Malina z Laboratorium Nicponia

[visvamitra]

No i znowu wylosowałem do zrecenzowania nie swój kolor. Nic to. Tym bardziej, że jest to doskonale piszący atrament (a że kolor ma nie w moim guście, to już inna sprawa).

 

Nicpoń zaleje niebawem rynek atramentami. Dostałem czternaście próbek do zrecenzowania, niebawem łyknę jeszcze osiem. Nicpoń wypuści pierwszą "oficalną" edycję 22 kolorów. Trzeba dodać, że będzie to edycja limitowana.

 

 

Ślad pozostawiony patyczkiem higienicznym:

 

SKAN:

 

 

 

KLEKS:

 

 

 

Mój program graficzny widzi ten kolor tak:

 

 

 

INFORMACJE / PARAMETRY

 

Producent: NICPOŃ

Kolor: Malina

Opakowanie: będzie chyba w butelkach o pojemności 60 ml

Cena:? dobre pytanie   

 

 

Nasycenie: silne całkiem

Przepływ: dobry

Cieniowanie: zauważalne

Jakość linii: bardzo dobra 

Osadzanie się na stalówce: czas pokaże 

Wpełzanie na stalówkę: nie zauważyłem 

Rozruch: szybki

Przebijanie: przebija na słabej jakości papierze

Strzępienie: praktycznie nie strzępi, również na papierze Mondi trzyma się granic wyznaczonych przez ziarno stalówki. Ewenement

Wysychanie: ok. 10

 

Inne: nie moja bajka kolorystycznie, ale za właściwości celujący

 

 

SKANY (Pismo + cieniowanie): recenzję napisałem piórem Franklin-Christoph M14 i Herlitzem do kaligrafii. 
 

1. Na papierze MONDI

 

 

 

 

 

 

 

2. Na papierze OXFORD

 

 

ZESTAWIENIE Z INNYMI KOLORAMI:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Ann_gd]

o matko, oczobitny. ale skoro zachowanie bez zarzutu, to brawo @nicpon