetne właściwości to niestety nie wszystko, a już na pewno nie w babskim teście. Moim skromnym zdaniem niewart swojej ceny, za znacznie mniej można wyposażyć się znacznie lepiej. Dziękuję Wam za uwagę Bosa PS - jeśli chcecie poczytać więcej recenzji, zapraszam Was wszystkich serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 A ja go bardzo lubię Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Nieustająco uważam, że fiolet od Pelikana jest dużo ładniejszy. O różnicy w cenie nie wspominając.... Atramentami Kaweco pisze mi się całkiem dobrze, ale są zwyczajnie za drogie. Dzięki za recenzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Jakby go trochę odparować, żeby nabrał bardziej wyrazistego odcienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Solar Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 A mnie się ten krem podoba. Mam go w napojach, ale mi bardziej przypomina śliwkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LukiStrike Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Ładny kolor. Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxy Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Za długo go na słońcu trzymali... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 Recenzja jak zwykle trzyma poziom, ale atrament jakby zgubił barwnik. Bladzioch straszny Wolę bardziej nasycone fiolety, zwłaszcza za taką cenę :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted July 5, 2015 Report Share Posted July 5, 2015 Dzięki za fajną recenzję, ale kolor zdecydowanie nie dla mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.